Początek Wielkiego Postu zbiega się w Polsce z wydaniem papieskich medytacji zatytułowanych „Patrzeć na Chrystusa”. - Były to rozważania w ramach przygotowań do Wielkiego Jubileuszu 2000, jakie wygłosił kard. Joseph Ratzinger w czasie rekolekcji dla diecezji rzymskiej - mówi ks. Piotr Gąsior, tłumacz, który w tych rekolekcjach uczestniczył, a później - urzeczony głębią treści - dotarł do tekstu rekolekcji i przełożył na język polski. Kard. Ratzinger w jasny i głęboki sposób przybliża tajemnicę Kościoła i pomaga na nowo rozpoznać prymat Boga w świecie współczesnym. Pokusy, jakim był poddany Chrystus (i to nie tylko w czasie kuszenia na pustyni), dotykają też Kościół, który jest Mistycznym Ciałem Chrystusa. Kościół zatem jest również dzisiaj narażony na te same pokusy, co kiedyś Chrystus. Właśnie ten motyw wywarł największe wrażenie na tłumaczu książki. Ks. Gąsior, którego rola, jak sam twierdzi, jest służebna wobec tekstu, przyznaje, że medytacje te uczą, iż trzeba przyglądać się, jak Chrystus radził sobie z pokusami, w jaki sposób z nimi walczył. I w tym tkwi aktualność publikacji obecnego Papieża Benedykta XVI.
„Patrzeć na Chrystusa” - to książka typowa dla kard. Ratzingera, bardzo chrystocentryczna. Dowodzi, że w świecie, w którym „Bóg nie jest wyczuwany w sposób prosty i oczywisty”, w którym trzeba „przeciwstawiać się iluzjom fałszywych filozofii i rozpoznać, że nie żyje się samym chlebem”, są wartości, na których warto oprzeć swe życie. Autor zastanawia się nad relacją między Bogiem a człowiekiem, przestrzega przed zredukowaniem Boga do jakiegoś przedmiotu, przed negowaniem Jego istnienia, odsuwaniem na bok. Przedstawia też żywy wykład o trzech cnotach: wierze, nadziei i miłości, będących źródłem duchowej sprawności. Przy czym Chrystus jest tu ostatecznym punktem odniesienia. To bardzo charakterystyczny rys nauczania kard. Ratzingera, który ujawnił się już chociażby w słynnym „Raporcie o stanie wiary”, w jego pierwszej encyklice „Bóg jest miłością” czy w homiliach wygłoszonych podczas pielgrzymki do Polski. Benedykt XVI wyraźnie głosi, że chrześcijaństwo ma wymiar chrystocentryczny, a przez to osobowy. W książce „Patrzeć na Chrystusa” przypomina też, że „fundamentem świata pozostaje miłość”. Tę miłość kieruje ku Bogu osobowemu, któremu mamy ufać i który prowadzi nas do zmartwychwstania.
Kard. Ratzinger podpowiada współczesnemu człowiekowi, by wybrał styl bycia, który nie będzie się opierał wyłącznie na wartościach tego świata. Świat bowiem cechują kruchość i nietrwałość, ułuda i zwodniczość, a w konsekwencji także „nuda i nienawiść wobec siebie samego”. Chrześcijanin powinien uwzględniać zatem inną alternatywę, wybierając życie prawdziwe, które odnosi wszystko ku czemuś, co jest większe od nas. „Wybierz życie - to wybierz Boga. On naprawdę jest życiem - czytamy w książce kard. Ratzingera. - Bez potęgi nieba potęga ziemska zawsze pozostaje niepewna i krucha”.
Dzieło pozostaje w całości aktualne. Nawet rozdział poświęcony Jubileuszowi 2000 ma wymiar uniwersalny, obraca się bowiem wokół otwarcia obecnego czasu na wieczność.
Dobrze też, że książka ukazuje się w Wielkim Poście. Z pewnością może stanowić pomoc w dobrym przeżyciu tego niezwykłego okresu liturgicznego oraz pozwoli na nowo odkryć, co jest drogowskazem w naszym życiu.
„Patrzeć na Chrystusa”, kard. Joseph Ratzinger - Benedykt XVI, przekład z jęz. włoskiego ks. Piotr Gąsior. Dom Wydawniczy Rafael, Kraków 2007.
Pomóż w rozwoju naszego portalu