Reklama

Nowe rozmaitości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Teatr kpin

Leszek Miller zeznawał przed speckomisją orlenowską. Humor mu dopisywał, buty - jak zwykle zresztą - nie brakowało. Był to, do czego nas już przyzwyczaił, teatr kpiny (Rzeczpospolita, 22 listopada). Z opinii publicznej, oczywiście.

Nie fikajcie!

W tym samym czasie, gdy członkowie komisji śledczej przepytywali byłego premiera, funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, żeby nie być gorszymi, poprzesłuchiwali sobie pracowników sekretariatu komisji śledczej (Rzeczpospolita, 22 listopada). Niestety, transmisji telewizyjnej z tych przesłuchań nie było, więc nie możemy naszym Czytelnikom przekazać, o co ABW i jej szefowi chodziło: żeby posyłać swoich ludzi do roboty w sobotę. Strzelamy więc. Była to delikatna, ale nadzwyczaj jasna forma komunikatu: Nie fikajcie!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zakłady terapeutyczne

„Sojusz musi się pozbierać. Odzyskać wiarę w siebie” - apelował do swoich kolegów partyjnych na Śląsku marszałek Józef Oleksy (Trybuna Śląska, 22 listopada). Poseł Andrzej Pęczak już pomału odzyskuje wiarę, może nie w siebie, ale w sprawiedliwość, a niezbędną terapię zapewnia areszt śledczy w Łodzi. To dla części SLD jest chyba najlepsza droga.

Dyskusja

Reklama

W kraju debatuje się nad różnymi rzeczami. Ostatnio nierozstrzygnięte pozostaje pytanie, czy Andrzej Pęczak, który tymczasowo przebywa w areszcie, będzie mógł uczestniczyć w posiedzeniach Sejmu. Opinia publiczna się podzieliła. Istnieją tacy, którzy są za. Po przeciwnej stronie usadowili się ci, którzy są przeciw, a rozkrokiem na barykadzie stoją ci, którzy są za, a nawet przeciw. Sprawa jest jednak poważna. My tu „gadu gadu”, a pytanie coraz bardziej pili, bo prokuratura ma chrapkę na kolejnego byłego barona SLD Andrzeja Szarawarskiego. Nieszczęście Szarawarskiego polega też na tym, że za bardzo spoufalił się z lobbystą (Gazeta Wyborcza, 25 listopada). Jak pójdzie w takim tempie, to na Wiejskiej będzie permanentnie brakować kworum.

GTW, GTWiP i znowu GTW

Obok znanych już kapel: GTW (Grupa Trzymająca Władzę) oraz GTWiP (Grupa Trzymająca Władzę i Pieniądze) wystrzeliła nowa - GTW (Grupa Trzymająca Wczasy). Z nią było tak: Zaczęło się od FWP. Za tym tajemniczym już dziś skrótem kryje się słynny kiedyś Fundusz Wczasów Pracowniczych - jak sama nazwa wskazuje, dawał on możliwość wypoczynku pracownikom. Ponieważ jednak dziś pracowników ubywa, ludzie z Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, zarządzający tym majątkiem, uznali, że topniejącej rzeszy pracowników już nie trzeba tyle domów wypoczynkowych i część ośrodków - na kwotę 104 mln zł - przejęli na własność (Rzeczpospolita, 25 listopada). Najkrócej można powiedzieć tak: oto kolejna odsłona prywatyzacji po polsku.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Była sumieniem pielęgniarek

Niedziela rzeszowska 19/2018, str. IV

[ TEMATY ]

bp Kaziemierz Górny

Hanna Chrzanowska

Jerzy Rumun

Hanna Chrzanowska z chorymi w Trzebini, obok po prawej stronie, s. Serafina Paluszek, felicjanka, i Alina Rumun

Hanna Chrzanowska z chorymi w Trzebini, obok po prawej stronie,
s. Serafina Paluszek, felicjanka, i Alina Rumun

Katarzyna Czerniawska: – Ksiądz Biskup był świadkiem życia bł. Hanny Chrzanowskiej. W jakich okolicznościach miał Ksiądz Biskup okazję poznać Hannę Chrzanowską?

CZYTAJ DALEJ

Papież w Wenecji: paradoksalnie, pobyt w więzieniu może oznaczać nowy początek

2024-04-28 09:16

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA

Paradoksalnie, pobyt w zakładzie karnym może oznaczać początek czegoś nowego, poprzez ponowne odkrycie nieoczekiwanego piękna w nas samych i w innych, czego symbolem jest wydarzenie artystyczne, które gościcie i do którego projektu aktywnie wnosicie swój wkład" - powiedział Franciszek do kobiet osadzonych w Zakładzie Karnym Wenecja-Giudecca. W nim znajduje się Pawilon Stolicy Apostolskiej na 60. Międzynarodowej Wystawie Sztuki - La Biennale w Wenecji.

Papież zapewnił kobiety, osadzone w Zakładzie Karnym w Giudecca, że zajmują one szczególne miejsce w jego sercu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję