Reklama

Niedziela Częstochowska

Jesteśmy sobie potrzebni

„Cały Lud Boży posiada wspólną godność i powołanie wynikające z chrztu świętego. Wszyscy na mocy naszego chrztu jesteśmy wezwani do aktywnego uczestnictwa w życiu Kościoła” – czytamy w „Vademecum Synodu o synodalności”.

[ TEMATY ]

Synod w Arch. Częstochowskiej

Grzegorz Gadacz/Niedziela TV

Aleksander Kozerski aktywnie włącza się w proces synodalny w naszej archidiecezji

Aleksander Kozerski aktywnie włącza się w proces synodalny w naszej archidiecezji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jego autorzy podkreślają, że „parafiach, małych wspólnotach chrześcijańskich, ruchach świeckich, wspólnotach zakonnych i innych formach komunii, kobiety i mężczyźni, młodzież i osoby starsze, wszyscy jesteśmy zaproszeni do słuchania siebie nawzajem po to, aby usłyszeć natchnienia Ducha Świętego, który przychodzi, by przewodzić naszym ludzkim wysiłkom, tchnąć życie i dynamizm w Kościół oraz prowadzić do głębszej komunii dla dobra naszej misji w świecie”.

Czy można to zignorować?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Uważam, że ruch synodalny nas pobudzi, zainspiruje, wprowadzi jakieś ożywienie, nowych ludzi. Jeżeli uda się zachęcić wszystkich chętnych do otwartej rozmowy i szczerego przemyślenia współpracy duchowieństwa ze świeckimi, pomysł papieża Franciszka okaże się sukcesem. Trzeba jednak powiedzieć sobie jasno, że my, starsze pokolenie księży, jesteśmy trochę zamknięci i obawiamy się, żeby z tego nie wyszło jakieś „widzimisię”. Natomiast młodsze pokolenie księży jest bardziej otwarte. Summa summarum, powinniśmy otworzyć się na świeckich – przyznaje ks. Gabriel Maciejewski, proboszcz parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego w Częstochowie.

Wyrzut sumienia

Reklama

– Faktycznie młodych ludzi dzisiaj coraz trudniej spotkać w kościołach. Czy moja chrześcijańska postawa stanowi dla nich jakiś wyrzut sumienia? Myślę, że czasami tak. Przecież w większości są to osoby ochrzczone. Czasami nie mogę z nimi gdzieś wyjść, bo mam jakieś obowiązki w kościele, ale czuję, że jestem przez nich zrozumiany. Sami na Mszę św. nie pójdą, ale szanują mój wybór, akceptują go – mówi Aleksander Kozerski z tej samej parafii. Jako przedstawiciel młodzieży został powołany do pomocy bp. Andrzejowi Przybylskiemu, przewodniczącemu zespołu koordynującego prace synodalne w archidiecezji częstochowskiej, w dotarciu do kolegów i znajomych. – Mnie będzie łatwiej – przyznaje.

Jesteśmy jednym Kościołem

– Młodzież w dzisiejszym świecie ma problem ze słuchaniem, bo słyszy wokół siebie ogromną ilość różnych bodźców i nie wie tak naprawdę, na czym się skoncentrować – zwraca uwagę Mariusz Wawrzak, katecheta w Szkole Jasnogórskiej i w Liceum im. Władysława Biegańskiego w Częstochowie. – Uważam, że katecheza ma być skierowana do człowieka i ma być dla niego konkretną pomocą. Myślę, że synod jest ogromną okazją dla katechety, aby rozmawiać bardzo konkretnie z młodymi ludźmi. Jest to również okazja do tego, aby jeszcze bardziej przybliżać osoby świeckie do duchownych, kapłanów, tak żeby nie było patrzenia na człowieka, na świat z pozycji dwóch różnych grup, bo przecież jesteśmy jednym Kościołem, głosimy tego samego Chrystusa. Zarówno katecheta, jak i kapłan potrzebują wzajemnej rozmowy. Jest przecież jedna Ewangelia – podkreśla.

Cenne doświadczenie

W programowej homilii na inaugurację synodu w archidiecezji częstochowskiej abp Wacław Depo powiedział: – Synod, zarówno na płaszczyźnie Kościoła lokalnego, jak i powszechnego, ma za zadanie m.in. umocnić jedność wiary i moralności całego Kościoła. Uwierzmy, że doświadczenie naszych wspólnot parafialnych, Kościoła częstochowskiego, który zbliża się już do setnej rocznicy swego istnienia, a wśród nich grup modlitewnych, grup pielgrzymkowych bractw oraz ruchów i stowarzyszeń katolickich, we wspólnym przeżywaniu wiary może okazać się cenne i wzbogacające w obradach synodalnych. Jesteśmy sobie potrzebni!

2021-12-17 11:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Twórcze sposoby dla dzieci i młodzieży

[ TEMATY ]

Synod w Arch. Częstochowskiej

Archiwum Aleksandra Kozerskiego

W świetle zaleceń synodalnych, by znaleźć odpowiednią formułę dla zaangażowania się młodych w proces synodalny, rozmawiamy z Aleksandrem Kozerskim z zespołu synodalnego, który reprezentuje młodzież archidiecezji częstochowskiej przy bp. Andrzeju Przybylskim.

Marian Florek: Wydaje się, że za czasów PRL-u Kościół miał atrakcyjną ofertę dla młodych – Ruch Światło-Życie ks. Franciszka Blachnickiego. A teraz?
CZYTAJ DALEJ

„Łączy nas wiara” - maturzyści arch. białostockiej i diec. toruńskiej

2025-09-26 20:32

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

BPJG

Jedni przyznają, że przyjechali jak na wycieczkę, wyjadą jak pielgrzymi, drudzy z kolei mają wyraźne motywy i cieszą się, że są razem, bo „łączy ich wiara”. Są też i ci poszukujący; relacji, sensu, odpowiedzi „co dalej”. To maturzyści, którzy dziś przyjechali na Jasną Górę: z diec. toruńskiej i arch. białostockiej. Młodzi z Białostocczyzny i ich duszpasterze w modlitwie i pamięci szczególnie oddają Bogu rówieśników, którzy zginęli 20 lat temu w wypadku pod Jeżewem w drodze do Częstochowy.

Ks. Tomasz Łapiak, który teraz jest koordynatorem pielgrzymki, 20 lat temu był uczniem liceum, w którym uczyło się 9 maturzystów, którzy zginęli. Przyznaje, że to wydarzenie zawsze jest w jego pamięci, a każda rocznica bolesna. Pamięta nawet jaka była wówczas pogoda; było pochmurnie, padało, była mżawka. - Zawsze ta pielgrzymka sprawia, że powracają te wspomnienia. Ale też pomimo tego, że po ludzku jest to trudno zrozumieć, jednak wierzymy, że ci maturzyści zdali już ten najważniejszy egzamin życiowy, czyli egzamin z miłości i mogą doświadczyć spełnienia się obietnic Jezusa. Mogą żyć po prostu w inny sposób, już pełnią życia - mówił ks. Łapiak.
CZYTAJ DALEJ

„Łączy nas wiara” - maturzyści arch. białostockiej i diec. toruńskiej

2025-09-26 20:32

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

BPJG

Jedni przyznają, że przyjechali jak na wycieczkę, wyjadą jak pielgrzymi, drudzy z kolei mają wyraźne motywy i cieszą się, że są razem, bo „łączy ich wiara”. Są też i ci poszukujący; relacji, sensu, odpowiedzi „co dalej”. To maturzyści, którzy dziś przyjechali na Jasną Górę: z diec. toruńskiej i arch. białostockiej. Młodzi z Białostocczyzny i ich duszpasterze w modlitwie i pamięci szczególnie oddają Bogu rówieśników, którzy zginęli 20 lat temu w wypadku pod Jeżewem w drodze do Częstochowy.

Ks. Tomasz Łapiak, który teraz jest koordynatorem pielgrzymki, 20 lat temu był uczniem liceum, w którym uczyło się 9 maturzystów, którzy zginęli. Przyznaje, że to wydarzenie zawsze jest w jego pamięci, a każda rocznica bolesna. Pamięta nawet jaka była wówczas pogoda; było pochmurnie, padało, była mżawka. - Zawsze ta pielgrzymka sprawia, że powracają te wspomnienia. Ale też pomimo tego, że po ludzku jest to trudno zrozumieć, jednak wierzymy, że ci maturzyści zdali już ten najważniejszy egzamin życiowy, czyli egzamin z miłości i mogą doświadczyć spełnienia się obietnic Jezusa. Mogą żyć po prostu w inny sposób, już pełnią życia - mówił ks. Łapiak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję