Reklama

Czy spółdzielnia mieszkaniowa może być zlikwidowana?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bolesna realność

Pytanie zawarte w tytule artykułu należałoby precyzyjniej sformułować następująco: Czy spółdzielnia mieszkaniowa może zostać postawiona w stan upadłości lub znaleźć się w sytuacji likwidacji? W sensie hipotetycznej możliwości prawnej spółdzielnie mieszkaniowe w Polsce na pewno mogą znaleźć się w takim stanie lub sytuacji. Niestety, możliwość ta nie dotyczy tylko rzeczywistości teoretycznej. Z przykrością należy stwierdzić, że w Polsce stan upadłości i likwidacji spółdzielni w warunkach gospodarki rynkowej stał się bolesną realnością. Jest to sytuacja nowa, która całkowicie zaskakuje członków spółdzielni mieszkaniowych, którym do głowy nie przyjdzie, że ich spółdzielnia może ulec likwidacji. Tak m.in. zdarzyło się z olbrzymią spółdzielnią mieszkaniową w dzielnicy miasta Krakowa - w Nowej Hucie. Członkowie tej spółdzielni przeżyli niemały szok, gdy dowiedzieli się, że mienie ich spółdzielni stanowi już tylko masę upadłościową spółdzielni i że praktycznie nie podlegają już prawu spółdzielczemu, lecz prawu obowiązującemu w postępowaniu upadłościowym. Nad majątkiem spółdzielni przejmuje zarząd syndyk masy upadłościowej wyznaczony przez sąd.

Sytuacja członków spółdzielni upadłej lub będącej w stanie likwidacji

Reklama

Sytuację członków spółdzielni upadłej lub będącej w stanie likwidacji można określić jako bardzo trudną. Otóż, jeśli spółdzielnia ma zaciągnięte zobowiązania (np. tzw. nietrafione kredyty zaciągnięte przez zarządzających spółdzielnią), to wówczas w myśl obowiązującego prawa upadłościowego wszyscy członkowie spółdzielni zobowiązani są do solidarnego pokrycia wierzycielom należności, z których nie wywiązała się ich była spółdzielnia mieszkaniowa. Trudność i jednocześnie bezsilność w tej sytuacji polega na tym, że nie rozumieją oni dlaczego w ogóle mają ponosić współodpowiedzialność za decyzje swoich byłych władz statutowych, których zresztą nikt za nic nie ściga. Prawo ściga natomiast członków spółdzielni, którzy w ogóle nie wiedzą, o co w tym wszystkim chodzi. A chodzi o to, że ktoś musi spłacić zaciągnięte przez byłą spółdzielnię kredyty. Zarządu spółdzielni już nie ma i on za to konsekwencji nie poniesie, o ile nikt mu nie udowodni przestępstwa. A zakładnikami niespłaconego kredytu są dla syndyka masy upadłościowej spółdzielni jej członkowie, zaś majątkiem, którym on dysponuje, są głównie mieszkania stanowiące własność kolektywną byłej spółdzielni, będące obecnie jej masą upadłościową.
W tej sytuacji członkowie byłej spółdzielni praktycznie zdani są na łaskę i niełaskę syndyka masy upadłościowej spółdzielni oraz wierzycieli upadłej spółdzielni, którzy chcą odzyskać swoje wierzytelności. Wierzycielami są przede wszystkim banki, w których zarząd spółdzielni zaciągnął kredyty, które obecnie banki te zaszeregowały jako kredyty trudne (czyli trudne do ściągnięcia od dłużnika). Istnieje więc całkiem realna możliwość przejęcia mieszkań spółdzielni na własność banków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak członek spółdzielni może zabezpieczyć swój interes prawny w sytuacji ewentualnej upadłości lub likwidacji swojej spółdzielni mieszkaniowej?

Istnieje bardzo prosty sposób uniknięcia totalnej klęski finansowej przez członka spółdzielni w sytuacji upadłości swojej spółdzielni bądź stanu jej likwidacji. Wystarczy uzyskać na mocy ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych prawo odrębnej własności lokalu mieszkalnego lub użytkowego i wówczas członek spółdzielni:
1. ma tytuł własności swojego mieszkania i nikt nie jest w stanie mu go odebrać (wynika to z istoty prawa odrębnej własności mieszkania).
2. w sytuacji upadłości lub likwidacji spółdzielni członka spółdzielni, który ma prawo odrębnej własności mieszkania, można obciążyć zobowiązaniami upadłej spółdzielni tylko do kwoty 300 zł (słownie: trzysta).
Tak więc w świetle powyższych ustaleń, nie widać żadnych racjonalnych powodów, dla których członkowie spółdzielni mieszkaniowych nie chcieliby zabezpieczyć swojego interesu prawnego na ewentualne zagrożenie sytuacją upadłości lub likwidacji swojej spółdzielni mieszkaniowej. Warto więc ten sygnał zagrożenia w porę odczytać i skutecznie się zabezpieczyć przez uzyskanie prawa odrębnej własności lokalu mieszkalnego, użytkowego lub garażu w wyniku nowelizacji ustawy z 25 sierpnia 2001 r. Trybunał Konstytucyjny swoim orzeczeniem z dnia 29 maja 2001 r. ustawy tej ani nie zawiesił, ani nie zakwestionował, jak chcieliby tego jej przeciwnicy polityczni (posłowie SLD), którzy chcą za wszelką cenę utrzymać w Polsce własność kolektywną i nie dopuścić do tego, żeby członkowie spółdzielni mieli pełny tytuł własności swojego mieszkania. Niech zagrożenie upadłością lub likwidacja spółdzielni i fatalne dla członków spółdzielni skutki tej sytuacji wybiją wreszcie wszelką broń z rąk przeciwnikom własności prywatnej w spółdzielniach mieszkaniowych.

Wnioski składane w sprawie nabycia prawa odrębnej własności mieszkania

Wzory formularzy 1, 3, 4, 5, 6 ze względu na dużą powierzchnię druku nie będą drukowane w tygodniku Niedziela. Ich wzory były zamieszczone w Naszym Dzienniku z 7 września 2001 r. (piątek). Wytnijcie Państwo ten formularz i zachęćcie innych, objaśniając im, że sam fakt złożenia wniosku skutkuje nabyciem praw. Data złożenia wniosku stanowi termin uzyskania takich praw. Punkty konsultacyjne, które funkcjonowały na terenie kraju, posiadają takie wnioski.

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przyjaciel Anioł Stróż

Niedziela Ogólnopolska 39/2015, str. 26-27

[ TEMATY ]

anioł

Anioł Stróż

Karol Porwich/Niedziela

2 października obchodzimy w Kościele wspomnienie Świętych Aniołów Stróżów. Zazwyczaj w liturgii upamiętnia się imiona świętych, ale Aniołowie Stróżowie są uosobieniem działania Bożej Opatrzności. Chociaż więc nie znamy ich z imienia, rola ich jest szczególna. W granicach świętych obcowania dane jest nam przeżywać więź z istotami, o których wiemy niewiele, ale których ślady obecności zapisane są w świadomości Kościoła, a także w doświadczeniu wierzących.

Czy aniołowie istnieją naprawdę, a jeśli tak, to kim są? Choć nasza wiara pełna jest odniesień do niebieskich duchów, do istot widzialnych i niewidzialnych, do ich działania i obecności, to często tak naprawdę nie wiemy, jak włączyć ich istnienie do naszej codzienności, by było owocne, realne i skuteczne, a przy tym by nie przesłaniało nam Boga.
CZYTAJ DALEJ

„Pójdź za mną”!

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 9, 57-62.

Środa, 1 października. Wspomnienie św. Teresy od Dzieciątka Jezus, dziewicy, doktora Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

„Św. Jan Paweł II. Prorok nadziei” – wkrótce XXV Dzień Papieski

2025-10-02 11:30

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

prorok nadziei

XXV Dzień Papieski

Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia

XXV Dzień Papieski

XXV Dzień Papieski

- To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru. To tysiące osób, które skorzystały z pomocy fundacji - podkreślił abp Adrian Galbas SAC podczas dzisiejszej konferencji zapowiadającej XXV Dzień Papieski. W tym roku obchodzony będzie on 12 października pod hasłem: „Św. Jan Paweł II. Prorok nadziei”. Wydarzenie co roku przypomina o duchowym dziedzictwie Papieża Polaka i staje się okazją do modlitwy, refleksji oraz wsparcia programu stypendialnego dla młodzieży poprzez zbiórkę prowadzoną przez Fundację „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. W ciągu roku FDNT wspiera blisko 2100 stypendystów.

Abp Adrian Galbas SAC, metropolita warszawski i przewodniczący Rady Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”, podkreślił, że jubileusz działalności fundacji jest dowodem jej trwałości i realnego znaczenia w życiu Kościoła w Polsce. - To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru. To tysiące osób, które skorzystały z pomocy fundacji. To naprawdę olbrzymie dobro także w wymiarze wspólnoty - konkretnej wspólnoty osób połączonych tymi samymi wartościami - zaznaczył hierarcha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję