Reklama

Owoce łańcuckiej wizyty Błogosławionego...

Niedziela przemyska 6/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dniu 2 lutego Kościół katolicki obchodził Światowy Dzień Życia Konsekrowanego, nasze myśli pobiegły zatem ku tysiącom sióstr i braci w habitach, którzy swoje życie poświęcili Bogu. Jednym ze zgromadzeń związanych z ziemią łańcucką i posiadających bogatą historię jest Zgromadzenie Sióstr Służebniczek Starowiejskich, które w tym roku świętować będą 150 lat obecności na ziemi łańcuckiej. W Łańcucie pojawił się również ich założyciel, bł. Edmund Bojanowski (1814-71). Przebywał tutaj w lipcowe dni 1862 r., nawiedzając m.in. kościół parafialny i wizytując nowicjat sióstr. „Służebniczki mają służyć drobnym dziatkom po Ochronkach wiejskich, oraz ubogim i chorym” - tak o swoim zgromadzeniu pisał błogosławiony Ojciec Założyciel. Obecnie trwają prace budowlane przy nowym domu sióstr, który usytuowany jest w sąsiedztwie nowego kościoła pw. św. Michała Archanioła przy ul. Górnej. Budowany dom ma być kopią dworku, w którym urodził się bł. Edmund Bojanowski, i jednocześnie wotum wdzięczności za jego życie i dzieło. Posługiwać w nim będą siostry m.in. w przedszkolu oraz w Centrum Rodziny patronatu bł. Edmunda Bojanowskiego.
Edmund Bojanowski pochodził z ziemiańskiej rodziny, urodził się w 1814 r. w Grabonogu w Wielkopolsce. Gruntownie wykształcony, władał biegle kilkoma językami. Zgromadzenie Zakonne Sióstr Służebniczek Najświętszej Marii Panny Niepokalanie Poczętej było jego najważniejszym dziełem. 3 maja 1850 r., w domu Franciszki Przewoźnej została uroczyście otwarta ochronka - i tę datę uznano później za symboliczny początek Zgromadzenia. Nieco później dziewczyny opiekujące się ochronką, zwane potocznie ochroniarkami, odbyły specjalne rekolekcje oraz włożyły na głowy białe chusty i przywdziały błękitne suknie.
Edmund Bojanowski, w czasie epidemii cholery w Gostyniu w 1849 r. sam z narażeniem życia zajmował się chorymi, dniem i nocą niósł pociechę ludziom. Najważniejsza dla niego była opieka nad zaniedbanymi wiejskimi dziećmi, a przy tym uświęcanie wiejskich dziewcząt, które zajmowałyby się ich wychowaniem. Arcybiskup poznański Mieczysław Ledóchowski wydał 27 grudnia 1866 r. dekret zatwierdzający Regułę Zgromadzenia Sióstr Służebniczek, Edmunda Bojanowskiego uznano zaś za Opiekuna. Siostry z nowego zgromadzenia wywodziły się w większości z rodzin chłopskich, co było nie bez znaczenia dla łatwiejszych kontaktów z ludźmi pochodzącymi z podobnych środowisk, gdzie zakładano ochronki.
Do zadań zgromadzenia należała również opieka nad chorymi. Prócz tego siostry prowadziły kursy robót ręcznych np. krawiectwa, które wielu dziewczętom pozwalały na podjęcie pracy zarobkowej i wyjście z ubóstwa. Pamiętać trzeba, iż diecezja przemyska i archidiecezja lwowska były początkowo jedynymi poza Wielkim Księstwem Poznańskim terenami, w których siostry rozwijały swoją posługę. W połowie listopada 1861 r. Bojanowski wysłał pierwsze siostry do Galicji, na czele z przełożoną generalną, s. Matyldą Jasińską.
30 listopada 1861 r. to początek historii Zgromadzenia Sióstr Służebniczek na ziemi łańcuckiej, gdzie na tzw. Podzwierzyńcu (dzielnicy Łańcuta) w starej karczmie otwarto pierwszy dom, będący jednocześnie nowicjatem, który podlegał Edmundowi Bojanowskiemu oraz Matce Przełożonej Generalnej. Służebniczki miały do Łańcuta przybyć na prośbę hrabiny Marii z Sanguszków Potockiej i jej męża hrabiego Alfreda Potockiego. Siostry prowadziły ochronkę dla małych dzieci. Duchową opieką siostry otoczył wówczas biskup przemyski Adam Jasiński (1860-62). 3 października 1863 r. siostry, wraz z nowicjatem, przeniosły się do Starej Wsi koło Brzozowa. Niestety, 10 sierpnia 1864 r. władze austriackie zamknęły domy sióstr (z wyjątkiem Starej Wsi), a 3 lipca 1865 podjęły decyzję o wyrzuceniu służebniczek z terenów Galicji. Poruszeni tym zarządzeniem członkowie galicyjskiej elity na czele z hrabią Alfredem II Potockim oraz ówczesnym biskupem przemyskim Antonim Monastyrskim złożyli protesty. W 1866 r. placówki znajdujące się w diecezji przemyskiej i archidiecezji lwowskiej zostały ponownie otwarte, ale funkcjonować mogły w zamian za zerwanie łączności z domem macierzystym w Wielkim Księstwie Poznańskim. Ostateczne zezwolenie władze zaborcze dały siostrom w 1875 r. Biskup przemyski Maciej Hirschler zatwierdził w roku 1870 „Reguły” służebniczek starowiejskich.
Służebniczki prowadziły również w Łańcucie szpitalik dla starców i kalek. W 1861 r. hrabiostwo Potoccy z Łańcuta zabezpieczyli 3 tysiące dukatów na początek swojej fundacji. W 1867 r. z kapituły przemyskiej przyszło zezwolenie na zajęcie części starego przykościelnego cmentarza na budowę szpitalika. Od 1868 r. siostry prowadziły ten przytułek, aż do przybycia w 1878 r. sióstr boromeuszek. Z czasem służebniczki przeniosły się do łańcuckiej dzielnicy Przedmieście, gdzie do dzisiaj posiadają swój dom. W 1891 r. kmieć łańcucki, niejaki Maciej Nycz, nadał siostrom służebniczkom pole z dwoma morgami ziemi. Zakonnice same uprawiały przedmiejskie łany, opiekowały się dziećmi, a także szyły kołdry.
W 2008 r., w liturgiczne święto Michała Archanioła, który jest patronem powiatu łańcuckiego, łańcucianie otrzymali niezwykły dar - sztandar dla powiatu wykonany rękoma zakonnic, który - jak wówczas podkreślała matka generalna Mariola Karaś - jest wotum wdzięczności dla tej ziemi i jej mieszkańców, którzy zawsze życzliwie przyjmowali pracujące na ziemi łańcuckiej służebniczki. Na sztandarze znajdujemy herb Powiatu, św. Michała Archanioła umieszczonego na błękitnym tle oraz herby sąsiednich gmin wchodzących w struktury powiatu. Siostry na terenie Łańcuta prowadzą w swoim domu przedszkole niepubliczne dla dzieci, a także katechizują w szkole średniej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Pizzaballa zachęca pielgrzymów, by wracali do Ziemi Świętej

2025-11-15 15:49

[ TEMATY ]

Ziemia Święta

Izrael

Palestyna

kard. Pizzaballa

Vatican Media

Łaciński patriarcha Jerozolimy kard. Pierbattista Pizzaballa oraz kustosz Ziemi Świętej, ojciec Francesco Ielpo w specjalnie nagranym wideo zapraszają pielgrzymów do odwiedzania miejsc związanych z życiem Pana Jezusa - informuje Vatican News. „Pielgrzymowanie jest bezpieczne” — deklarują, zachęcając ludzi do powrotu, aby „okazać bliskość wspólnocie chrześcijańskiej, która wiele wycierpiała”.

Podziel się cytatem - mówi w nagraniu kard. Pizzaballa.
CZYTAJ DALEJ

Premierowi brakuje długopisu

2025-11-15 10:12

[ TEMATY ]

felieton

Prezydent Karol Nawrocki

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Sto dni temu Karol Nawrocki stanął w Sejmie, złożył przysięgę i – wbrew przyzwyczajeniom ostatnich lat – nie zaczął swojej prezydentury od wojennego okrzyku, tylko od wezwania do jedności i osobistego przebaczenia. W inauguracyjnym orędziu nie było ani fajerwerków PR, ani łzawych opowieści o własnym życiu. Był za to bardzo konkretny plan: „Plan 21”, mocne akcenty suwerenności, sprzeciw wobec dalszego oddawania kompetencji do Brukseli, wsparcie dla inwestycji strategicznych – od CPK po modernizację armii – oraz zapowiedź naprawy ustroju i pracy nad nową konstytucją do 2030 roku. Do tego diagnoza: lawinowo rosnący dług, kryzys demograficzny, zapaść mieszkalnictwa.

„Polska jest na bardzo złej drodze do rozwoju” – powiedział prezydent. Trudno się z tą diagnozą spierać, nawet jeśli ktoś nie głosował na Nawrockiego. Minęło raptem sto dni i nagle okazuje się, że za wszystkie niepowodzenia rządu odpowiada właśnie on. Koalicja Obywatelska wypuszcza grote-skowy filmik, w którym prezydent zostaje ochrzczony „wetomatem”. Ugrupowanie, którego lider sam przyznał, że zrealizował około 30 procent własnych „100 konkretów na 100 dni” – ale w… 700 dni – teraz chce rozliczać głowę państwa z każdej decyzji. Donald Tusk już tłumaczył obywatelom, że obietnice go nie obowiązują, bo nie dostał „100 procent władzy”, więc trzydzieści procent powinno nam wystarczyć. Problem w tym, że dzień przed zaprzysiężeniem rządu, już po znanych wynikach i podziale mandatów, z sejmowej mównicy w dość butnym tonie te same zobowiązania potwierdzał, trzymając w ręku słynny program.
CZYTAJ DALEJ

W duchu doświadczenia filozofii i osoby ks. prof. Józefa Tischnera

2025-11-15 21:48

Archiwum UPJPII

Biblioteka Główna Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie rozbrzmiewała góralską muzyką jak nigdy dotąd.

Tego wyjątkowego wieczoru ,12 listopada Rodzinna Kapela Trebunie-Tutki i Przyjaciele, którzy przybyli do Krakowa wprost z Łopusznej – rodzinnej miejscowości ks. prof. Józefa Tischnera – świętowali wraz ze społecznością akademicką UPJPII zwieńczenie Roku poświęconego Księdzu Profesorowi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję