Reklama

Franciszek

Franciszek w Mozambiku: postawcie na Chrystusa, by zapanował pokój

„Postawienie na Chrystusa zachowa nas na drodze miłości, na szlaku miłosierdzia, w opcji na rzecz najuboższych, w obronie przyrody. Na drodze pokoju” – zapewnił papież podczas Mszy św. sprawowanej na stadion Zimpeto w stolicy Mozambiku – Maputo.

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Franciszek w Mozambiku

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Eucharystii "w intencji rozwoju narodów" wzięło udział ok. 60 tys. wiernych ubranych w wielobarwne stroje. Mimo deszczowej pogody na stadionie panowała entuzjastyczna atmosfera. Liturgię uświetniały śpiewy i tańce w afrykańskich rytmach.

W swej homilii Ojciec Święty nawiązał do fragmentu Ewangelii św. Łukasza (6, 27-38), w którym Pan Jezus mówi o miłości nieprzyjaciół. Zauważył, że każe On nam miłować tego, kto nas nienawidzi, wyklucza, lży i gardzi naszym imieniem jako niecnym. Przypomniał, że w Mozambiku naznaczonym wieloletnią wojną domową słowa te mają szczególną wymowę. „Jezus nie zaprasza nas do abstrakcyjnej miłości, eterycznej czy teoretycznej, zredagowanej na biurkach do przemówień. Drogę, którą nam proponuje, On sam przebył jako pierwszy, jest to droga, która sprawiła, że umiłował tych, którzy go zdradzali, niesprawiedliwie Go osądzili, tych, którzy go zabili” – stwierdził Franciszek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wskazał następnie, że słowa te mogą być dla wielu osób trudne do przyjęcia. „Jest to nakaz, który ma na celu czynną, bezinteresowną i nadzwyczajną życzliwość wobec tych, którzy nas skrzywdzili” – powiedział kaznodzieja. Zaznaczył, że „nie można myśleć o przyszłości, budować państwa, społeczeństwa opartego na «sprawiedliwości» przemocy. Nie mogę podążać za Jezusem, jeśli systemem, który promuję i którym żyję, jest: «oko za oko, ząb za ząb». Żadna rodzina, żadna grupa sąsiedzka, żadna grupa etniczna, a tym bardziej kraj nie ma przyszłości, jeśli siłą, która je jednoczy, gromadzi i osłania różnice, jest zemsta i nienawiść” – podkreślił Ojciec Święty. Dodał, że chodzi o to, aby miłować się nawzajem, pomagać i pożyczać, nie oczekując niczego w zamian.

Mówca zaznaczył, że przezwyciężenie czasów podziału i przemocy oznacza nie tylko akt pojednania lub pokój rozumiany jako brak konfliktu, ale codzienne staranie każdego z nas, byśmy mieli spojrzenie uważne i czynne, które prowadzi nas do traktowania innych z takim samym miłosierdziem i dobrocią, z jakimi sami chcemy być traktowani.

Terytorium Mozambiku jest pełne bogactw naturalnych i kulturowych, ale z ogromną liczbą ludności żyjącej poniżej poziomu ubóstwa – stwierdził papież. Skrytykował korupcję. „Bardzo niebezpieczna jest zgoda na to, by była to cena, którą trzeba zapłacić za pomoc zewnętrzną” – podkreślił. Zachęcił wiernych, by byli ziarnami radości i nadziei, pokoju i pojednania, okazując współczucie swym braciom i siostrom.

Kaznodzieja zachęcił zgromadzonych do „postawienia na Chrystusa”. „Postawienie na Chrystusa zachowa nas na drodze miłości, na szlaku miłosierdzia, w opcji na rzecz najuboższych, w obronie przyrody. Na drodze pokoju. Jeśli Jezus będzie sędzią między sprzecznymi uczuciami naszego serca, między złożonymi decyzjami naszego kraju, to wówczas Mozambik zapewni przyszłość nadziei; wtedy wasz kraj będzie mógł śpiewać Bogu psalmy, hymny i pieśni natchnione z wdzięcznością i całym sercem” – powiedział Ojciec Święty na zakończenie swej homilii.

Reklama

Modlitwy wiernych zanoszono w pięciu językach tubylczych narodów Mozambiku. Ponadto w innym miejscowym języku – changana – odśpiewano Modlitwę Pańską.

W pierwszym wezwaniu – w języku macua – polecano Bogu papieża jako Następcę Piotra i biskupów, tworzących wraz z nim Kolegium Biskupie, aby Duch Święty napełnił ich siłą i mądrością. W drugiej modlitwie – w makonde – proszono Boga za prezbiterów i diakonów, zakonnice i zakonników oraz wiernych chrześcijan, posłanych do głoszenia Ewangelii, aby czynili to prostymi i właściwymi słowami oraz pokazywali, że żyją nią na co dzień. Trzecia prośba – w języku sena – dotyczyła narodów całego świata i rządzących nimi, aby – odrzucając drogi wojny – czynili z broni narzędzia pokoju. W czwartym wezwaniu – w shona – modlono się za tych, którzy sprawiają, że wilk i owca żyją razem, za tych, którzy czynią gesty pokoju i przebaczenia oraz za chorych, bezdomnych i nieszczęśliwych. I wreszcie piąta modlitwa – w języku chopi – była za każdego człowieka, który czyni dobro i kocha sprawiedliwość, który walczy i cierpi za wolność i pokój, aby Duch Święty umocnił jego nadzieję.

Na zakończenie Mszy św. słowa podziękowania za papieską wizytę skierował arcybiskup Maputo Francisco Chimoio. Przypomniał, że ostatnia wizyta Ojca Świętego Jana Pawła II miała miejsce 31 lat temu. Zatem obecna papieska pielgrzymka jest jakby spotkaniem przyjaciół, którzy dawno się nie widzieli.

Reklama

Arcybiskup stolicy Mozambiku wskazał na szereg trudności, jakie przeżywa jego ojczyzna: cyklony, które dotknęły centrum i północ kraju w marcu i kwietniu; zmagania o odnowienie wzajemnego zaufania, aby na nim budować przyszłość kraju; krwawe ataki w prowincji Cabo Delgado, które zagrażają trwającemu procesowi pojednania; a także ubóstwo materialne i moralne. Dodał do tego niedociągnięcia Kościoła, którego członkowie powinni odpowiedzieć na powołanie do niesienia Ewangelii i bycia świadkami miłości Chrystusa.

Abp Chimoio podziękował za wszystkie spotkania Ojca Świętego z wiernymi Mozambiku i papieskie nauczanie. „Jednym słowem, drogi Papieżu Franciszku, byłeś wśród nas i stałeś się dla nas słowem wsparcia, czułości braterstwa, powiewu radosnej nadziei w imieniu Pana Jezusa, którego dzięki Boskiej Opatrzności jesteś Wikariuszem na ziemi” – stwierdził metropolita Maputo. Zapewnił o modlitwie tamtejszego Kościoła za Ojca Świętego, „abyś mógł nadal sprawować posługę Piotrową, umacniając w wierze wszystkich mężczyzn i kobiety, jak to uczyniłeś z nami”.

Także Franciszek ze swej strony podziękował Mozambijczykom za gościnę. Wezwał ich, aby "strzegli nadziei", nie pozwolili, aby im ją skradziono. "A nie ma lepszego sposobu strzeżenia nadziei jak trwanie w jedności, aby wszystkie te motywy, które ją wspierają, coraz bardziej umacniały się w przyszłości pojednania i pokoju w Mozambiku" - zaapelował Ojciec Święty.

Ze stadionu papież odjechał na lotnisko w Maputo, skąd po krótkiej ceremonii pożegnania odleciał do Antananarywy – stolicy Madagaskaru, który jest drugim etapem 31. podróży zagranicznej Franciszka do trzech krajów afrykańskich.

Oto uzupełniony tekst papieskiej homilii:

Drodzy bracia i siostry!

W Ewangelii św. Łukasza usłyszeliśmy fragment tak zwanego „kazania na równinie”. Jezus, wybrawszy swoich uczniów i ogłosiwszy Błogosławieństwa, dodaje: „powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół” (Łk 6, 27). Słowo to skierowane jest dzisiaj do nas, którzy go słuchamy na tym stadionie.

2019-09-06 12:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mozambik: Papież dotknie bolesnego problemu AIDS

[ TEMATY ]

HIV

AIDS

papież Franciszek

Franciszek w Mozambiku

typographyimages/pixabay.com

Papieska wizyta w Mozambiku zwróci uwagę na jeden z najdotkliwszych problemów tego kraju, a mianowicie na epidemię AIDS. Będzie też świadectwem obecności Kościoła pośród osób dotkniętych tą chorobą.

Mozambik należy do krajów o najwyższej liczbie osób zarażonych wirusem HIV. Według danych ONZ jest ich 2,2 mln. W ubiegłym roku zmarło tam na AIDS 54 tys. osób. W kategorii wiekowej od 15 do 49 roku życia zarażonych jest 12 proc. populacji. W ubiegłym roku odnotowano 150 tys. nowych zakażeń. Szacuje się jednak, że jedynie 70 proc. zakażonych jest tego świadomych.
CZYTAJ DALEJ

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny

2025-04-24 08:39

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

commons.wikimedia.org

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny. Pierwsza z nich ukazuje Chrystusa, który udziela apostołom daru Ducha Świętego i wraz z nim władzę odpuszczania grzechów. Mówi im: Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane. Druga z kolei scena koncentruje się na niedowiarstwie Tomasza, jednego z apostołów.

Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane». Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!» Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie uwierzę». A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł, choć drzwi były zamknięte, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!» Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym». Tomasz w odpowiedzi rzekł do Niego: «Pan mój i Bóg mój!» Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli». I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej księdze, uczynił Jezus wobec uczniów. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w imię Jego.
CZYTAJ DALEJ

Zgasło światło oświetlające medalion Franciszka

2025-04-26 22:27

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Włodzimierz Rędzioch

Medalion Franciszka w Bazylice św. Pawła za Murami od dnia jego śmierci nie jest już oświetlony

Medalion Franciszka w Bazylice św. Pawła za Murami od dnia jego śmierci nie jest już oświetlony

Rankiem 21 kwietnia w Bazylice św. Pawła za Murami zgaszono światło oświetlające medalion z podobizną Franciszka. Wewnątrz Bazyliki, wzdłuż naw biegnie ciąg medalionów z portretami wszystkich papieży, od św. Piotra do Papieża Bergoglio. Oświetlana jest tylko podobizna urzędującego Biskupa Rzymu, która wyróżnia go spośród wszystkich pozostałych, które pozostają w cieniu.

Bazylika św. Piotra została wzniesiona na grobie Apostoła, na stoku wzgórza Watykańskiego, natomiast bazylika ku czci św. Pawła znajduje się niedaleko miejsca zwanego Tre Fontane, gdzie ścięto Apostoła Narodów. Ciało św. Piotra kazała pogrzebać przy drodze prowadzącej do Ostii św. Lucyna, a Papież Anaklet postawił na nim kaplicę. Za cesarza Konstantyna rozpoczęto budowę bazyliki, która stanie się drugą, po św. Piotrze, najważniejszą świątynią Rzymu. Bazylika spłonęła w dużej części w 1823 r. Odbudowano ją w rekordowym czasie, również dzięki pomocy, która płynęła z całego świata. I to w odbudowanej świątyni zaczęła się tradycja mozaikowych medalionów z podobiznami papieży na złotym tle. Wcześniej, w starożytnej bazylice znajdowała się także galeria obrazów Biskupów Rzymu, ale w formie malowanej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję