Reklama

Sprawy i ludzie

Zróbcie coś z podatkami!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podatki trzeba płacić, to sprawa oczywista. Społeczeństwo i jego organizacja - państwo potrzebują pieniędzy na takie sprawy, jak: obrona, bezpieczeństwo, lecznictwo, pomoc społeczna, edukacja czy infrastruktura. Listę koniecznych wydatków państwowych można dalej kontynuować, lecz to, co już napisano, wystarczy, żeby zrozumieć, dlaczego nasi kolejni ministrowie finansów lubią wysokie podatki. W Ministerstwie Finansów w pocie czoła pracuje się nad kolejnymi sposobami wyduszenia jeszcze kilku złotówek z mocno już przecież okrojonych naszych dochodów osobistych. Coraz głośniej mówi się o podatku katastralnym, który dotknie miliony Polaków, właścicieli działek, domów, lokali użytkowych czy garaży. Jak znam nasze władze, wspomniany podatek będzie w najwyższej możliwej wysokości, czyli około 2% wartości nieruchomości rocznie. Uśmiechnięty rzecznik ministra finansów będzie nas z zapałem przekonywał, że podatek w takiej wysokości od dawna płacą Niemcy, Szwedzi lub Francuzi, no i oczywiście po przeliczeniu złotówek na euro będziemy płacić znacznie mniej niż inni.
Wystarczy moich podpowiedzi rzecznikowi ministra, on i tak ma więcej inwencji. Rok 2004 jest chyba jednym z najgorszych, jeżeli chodzi o dodatkowe obciążenia podatkowe Polaków. Zwiększona do 22% stawka VAT na wiele towarów, likwidacja wielu ulg podatkowych w podatku od dochodów osobistych, utrzymanie wcześniejszych „wynalazków”, żeby wymienić tu choćby istne kuriozum - akcyzę na energię elektryczną. Nie będzie łatwo.
Jak już powiedziano, rozumiemy potrzeby wydatków po stronie rządu, nie rozumiemy jednak marnotrawstwa, nieudolności w wydatkowaniu pobranych od nas pieniędzy, a w głowie się nam już nie mieści zwykłe złodziejstwo publicznej kasy. Defraudacje wspólnych pieniędzy zdarzały się od czasów, kiedy wspomniane pieniądze wymyślono, jednak dobra władza powinna maksymalnie ograniczać to zjawisko. W ostatnich latach, a szczególnie za rządów Leszka Millera, rozsypał się worek z ludźmi wyciągającymi lepkie łapki po publiczne pieniądze, żeby je przeznaczyć na bardzo prywatne cele. Niemal nie ma dnia, żeby media nie podawały przykładów kolejnych takich afer.
My możemy narzekać, ale rząd ma więcej pieniędzy niż wcześniej, a wszystko to głównie z VAT i akcyzy. Dochody od podatków osobistych stanowią coraz mniej znaczącą pozycję w budżecie państwa. Płacenia podatków pośrednich trudno uniknąć i są one równe dla wszystkich i dość proste w poborze. Mimo wiecznego gmatwania w ustawie o VAT, to proste - ostatecznie płacimy my - zwykli zjadacze chleba. Ile płacimy? Wystarczy zliczyć kwitki z kasy fiskalnej.
To tyle, wylałem swoje podatkowe żale, czas więc na apel. Panie Ministrze Finansów, Drogi Rządzie, Panie i Panowie z Parlamentu, zostawcie nam w kieszeni trochę więcej pieniędzy! Nie wyciskajcie nas jak cytrynę, bo już chyba wydusiliście ostatni strumień naszych zasobów. Zostawcie nam więcej forsy, nikt na tym nie ucierpi, bo i tak zaoszczędzone na podatkach pieniądze oddamy wam w formie podatków pośrednich. W swojej masie jesteśmy społeczeństwem biednym, a dzięki powojennej budowie socjalizmu, ciągle jesteśmy na dorobku. Nie tylko budżet ma potrzeby wydatkowe, my też!
To tylko z pozoru sprzeczność - zmniejszenie podatku VAT ruszy gospodarkę i da ministrowi finansów więcej pieniędzy. To nie teoria, to sprawdzono w praktyce na Słowacji. Miałem niedawno okazję przejechać przez ten kraj. Gołym okiem widać, że dzięki mniejszej pazerności fiskusa u naszych sąsiadów buduje się tam lub remontuje na potęgę. Jeżeli są pieniądze do wydania na rzeczy zupełnie zwykłe: materiały budowlane, meble, sprzęt AGD, to tamtejsze firmy mają co produkować, nie wszystko przecież sprowadzą z zagranicy. Słowacy się cieszą z niższych i prostszych podatków - 19% na wszystko, a ich fiskus zaciera z zadowolenia rączki, bo nie ma deficytu budżetowego. To nie znaczy, że Słowacja jest krajem mlekiem i miodem płynącym, ale tam zrobiono coś nowego i dobrego. A u nas? Po staremu, nasz minister finansów myśli, jak nas jeszcze załatwić, kombinuje przy wyliczeniu wielkości długu publicznego i zamierza pożyczyć za granicą miliard euro. Może jednak lepiej tak, jak to zrobiono na Słowacji - zostawcie nam więcej pieniędzy, a będziecie mogli więcej dzielić.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Grał na loterii, teraz wspiera chorych na raka

[ TEMATY ]

klaretyni

św. Antoni Maria Claret

myśli

www.klaretyni.pl

Antoni Maria Claret w latach 1827-1829 zrobił błyskotliwą karierę zawodową w przemyśle tekstylnym Barcelony i ta praca pochłaniała go coraz bardziej. Uzbierał niemałą fortunę, grywając też na loterii.

Natomiast jego wspólnik, zaślepiony nieumiarkowaną żądzą zysku, stał się nałogowym hazardzistą i przegrał wspólny majątek firmy. To było głównym powodem, że Antoni mając 22 lata, zostawił wszystko, co do tej pory zasłaniało mu mocno Pana Boga, i wstąpił do seminarium duchownego diecezji Vich. W roku 1835 otrzymał święcenia kapłańskie. W wieku 42 lat założył instytut zakonny misjonarzy, zaczynając od pięciu młodych księży, znanych dziś jako Klaretyni. Założył duże katolickie przedsięwzięcie wydawnicze w Hiszpanii, i napisał lub opublikował około 200 książek i broszur.
CZYTAJ DALEJ

Kielce: trwa zbiórka dla dwójki dzieci tragicznie zmarłej kobiety

2025-10-24 18:59

[ TEMATY ]

dzieci

pomoc

śmierć

wypadek

comp/fotolia.com

W starachowickiej fabryce MAN BUS 17 października doszło do tragicznego wypadku, w którym śmierć poniosła 35-letnia pracownica, przygnieciona na linii montażowej przez autobus. Kobieta osierociła dwoje dzieci. Aby im pomóc założono internetową zbiórkę pieniędzy.

Jak przekazał prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach, trwa postępowanie dotyczące wydarzeń w fabryce, którego celem jest ustalenie, czy osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo pracy dopełniły swych obowiązków.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec ze św. Matką Teresą z Kalkuty - tajemnice radosne

2025-10-24 20:55

[ TEMATY ]

różaniec

św. Matka Teresa z Kalkuty

wikipedia.org

Modlitwa różańcowa jest wzniesieniem serca do Boga, który przychodzi, aby zbawiać człowieka. Modlitwa różańcowa - jak przypominał nam Ojciec Święty Jan Paweł II - jest modlitwą kontemplacyjną.

Ona jest Matką całego świata, bo w tej samej chwili, w której anioł przyniósł Jej nowinę, dobrą nowinę, że stanie się Matką Chrystusa, a Ona zgodziła się zostać służebnicą Pańską, zgodziła się także zostać naszą Matką, Matką całej ludzkości. Matka Maryja jest nadzieją ludzkości. (M40)
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję