W Betlejem na Placu Żłóbka można podziwiać olbrzymią szopkę pochodząca z Malty. Zaprojektował ją Manwel Grech z wyspy Gozo. Zawiera 17 figur. W sobotnie popołudnie odbyło się jej oficjalne otwarcie.
W Betlejem przebywa delegacja władz państwowych Malty. Przedstawiciele rządu uczestniczyli w porannej Mszy świętej sprawowanej w Grocie Narodzenia.
– Boże Narodzenie to czas, kiedy maltańczycy spędzają wspólne chwile z rodzinami. Wiele osób uczestniczy w pasterce, kościoły są wtedy pełne wiernych. Tradycją jest również, że rodziny mają szopki w domach, w wielu miejscach znajdują się również wystawy prezentujące bożonarodzeniowe szopki - powiedział „Niedzieli” maltański emerytowany duchowny, arcybiskup Malty w latach 2006-2014 Paul Cremona OP, który przewodniczył Eucharystii w Grocie Narodzenia.
Betlejem, w normalnych latach tygiel, w którym w okresie Bożego Narodzenia stapiają się rzesze odwiedzających z całego świata, tym razem przeżywa smutny i samotny czas. Ulice wokół Bazyliki Narodzenia Pańskiego, gdzie zgodnie z tradycją Jezus Chrystus urodził się w żłobie ponad 2000 lat temu, są praktycznie puste. Ze względu na wojnę na Bliskim Wschodzie i międzynarodowe ostrzeżenia dla podróżujących, do Ziemi Świętej, nie przyjeżdża prawie nikt z zagranicy.
Ponadto, od czasu masakry rozpoczętej przez radykalny islamistyczny Hamas 7 października, został praktycznie odcięty dostęp z Jerozolimy do oddalonego o 10 kilometrów Betlejem. W rezultacie sytuacja społeczna i gospodarcza w mieście liczącym 30 000 mieszkańców jest niezwykle napięta, a wiele osób jest bezrobotnych i nie ma dochodów, ponieważ Izrael nie zezwala obecnie palestyńskim robotnikom na wjazd, a Betlejem jest pozbawione dochodów z zazwyczaj ożywionego ruchu okresu Bożego Narodzenia.
Ponieważ ostatni weekend przyniósł decyzję najważniejszych polskich sił politycznych co do ich kandydatów w wyborach prezydenckich, doszliśmy tym samym do momentu, w którym warto rozważyć co z wyborów w USA wynika dla sytuacji w wyborczej w Polsce.
Wyznaczenie R. Trzaskowskiego przez Tuska, nie jest niespodzianką. Niespodzianką jest jedynie skala dezaprobaty w tym środowisku dla chobielińskiego sołtysa. Wynik Sikorskiego jest dlań druzgocącą katastrofą, która w normalnych warunkach skutkowałaby pozbawieniem go stanowiska rządowego. No bo skoro nawet swoi go tak potraktowali, to jest wystarczający sygnał, iż tego bufona nie trawią nawet jego poplecznicy.
Ciesząca się popularnością francuska stacja telewizyjna CNEWS ma zapłacić grzywnę 100 tys. euro za nazwanie tzw. aborcji morderstwem. Instytucja nadzorująca działanie mediów w tym kraju ukarała nadawcę za program, w którym wskazano, że tzw. aborcja jest najczęstszą przyczyną zgonu na świecie.
Jak podaje portal Radio Maryja, Francuska instytucja Arcom, nadzorująca komunikację audiowizualną i cyfrową w tym kraju, ukarała stację CNEWS za materiał z lutego tego roku. W programie „En quete d’Esprit” (fr. „W poszukiwaniu Ducha”) poświęconym sprawom wiary i duchowości jeden z gości zauważył, że tzw. aborcja stanowi obecnie najczęstszą przyczynę zgonu na świecie. Jego opinia nie spotkała się z krytyką ze strony innych uczestników dyskusji.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.