Reklama

Kościół w Prandocinie

Niedziela kielecka 29/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół parafialny pw. św. Jana Chrzciciela w Prandocinie należy do najstarszych kościołów w diecezji kieleckiej. Jest też jednym z piękniejszych zabytków architektury romańskiej w Polsce. W połączeniu ze świetnym stanem budowli, która w zasadzie nie uległa zmianom, czyni to z niej obiekt tym bardziej cenny w skali ogólnopolskiej.
Kościół ten stoi dziś w polu, na skraju wsi, 11 km na północny wschód od Miechowa. Kiedyś był ważnym centrum, rozległego założenia osadniczego i znajdował się w ufortyfikowanym grodzie. Fundatorem tego kościoła w pierwszej ćwierci XII w. był wielki możnowładca, comes Prandota Stary - protoplasta rodu Odrowążów. Ziemie te otrzymał on z nadania książęcego i na terenie zwanym później "kluczem prandocińskim" przystąpił do intensywnej akcji osadniczej, kolonizacyjnej i gospodarczej (m. in. do wydobywania rudy darniowej). Przede wszystkim jednak wzniósł swój prywatny ogród, zwany współcześnie Prandocinem, a w nim omawiany kościół. W okolicy założył kilka wsi - kolonii.
Wiemy, że w początkach XIII w. przy kościele był prepozyt (proboszcz) oraz czterech kanoników. Można więc przyjąć, iż fundacja ta sięga czasów Prandoty, który w swych ambitnych planach widział kościół jako typową prepozyturę kanonicką.
Kościół, wzniesiony z niezwykle starannie ozdobionych ciosów piaskowca (jedynie XV-wieczne prezbiterium jest ceglane), uderza swą elegancją. Jest jednonawowy, o drugim, dodatkowym chórze zachodnim z dwiema emporami. To właśnie nad tym chórem wzniesiono wieżę z pięknymi, kolumnowymi przeźroczami. Prof. Adam Miłobędzki w swej publikacji Zarys dziejów architektury w Polsce podkreśla wielkie walory zewnętrzne prandocińskiego kościoła. Wskazuje m.in. na "nieznany dotychczas sposób potraktowania ściany, która przestaje być jedynie bierną osłoną wnętrza. Widać to szczególnie w południowej elewacji, gdzie narożne lizeny (jakby płaskie kolumienki - przyp. autora), gzyms z arkadkowym fryzem i cokół nie są tylko swobodnym, zdobniczym dodatkiem, lecz stanowią ramę nieuwarunkowanej względami użytkowymi kompozycji ściany, świadomie zsuwającej na środek główny portal i symetrycznie rozstawiającej boczne okna". Portal jest ozdobiony kolumienkami i - jak okna - zamknięty dekoracyjnym, plecionkowym łukiem. Całość była ongiś jaskrawo polichromowana. Architektura kościoła wiąże się z przypuszczalną działalnością warsztatu, pochodzącego z Nadrenii. Wewnątrz kościoła jest wiele detali romańskich z XII w. oraz ślady polichromii.
Wokół Prandocina toczył się ówcześnie spór, w który trudno tutaj wchodzić. Faktem jest w XIII w. wieś ta należała do klasztoru Cystersów w Mogile.
Warto zboczyć nieco w prawo z szosy Kraków-Miechów, by zobaczyć ten wyjątkowo piękny i cenny zabytek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 14.): Starty

2024-05-13 20:55

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

W jaki sposób najlepiej rozpoczynać nowe sprawy? Co zrobić, kiedy życie nagle stawia przede mną niespodziewane zadania? Gdzie znajdę pomoc, jeśli boję się wyzwań i już na starcie mam ochotę się wycofać? Zapraszamy na czternasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o Maryi w kontekście początków ludzkich dróg.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Zmarła Zofia Czekalska "Sosenka", uczestniczka Powstania Warszawskiego

2024-05-14 19:24

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

Zofia Czekalska

Portret z wystawy w Muzeum Powstania Warszawskiego/autor zdjęcia: Agata Kowalska

Zofia Czekalska „Sosenka”

Zofia Czekalska „Sosenka”

Zofia Czekalska "Sosenka", powstańcza łączniczka w zgrupowaniu "Chrobry II", sanitariuszka, zmarła w wieku 100 lat. Informację o jej śmierci przekazał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. "Pani Zofio, +Sosenko+ - dziękujemy za wszystko. Warszawa zawsze będzie o pani pamiętać" - napisał.

"+Pani jest coraz młodsza!+ - mówiłem za każdym razem, kiedy się spotykaliśmy. I to nie była urzędowa uprzejmość. Bo tych pokładów energii i zapału, które miała zawsze w sobie, mógłby jej pozazdrościć każdy (ja z całą pewnością zazdrościłem). Bo za każdym razem zarażała uśmiechem, który praktycznie nigdy nie schodził z jej twarzy" - napisał na platformie X prezydent Warszawy.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję