W poniedziałek 22 maja parafia Matki Bożej Niepokalanej w Nowym Sączu będzie świętować 30. rocznicę wprowadzenia do ich kościoła obrazu świętej z Cascii i poświęcenia go przez bp. Piotra Bednarczyka.
Obraz
O tym, że kult jest żywy, przekonałam się, gdy będąc przejazdem w Nowym Sączu, w godzinach południowych weszłam do sanktuarium, gdzie przed pięknym obrazem świętej od spraw trudnych i beznadziejnych zatrzymywali się jej czciciele – jedni na krótko, jakby chcieli się jej pokłonić albo przypomnieć, inni, klęcząc, oddawali się modlitwie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Namalowany przez Bernarda Wójcika obraz ufundowała czcicielka św. Rity – Janina Habel-Juin. Kobieta urodziła się w Nowym Sączu, potem przez wiele lat mieszkała we Francji, po czym wróciła w rodzinne strony. Obraz był jej wotum wdzięczności za łaski otrzymane od Boga przez wstawiennictwo św. Rity, szczególnie za dar pełnej wolności dla Polski, o którą fundatorka prosiła w dniach stanu wojennego. Ksiądz prałat Zenon Rogoziewicz, ówczesny proboszcz, znalazł odpowiednie miejsce dla obrazu w nowym, wybudowanym w latach 80. XX wieku kościele.
Reklama
We wstępie do książki o św. Ricie ks. Rogoziewicz napisał m.in.: „Ufamy, że nasza Patronka Matka Boża Niepokalana zezwoli, aby właśnie tutaj, w tym kościele, rozwinął się kult św. Rity, która patronując swojemu rodzinnemu miastu, górskiemu Rocca Porena, będzie chciała patronować naszemu, równie pięknemu i też górskiemu miastu Nowemu Sączowi”. Jakże prorocze okazały się te słowa! O rozwoju kultu świadczą m.in. róże zostawiane przed obrazem i spisywane świadectwa o wyproszonych łaskach oraz liczni wierni przybywający nieraz z odległych stron na comiesięczne nabożeństwa. Reprezentująca Bractwo św. Rity Irena Mogilska informuje: – W naszym sanktuarium nowenny ku czci św. Rity są sprawowane w 2. czwartek miesiąca. Dodaje, że są wtedy czytane nadesłane prośby i podziękowania, a po Mszy św. jest błogosławieństwo róż oraz poświęcenie dewocjonaliów. Na zakończenie wierni, śpiewając Litanię do św. Rity, idą w procesji do Ogrodu Różanego.
Źródło
To miejsce z figurą świętej z Cascii, otwarte 21 maja 2017 r., jest kolejnym przykładem rozwijającego się kultu. A oficjalnym jego potwierdzeniem jest ustanowienie (19 maja 2019 r.) kościoła Matki Bożej Niepokalanej diecezjalnym sanktuarium św. Rity. – Często powtarzam, że św. Rita jest dla każdego – zaznacza ks. Paszyński. I wyjaśnia: – Była żoną i to powołanie zrealizowała w bardzo trudnym małżeństwie. Była matką – można powiedzieć, że utraciła synów na własną prośbę, potrafiła zrezygnować z życia ziemskiego swych dzieci, aby zapewnić im życie wieczne. Była wdową i pokonała wiele trudności, zanim wstąpiła do klasztoru. To jest święta, która w swym życiu była matką, żoną, wdową, zakonnicą, mistyczką. A jej siłę do przetrwania stanowiły wiara i miłość Boga ponad wszystko. Myślę, że to jest źródło wypraszanych za jej wstawiennictwem łask.
Ksiądz kustosz przyznaje, że rozwijający się kult ma wpływ na życie parafii. Wyjaśnia: – Pielgrzymi przybywają do nas z różnych stron Polski. Są to zarówno grupy zorganizowane, jak i pojedyncze osoby, niejednokrotnie rodziny. Czasem pielgrzymi zatrzymują się w naszym sanktuarium w drodze do Medjugorie. Tutaj mają Mszę św., modlą się przed obrazem św. Rity i ruszają dalej. Ten ruch pielgrzymkowy ożywia naszą wspólnotę parafialną. Myślę, że się wzajemnie ubogacamy wiarą i modlitwą.
Bractwo
Reklama
O upowszechnianie kultu św. Rity w nowosądeckim sanktuarium dba Bractwo św. Rity. Irena Mogilska informuje: – Bractwo powstało w rocznicę erygowania sanktuarium. Do wspólnoty należą osoby, które noszą w sercu szczególne nabożeństwo do św. Rity. W tej chwili nasza grupa liczy piętnaście osób, które są w różnym wieku. Większość stanowią kobiety. Z radością dodaje, że są ochotnicy pragnący dołączyć do bractwa – w tym roku zostaną przyjęte dwie osoby.
– Jako bractwo angażujemy się m.in. w przygotowanie comiesięcznych nabożeństw ku czci św. Rity oraz odpustu – informuje p. Irena i dodaje: – Raz w miesiącu mamy spotkania. To czas na wspólną modlitwę, ale też ważne rozmowy. Dzięki wspólnocie wiemy, że nie jesteśmy sami, możemy na siebie liczyć. Zwraca też uwagę, że św. Rita uczy nas wszystkich przebaczania. – Gdy ktoś został skrzywdzony, oszukany, wyśmiany, to trudno jest mu przebaczyć, a św. Rita uczy nas, jak to uczynić i nas w tym wspiera – zapewnia Irena Mogilska.
W tym sanktuarium osoby pogrążone w smutku, cierpieniu wypraszają za wstawiennictwem św. Rity wiele dobra, co jest zapisywane w Księdze Łask. Świadectwa można też przeczytać na stronie: sw-rita.pl . – Spektrum spraw, z którymi przybywają wierni do naszego sanktuarium, jest bardzo szerokie – przyznaje ksiądz kustosz. I zaznacza: – Czciciele św. Rity wypraszają tu zgodę w małżeństwach przeżywających kryzysy, uzdrowienie z chorób, dar wiary dla swych bliskich, ale także potomstwo. Jako przykład podaje świadectwo opublikowane w okolicznościowym albumie. Opowiada: – Ta para miała przed laty trudności z poczęciem upragnionego potomstwa. Mimo niekorzystnych diagnoz lekarskich małżonkowie zwrócili się o pomoc do św. Rity. Ich prośby nie od razu zostały wysłuchane. Doświadczyli bólu i cierpienia, ale Pan Bóg wynagrodził im ich zaufanie. Wysłuchał próśb zanoszonych przez wstawiennictwo św. Rity. Dzisiaj są szczęśliwą rodziną z czwórką dzieci.
Odpust
Moi rozmówcy zapraszają do udziału w tegorocznym odpuście, który potrwa od 19 do 22 maja (szczegółowy program znajduje się na stronie sanktuarium). – Z roku na rok w odpuście uczestniczy coraz więcej osób, które przynoszą do św. Rity coraz więcej róż – uśmiechając się, informuje p. Irena. Dodaje, że wielu przynosi w podziękowaniu całe bukiety, a inni święcą róże i zabierają je ze sobą. Zapewnia: – Ten różany krajobraz robi wrażenie! Kustosz dodaje, że tegoroczny odpust ze względu na jubileusz został przedłużony. – 22 maja przypada 30. rocznica wprowadzenia obrazu do świątyni, więc dodaliśmy ten dzień do świętowania – informuje ks. Paszyński i zachęca: – W tym roku to będzie taka przysłowiowa kropka nad i. Serdecznie zapraszam do naszego sanktuarium!