Rocznicowe uroczystości rozpoczęły się od Mszy św. sprawowanej w kościele św. Jerzego w Biłgoraju, gdzie wszystkich zebranych powitał ks. proboszcz Roman Sawic, który zwrócił uwagę na ofiarę męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego. – Na początku naszego modlitewnego spotkania czynimy znak krzyża świętego, w który jest wpisany cały wszechświat, czas i wieczność. Bóg, który jest Panem historii przychodzi w nasze tu i teraz z łaską zbawienia. Ten nasz dzisiejszy czas jest szczególny. Do niedawna sytuacja pandemii była czymś nadzwyczajnym, a dziś stoimy wobec rzeczywistości wojny. Ale Bóg daje nam patrona, który mówił „zło dobrem zwyciężaj”. Za wstawiennictwem ks. Popiełuszki, Dobry Bóg usłyszy naszą modlitwę w intencji Ojczyzny, o pokój o formowanie serc i sumień wszystkich Polaków. Tę intencję ja jako kapłan wypowiadam, ale my wszyscy, którzy stanowimy wspólnotę tego zgromadzenia liturgicznego, prośmy Boga o pokój i miłosierdzie – powiedział.
Potrzeba autorytetów
Reklama
Dziś szczególnie młodzi ludzie potrzebują autorytetów, do których z całą pewnością możemy zaliczyć ks. Popiełuszkę – podkreślał w rozmowie Andrzej Szarlip starosta biłgorajski. – Dziś każdemu z nas trzeba autorytetów, które swym życiem świadczyły o niezmiennych wartościach, które stoją u podstaw państwa polskiego, które to wartości i idee pozwoliły przetrwać naszemu narodowi. Bez wątpienia takim autorytetem jest ks. Jerzy Popiełuszko, człowiek, który nie szedł na kompromisy ze złem, który jasno wskazywał co jest dobre, co buduje, co przynosi korzyść narodowi i jednostce, a co rujnuje, zniewala, deprawuje. Za swą bezkompromisowość i wierność swym przekonaniom osadzonym w katolickiej wierze został zamordowany przez władze komunistyczne za to, że był Polakiem, że chciał, aby Polska była wolna. On również chciał być wolnym człowiekiem i te wartości przekazywał innym, w pełnej świadomości i odwadze. I właśnie ta jego odważna postawa może być wspaniałym wzorem do naśladowania dla młodego pokolenia. Dlatego też dziś budując wolną Polskę musimy czerpać z jego nauki i życia– podkreślał.
Przewodniczący Rady Powiatu w Biłgoraju, Marian Kurzyna, w czasie swoich studiów wielokrotnie uczestniczył w Mszach św. celebrowanych przez kapelana Solidarności. – Byłem studentem Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, uczestniczyłem w Mszach św. sprawowanych przez ks. Jerzego. Dla nas, młodych, wchodzących w życie było to jak zachęta do działania. Ksiądz Jerzy był wówczas kapelanem pielęgniarek oraz strażaków z Wyższej Oficerskiej Szkoły Pożarnictwa. On nigdy nie nawoływał do odwetu, nienawiści czy przemocy, zawsze podkreślał, aby zło zwyciężać dobrem. Do każdego podchodził z miłością i głosił wartości, które dają sens ludzkiemu życiu. Był jednym z tych duchownych niezłomnych, którzy stanowią dla nas niedościgniony wzór. W środowiskach duszpasterstwa akademickiego wychowywali młode pokolenia, w parafiach pracowali i posługiwali ludziom pracy, rolnikom oraz tym, którzy w tych trudnych dla naszej Ojczyzny czasach szukali w Kościele oparcia – tłumaczył.
Organizatorami rocznicowych uroczystości były: Starostwo Powiatowe, parafia św. Jerzego oraz I LO im. ONZ, którego uczniowie przygotowali okolicznościowy montaż słowno-muzyczny, w którym młodzież przybliżyła życie, posługę i przesłanie bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Na zakończenie uroczystości, pod tablicą upamiętniającą męczeńską śmierć błogosławionego kapelana „Solidarności” złożono kwiaty i zapalono znicze.
Wizualizacja pomnika bł. ks. Jerzego Popiełuszki w Karpaczu
Chcemy podzielić się odkrywaniem drogi bł. ks. Jerzego Popiełuszki, który 50 lat temu był tutaj w Karpaczu – mówi proboszcz parafii ks. Paweł Oskwarek.
Ta historia powoli dojrzewała i w mojej świadomości i ludzi, którzy tu przebywają i przebywali, ponieważ dotąd w parafii poświęcono temu mało uwagi. Pewnego razu odwiedzili naszą parafię motocykliści, którzy co roku pielgrzymują śladami ks. Jerzego, zostawili różne materiały, znaczek i to chyba przeważyło, aby zrobić coś z tym więcej. Poruszająca jest bowiem już sama data pobytu ks. Jerzego – 2 czerwca 1972 r., a więc kilka dni po święceniach (28 maja). Widzę w tym pewien znak, podpowiedź, bo przecież 25 lat później, św. Jan Paweł II w tym dniu odwiedził Legnicę. Zdecydowaliśmy się uczcić 50- -lecie odprawienia przez niego tu Mszy św. prymicyjnej, a zarazem uczczenie 25-lecia obecności papieża w naszej diecezji. Podjąłem starania o uzyskanie relikwii ks. Jerzego i odebrałem je w Warszawie. Zacząłem też dzielić się tym pomysłem z parafianami, a oni zaproponowali postawienie pomnika. Mało tego, zasugerowali jako jego twórcę swojego bliskiego znajomego, którym okazał się prof. Czesław Dźwigaj z Krakowa, słynący z wykonania wielu pomników św. Jana Pawła II. Ostatecznie ustaliliśmy projekt pomnika – rozmodlony kapłan przy kościele pomocniczym Najświętszego Serca Pana Jezusa, w którym ks. Jerzy odprawił Mszę św.
Na drodze do nieba grożą nam różne niebezpieczeństwa. Podobnie
jak podróżny potrzebuje na niepewnych drogach przewodnika, tak nam
na trudnych drogach do wieczności dał Pan Bóg przewodnika - Anioła,
którego zwiemy Aniołem Stróżem. Kojarzy się nam ten Niebiański Duch
z obrazkiem przedstawiającym dziecko, idące po wąskiej kładce nad
przepaścią - a za nim skrzydlaty Anioł Opiekun. Z ufnością modlimy
się co dzień do Niego, by nam spieszył z pomocą w dzień i w nocy: "
Strzeż duszy, ciała mego i zaprowadź mnie do żywota wiecznego". Kościół
wspomina ich liturgicznie 2 października. Tego dnia Kościół modli
się za ich wstawiennictwem i ich wstawiennictwu poleca. Jest to więc
szczególny dzień, by uświadomić sobie ich rolę w naszym życiu chrześcijańskim.
Lex orandi est lex credendi - mówi teologiczne adagium.
Prawo modlitwy jest prawem wiary. Współczesne prądy teologii postawiły
jako dyskusyjny problem Aniołów, ich istnienia i ich roli. Niezależnie
od dyskusji teologów Lud Boży modli się i liturgią 2 października
potwierdza wiarę w istnienie Aniołów, a także ich specjalne funkcje
odnośnie poszczególnych wiernych i społeczności. Wiara ta mówi, iż
Bóg dał każdemu człowiekowi opiekuna - Anioła, aby był jego szczególnym
stróżem na drodze przez ziemię do Królestwa niebieskiego. Największy
teolog średniowiecza, św. Tomasz z Akwinu, utrzymuje, że w chwili,
gdy przychodzi na świat dziecko, Bóg przywołuje jednego ze swych
cudownych Aniołów i oddaje noworodka jego specjalnej opiece. Każdy
człowiek, heretyk czy katolik, ma swego Anioła Stróża. Anioł jednak
nie potrafi ingerować w naszą wolną wolę, lecz działa w sferze naszych
wspomnień, przypominając nam wyraźnie o czymś, co powinniśmy zrobić
lub też ostrzegając przed czymś. Życzliwie wpływa na naszą wyobraźnię
i motywy postępowania, przekonując nas, namawiając do zwalczania
naszej słabości oraz złych skłonności. To on natchnie nas czasami
wspaniałymi ideałami i zachęca do nowego, większego wysiłku.
Nauka ta niesie nam pociechę i ukazuje dobroć Boga, mając
głębokie podstawy biblijne. Pismo Święte 300 razy mówi o Aniołach,
przytaczając rozmaite ich zadania, które spełniają z rozkazu Bożego,
choćby np. z Dziejów Apostolskich: "Ale Anioł Pański w ciągu nocy
otworzył bramy więzienia i wyprowadził ich" (Dz 5, 19); "I natychmiast
poraził go (Heroda) Anioł Pański dlatego, że nie oddał czci Bogu,
a stoczony przez robactwo wyzionął ducha" (Dz 12, 23). Sam Pan Jezus
przestrzegając przed zgorszeniem powiedział: "Powiadam wam, że aniołowie
ich (tzn. dzieci) w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mego,
który jest w niebie" (Mt 18, 10).
Wśród aniołów jest hierarchia. Archaniołowie: Rafał -
Bóg uzdrawia, Gabriel - Moc Boża, Michał - Któż jak Bóg! Rafał -
dany jako towarzysz Tobiaszowi w drodze do Rages (Tob 8, 3), uwolnił
córkę Raguela Sarę od demona Asmodeusza i szczęśliwie przyprowadził
Tobiasza do domu i ojcu Tobiasza przywrócił wzrok. Gabriel - jest
zwiastunem narodzin Jana Chrzciciela i nawet samego Syna Bożego.
Michał - książę niebieski, wódz broniący nas w walce przeciw złości
i zasadzkom szatana, który mocą Bożą strącił do piekła Lucyfera i
jego adherentów.
Prawda o Aniołach Stróżach, którą liturgia przypomina
nam 2 października, rozszerza nasze horyzonty, pozwala nam patrzeć
na świat nie tylko poprzez zmysłowe poznanie, szkiełko i oko uczonego
przyrodnika, fizyka, ale w duchu wiary dostrzegać to, co dla zmysłów
wszakże niedostępne, ale rzeczywiste, bardzo rzeczywiste. Z tego
poznania trzeba nam także wyciągać prawdziwe wnioski, aby żyć w atmosferze
spraw Bożych we wspólnocie z Bogiem i wszystkimi bytami, które Mu
służą.
Do bycia ludźmi zawierzenia i zaufania zachęcał podczas Mszy św. odprawionej w czwartkowy poranek przy grobie św. Jana Pawła II biskup włocławski Krzysztof Wętkowski. W kaplicy Świętego Sebastiana w bazylice św. Piotra w Rzymie 2 października zgromadziło się około trzystu wiernych z diecezji włocławskiej.
Wizyta przy grobie św. Jana Pawła II była dla nich ważnym momentem pielgrzymki do Rzymu. Mszy Świętej przewodniczył biskup włocławski Krzysztof Wętkowski. Eucharystię koncelebrowali bp Stanisław Gębicki, biskup pomocniczy senior diecezji włocławskiej, bp Krzysztof Nykiel, regens Penitencjarii Apostolskiej oraz trzydziestu kapłanów diecezjalnych.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.