Nawiązując do obchodzonej tego dnia uroczystości Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, duchowny wskazał, że mimo iż królestwo Jezusa nie jest z tego świata, nie oznacza, że nie ma ono nic wspólnego z doczesnym światem człowieka. – Byłoby to sprzeczne z logiką Wcielenia, przecież Bóg objawił się w konkretnym czasie i miejscu, stał się bliski człowiekowi. Chodzi jednak o to, by nie mylić królowania Chrystusa z tym „światem”, który według Biblii oznacza to, co sprzeciwia się Bogu i Jego słowu. Boże królowanie jest inne, ale jak najbardziej dotyczy naszego świata – wyjaśnił.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ksiądz Grabowski podkreślił, że „wieczne i powszechne królestwo Chrystusa jest królestwem prawdy i życia”. Zauważył, że w dobie fake newsów nasz świat potrzebuje cnoty prawdomówności, która – jak podaje Katechizm Kościoła Katolickiego – „polega na tym, by okazywać się prawdziwym w swoich czynach, by mówić prawdę w swoich słowach, wystrzegając się dwulicowości, udawania i obłudy” (2468).
Redaktor naczelny „Niedzieli” zaznaczył, że królestwo Chrystusa jest również „królestwem świętości i łaski”. Za Benedyktem XVI przypomniał, że „świętość jest przecież dowodem na istnienie Boga; być świętym to znaczy żyć w bliskości z Bogiem”.
Reklama
Duchowny dodał, że królestwo Chrystusa jest wreszcie „królestwem sprawiedliwości, miłości i pokoju”. – Nie ma sprawiedliwości na świecie, jeśli nie ma sprawiedliwych ludzi – przestrzegał. Zwrócił uwagę na potrzebę Bożego pokoju w naszych sercach, zgodę i miłość, Ducha prawdy i jedności oraz takich owoców Ducha jak: dobroć, uprzejmość, łagodność, opanowanie, wierność i cierpliwość.
Ksiądz Grabowski stwierdził, że potrzebujemy „zdrowej chrześcijańskiej tożsamości”, u której podstaw leży „wiara żywa i świadoma”. – Tam, gdzie jej brak, pojawiają się różne duchowe choroby w naszym chrześcijańskim życiu. Nieraz mamy do czynienia z infantylnością wiary, innym razem rozwija się fundamentalizm. Najczęściej Bóg spychany jest na margines naszego codziennego życia, ujawniają się różne formy niedowiarstwa i zabobonu, a także dziwna duchowość, subiektywna, bez Chrystusa, oparta na własnym „widzimisię” – wyliczał.
Redaktor naczelny „Niedzieli” wskazał na przemijalność doczesnych królestw, majętności, władzy i wpływów w przeciwieństwie do królestwa Chrystusa, który „panuje niepodzielnie w sercach tak wielu ludzi”. – Życie doczesne jest w rzeczywistości odbiciem życia wiecznego. Trwale królować może tylko ten, kto króluje w wieczności – podkreślił.
Zawierzając Matce Bożej Częstochowskiej „Niedzielę”, ks. Grabowski przypomniał, że to tygodnik wiarygodny, sprawdzony i rozpoznawalny, wierny nauce Chrystusa i Jego Kościoła. – Mamy świadomość, że czytelnicy prasy katolickiej są coraz bardziej wymagający. Oczekują nie tylko prawdomówności – co oczywiste w czasach powszechnej niemal medialnej manipulacji – lecz także treści niosących nadzieję, szczególnie wobec wszechobecnego negatywnego przekazu. Staramy się sprostać tym oczekiwaniom i dokonywać rzetelnego przekazu informacji, tak by oddzielać ziarno prawdy od informacyjnych chwastów, odnajdywać w medialnym szumie wiadomości warte uwagi i zastanowienia. Drukowana prasa katolicka daje poczucie pewności informacji, stabilności poglądów i wiarygodności – powiedział.
– „Niedziela” to tygodnik katolicki z pieczęcią Maryi – Regina Poloniae – na okładce. Twoja obecność, Matko Słowa, daje nam głębokie przekonanie, że z Tobą jesteśmy po właściwej stronie. Dlatego z nadzieją i optymizmem patrzymy w przyszłość i będziemy ciężko pracować, by 100-letnia „Niedziela” nie pozostała „prasową jubilatką”, lecz wciąż przekształcała się w pismo inspirujące i prowadzące ludzi do Boga – zapewnił ks. Grabowski.
