Reklama

Wiadomości

Z emerytury nie da się wyżyć, Polacy mają zjeść swoje mieszkania

[ TEMATY ]

polityka

gospodarka

pieniądz

pieniądze

Dominik Różański

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nikogo już chyba nie trzeba przekonywać, że przyszli emeryci otrzymywać będą emerytury w wysokości niewystarczającej na przeżycie od pierwszego do pierwszego. Kilkaset złotych na rękę to za mało by opłacić koszta czynszu, prądu, wody, ogrzewania, a co dopiero mówić o kupnie koniecznych lekarstw. Ci sami ludzie, którzy wymyślili tak zwaną reformę emerytalną,(Jerzy Buzek i jego koledzy) proponują teraz przyjęcie ustawy o tzw. odwróconej hipotece.

Pomysł w gruncie rzeczy polega na tym, że oddając bankowi swoje mieszkanie za część jego wartości emeryci otrzymywać mają zapłatę za to mieszkanie w comiesięcznych ratach. Rząd wpadł na pomysł, że skoro z emerytury nie da się wyżyć, to Polacy mają zjeść swoje mieszkania. Jak dużych pieniędzy mogą się spodziewać z tzw. odwróconej hipoteki? Myślę że niewielkich, bo niskie emerytury zmuszą bardzo wielu ludzi do skorzystania z wątpliwego dobrodziejstwa tzw. odwróconej hipoteki, a skoro wielu wystawi na sprzedaż swoje mieszkania, to cena dla każdego nie będzie wysoka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W ten sposób polskie rodziny pozbawione zostaną dorobku często całych pokoleń. To co kiedyś było w zasadzie jedynym majątkiem przekazywanym w rodzinie,stanie się łupem zagranicznych grup finansowych, które przecież skolonizowały nasz rynek finansowy. Wnuczek nie odziedziczy już mieszkania po dziadkach, a pracując na umowie śmieciowej, nie dostanie kredytu hipotecznego i skazany będzie na wynajmowanie dachu nad głową.

Pośrednio więc ta ustawa to także prezent dla deweloperów, którzy świetnie zarabiać będą na tzw. czynszówkach. Tak więc dla młodych ludzi do niepewności dochodów z zatrudnienia, którą przyniosły tzw. umowy śmieciowe, dodane zostanie ryzyko utraty dachu nad głową. Połączenie tych dwóch ryzyk będzie miało katastrofalny wpływ na demografię. Jak założyć rodzinę i wychować dzieci w tak niepewnych warunkach?

Rząd stale mówi młodym Polakom „tam są drzwi” i wypycha ich z Polski do krajów, które dbają o swoich obywateli. Polacy wyjadą więc w lepsze miejsca i kolejne pokolenia młodych Polaków urodzą się w Londynie. Zwolennicy pomysłu „odwróconej hipoteki” wskazują, że rozwiązanie to działa w krajach rozwiniętych Stanach Zjednoczonych, Kanadzie. To prawda. Działa to dobrze w zamożnych krajach, gdzie dostęp do kredytu hipotecznego jest łatwiejszy, a jego cena jest niższa.

Młodzi Amerykanie czy Kanadyjczycy mają znacznie większe szanse na zakup własnego mieszkania i spłatę kredytu w okresie aktywności zawodowej, a później sami mogą sprzedać własne mieszkanie w konstrukcji „odwróconej hipoteki”. Wysokość dochodów i niski koszt kredytu sprawiają, że nie borykają się oni z problemami codziennego życia, tak drastycznymi jak w przypadku Polaków.

Można więc powiedzieć, że przekonamy się wkrótce, że dobre rozwiązania przeniesione do Polski bez zmiany warunków otoczenia przyniosą złe skutki. Utrzymywanie w Polsce modelu gospodarczego opartego na taniej sile roboczej i wyzysku jest podstawowym zagrożeniem dla przyszłości Polski. Polacy powinni więcej zarabiać, mniej płacić różnym monopolom i oligopolom, które w sposób nieuprawniony podnoszą koszta życia w Polsce.

Ustawa o odwróconej hipotece jest przykładem, że nie można wprowadzać kolejnych nowych rozwiązań bez poprawnego ulokowana ich w polskich realiach, co oznacza korektę w funkcjonowaniu modelu gospodarczego. Tylko suma dobrych rozwiązań powiązanych ze sobą właściwie da efekt zwiększenia zamożności polskich rodzin,ale do tego potrzebny jest Rząd, który myśli i działa długofalowo. Platforma Obywatelska nie rozumie potrzeby właściwego powiązania rozwiązań i instytucji w polskiej gospodarce. Jest jak mały chłopiec, który składa klocki bez ładu i składu i myśli, że buduje.

2014-10-08 11:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Słupsk: Nie ustalono, kto zostawił w hospicjum ponad 100 tys. zł

[ TEMATY ]

pieniądze

Tomasz Zajda/fotolia.com

Do północy, 20 kwietnia, ten, kto zostawił 2 lata temu w słupskim hospicjum ponad 100 tys. zł i ok. 2 tys. euro, miał czas, by odzyskać zgubę. Nie zgłosił się. Ustalono tylko znalazcę. Od niego zależy czy całą kwotę, czy pomniejszoną o znaleźne, przekażemy hospicjum - powiedziała PAP rzeczniczka magistratu.

17 kwietnia 2018 r. wieczorem ktoś w hospicjum w Słupsku (Pomorskie) zostawił reklamówkę, a w niej niemal 101 tys. zł i ponad 2 tys. euro. Była pod stolikiem przy wejściu, a na stoliku leżało Pismo Święte. Powiadomiona została policja, prowadzone było dochodzenie w sprawie ustalenia właściciela pieniędzy, które na czas poszukiwań zostały zdeponowane na specjalnie w tym celu utworzonym koncie słupskiego magistratu.
CZYTAJ DALEJ

81-letnia siostra złamała protokół podczas pogrzebu. To przyjaciółka Franciszka

2025-04-26 18:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

81‑letnia siostra

protokół

przyjaciółka

PAP

Trumna z ciałem papieża Franciszka

Trumna z ciałem papieża Franciszka

Osiemdziesięciojednoletnia Siostra Geneviève Jeanningros, przyjaciółka papieża Franciszka, która mieszka w cyrkowej przyczepie kempingowej w Rzymie i odwiedzała papieża w każdą środę, raz w miesiącu zabierała ze sobą osobę transseksualną. Dziś złamała protokół, żegnając się z nim podczas pogrzebu

Genevieve Jeanningros to francusko-argentyńska zakonnica i członkini Małych Sióstr Jezusa. Była bliską przyjaciółką papieża przez ponad 40 lat i znana była ze swojej pracy ze społecznościami marginalizowanymi, takimi jak pracownicy cyrku i osoby transpłciowe. Podczas spoczynku papieża Franciszka w Bazylice św. Piotra, siostra Jeanningros mogła złamać protokół i pomodlić się przy jego trumnie, co odzwierciedlało ich głęboką więź. Papież Franciszek nadał jej nawet przydomek „L'enfant awful”, podkreślając ich żartobliwą relację. Mieszkała w przyczepie niedaleko parku rozrywki w Ostii w Rzymie od ponad 50 lat, poświęcając swoje życie ubogim.
CZYTAJ DALEJ

81-letnia siostra złamała protokół podczas pogrzebu. To przyjaciółka Franciszka

2025-04-26 18:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

81‑letnia siostra

protokół

przyjaciółka

PAP

Trumna z ciałem papieża Franciszka

Trumna z ciałem papieża Franciszka

Osiemdziesięciojednoletnia Siostra Geneviève Jeanningros, przyjaciółka papieża Franciszka, która mieszka w cyrkowej przyczepie kempingowej w Rzymie i odwiedzała papieża w każdą środę, raz w miesiącu zabierała ze sobą osobę transseksualną. Dziś złamała protokół, żegnając się z nim podczas pogrzebu

Genevieve Jeanningros to francusko-argentyńska zakonnica i członkini Małych Sióstr Jezusa. Była bliską przyjaciółką papieża przez ponad 40 lat i znana była ze swojej pracy ze społecznościami marginalizowanymi, takimi jak pracownicy cyrku i osoby transpłciowe. Podczas spoczynku papieża Franciszka w Bazylice św. Piotra, siostra Jeanningros mogła złamać protokół i pomodlić się przy jego trumnie, co odzwierciedlało ich głęboką więź. Papież Franciszek nadał jej nawet przydomek „L'enfant awful”, podkreślając ich żartobliwą relację. Mieszkała w przyczepie niedaleko parku rozrywki w Ostii w Rzymie od ponad 50 lat, poświęcając swoje życie ubogim.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję