Prezes Wiak wskazał w uzasadnieniu, że duża liczba wniesionych protestów wyborczych nie zwiększyła wagi podniesionych w nich zarzutów, zaś żadne z ustalonych uchybień nie miało wpływu na ogólny wynik wyborów. Do uchwały zgłoszono trzy zdania odrębne.
W II turze wyborów prezydenckich, popierany przez PiS Karol Nawrocki, zdobywając 50,89 proc. głosów, pokonał kandydata KO Rafała Trzaskowskiego, który uzyskał 49,11 proc.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Podjęcie uchwały poprzedziła przerwa po trzyipółgodzinnym zajmowaniu się kwestią wyborów z 18 maja i 1 czerwca. Swoje stanowiska wyrazili obecni na posiedzeniu szef Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak, Prokurator Generalny Adam Bodnar oraz jego zastępca, prok. Jacek Bilewicz.
Bodnar jeszcze przed posiedzeniem wnioskował o to, aby kwestią ważności wyborów zajmowała się Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN. Minister zapowiedział ponadto, że jeśli uchwałę będzie podejmowała IKNiSP, to jako Prokurator Generalny odstąpi następczo od swojego stanowiska. Już na początku posiedzenia prezes Wiak powiedział, że skierowane wnioski, m.in. ten PG, nie znajdują podstaw w obowiązującym prawie. Jak dodał, zostały one pozostawione bez rozstrzygnięcia.
Następnie informację ws. protestów wyborczych przedstawiła sędzia sprawozdawczyni Maria Szczepaniec. Łącznie do SN wpłynęło ponad 54 tys. protestów wyborczych; za zasadne uznano 21, ale bez wpływu na ogólny wynik wyborów. Resztę posiedzenia przeznaczono na pytania członków IKNiSP do szefa PKW i Prokuratora Generalnego dotyczące ich stanowisk ws. wyborów. (PAP)
nl/ mja/ sdd/