Reklama

Polska

Nowa ewangelizacja Krakowa

Blisko 14 tys. osób modliło się na stadionie Cracovii w sobotę 20 października 2012 r. Znaczna część z nich przystąpiła do sakramentu pojednania, wzięła udział w adoracji Najświętszego Sakramentu i oddała swoje życie Jezusowi Chrystusowi. Inicjatywa, która miała na celu nową ewangelizację miasta, trwała od 19 do 21 października. Poprzedziły ją długie przygotowania, rozpoczęte w listopadzie ubiegłego roku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Właśnie w Krakowie Jan Paweł II po raz pierwszy użył terminu „nowa ewangelizacja”. Było to podczas jego pierwszej pielgrzymki do Polski w 1979 r. - Nowa ewangelizacja jest dla tych, którzy są ochrzczeni, ale nie ma ich na naszych zgromadzeniach, nie uczestniczą w liturgii. To także problem Kościoła w Polsce - mówił bp Grzegorz Ryś, przewodniczący Sekretariatu ds. Nowej Ewangelizacji Archidiecezji Krakowskiej.

Przygotowanie

Do organizacji wydarzenia, koordynowanego przez Sekretariat, włączyło się aż ponad 50 wspólnot, łącznie prawie 3 tys. wolontariuszy posługujących w ramach 7 diakonii. Ewangelizację poprzedziło m.in. modlitewne Jerycho - 6 dni i nocy czuwania przed Najświętszym Sakramentem, happening uliczny „Budzenie Krakowa”, wizyta przedstawicieli akcji w większości krakowskich parafii oraz świetnie zorganizowana akcja promująca wydarzenie, która już miała wydźwięk ewangelizujący. Oparto ją na słowie „Jestem”, które było motywem przewodnim profesjonalnych spotów i reklam emitowanych w regionalnej telewizji, MPK i Internecie oraz billboardów i plakatów w przestrzeni publicznej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Spotkania na stadionie

Dwa pierwsze etapy ewangelizacji odbywały się na stadionie piłkarskim Cracovii. Organizatorzy wybierając to „neutralne” miejsce, mieli na uwadze ludzi, którzy od pewnego czasu przestali pojawiać się w kościołach. Miejsce okazało się trafione - położone w centrum miasta, zaopatrzone w odpowiednią infrastrukturę, doskonale służyło uczestnikom.

19 października na stadionie odbyło się nabożeństwo ekumeniczne. Przez środek stadionu przeszła niezwykła procesja. Za krzyżem pastoralnym, który należał do Jana Pawła II, niosąc kolejno Ewangeliarz, szli: krakowski biskup pomocniczy Damian Muskus, proboszcz prawosławny Jarosław Antosiuk, proboszcz luterański Roman Pracki oraz prezes krakowskiego Hospicjum św. Łazarza Jolanta Stokłosa. Tego wieczoru rozważano fragment Ewangelii wg św. Jana - rozmowę Jezusa z Nikodemem. Każdy mógł przeczytać ten tekst z rozdawanej przed wejściem książeczki. Indywidualne rozważanie w ciszy poprzedziły komentarze duchownych trzech wyznań chrześcijańskich. Odpowiedzią na usłyszane Słowo był gest miłości, czyli zbiórka na potrzeby krakowskiego hospicjum.

Reklama

Pieśni i modlitwa uwielbienia były słyszane w dzielnicach miasta znajdujących się nieopodal stadionu. Uczestnicy jednak nie chcieli zatrzymywać radości dla siebie i przeszli tego dnia na krakowski Rynek. Kilkutysięczna procesja ludzi trzymających w dłoniach zapalone lampiony zaskoczyła tych, którzy przebywali późnym wieczorem na tym największym placu Europy. Pod bazyliką Mariacką odmówiono wspólnie Koronkę do Bożego Miłosierdzia.

Centralnym punktem wydarzeń drugiego dnia było doświadczenie Bożej obecności poprzez adorację Najświętszego Sakramentu, połączoną z modlitwą o uzdrowienie, a wcześniej - sakrament pojednania. Wysłuchano także katechezy i świadectw. Ponad 150 kapłanów, ustawionych wzdłuż bieżni stadionu, w odległości ok. 2 metrów od siebie, miało co robić - do każdego z nich ustawiały się kolejki. Niektórzy z przystępujących od lat nie byli u spowiedzi.

Rozesłanie

- Odkryliśmy, że jest nas w Krakowie wielu, którzy myślą i czują podobnie, którzy żywią w sercu te same pragnienia. Czy jesteśmy gotowi wyjść z cienia anonimowości, by potwierdzić naszą przynależność do wielkiej wspólnoty wiary, nadziei i miłości, do wspólnoty zwanej Kościołem? - mówił kard. Stanisław Dziwisz podczas ostatniego dnia ewangelizacji miasta, która zakończyła się Mszą św. w sanktuarium Bożego Miłosierdzia.

29 delegacji z 50 wspólnot, które włączyły się w przygotowanie październikowego wydarzenia, otrzymało z rąk kard. Dziwisza „Symbol wiary” (w formie metalowej tablicy), jako znak posłania do ewangelizacji. Natomiast każdy z uczestników dostał pamiątkę z „Credo” oraz publikację, w której zamieszczono świadectwa, wykaz wspólnot oraz ich charyzmat, a także najbliższe wydarzenia ewangelizacyjne. Informator udostępniono również w Internecie (www.blizejmocniejwiecej.pl).

Reklama

- Inicjatywa duszpasterska zwana „Ewangelizacją Krakowa” jest początkiem. Jest zaczynem. Jest ziarnem, które padło w glebę - mówił w homilii kard. Dziwisz. - Nas interesuje ciąg dalszy. Kościół to życie, które jest systematyczne - podkreślił podczas spotkania z dziennikarzami bp Ryś.

To, co najważniejsze, czyli spotkanie Osoby z osobą, pozostaje tajemnicą. Są jednak pierwsze, widzialne owoce październikowej inicjatywy: zjednoczyła wiele wspólnot, a w poszczególnych osobach obudziła zapał ewangelizacyjny. Była widoczna w przestrzeni publicznej, na współczesnych areopagach. Sekretariat ds. Nowej Ewangelizacji zapowiada, że przyszłoroczne wydarzenia wyjdą poza obszar królewskiego miasta…

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W klubie milionerów

Anna Hedenus, szwedzka badaczka, postanowiła prześledzić historię ludzi, którzy wygrali większą sumę pieniędzy na loterii. Sprawdzała, w jaki sposób zmieniają swoje życie, np. czy porzucają dotychczasową pracę, oddając się bez opamiętania beztroskiej konsumpcji, itd. Przepytała za pomocą specjalnych kwestionariuszy 420 osób, które wygrały na szwedzkiej loterii. Okazało się, że większość nowych w „klubie milionerów” wolała raczej zatrzymać pieniądze jako zabezpieczenie na przyszłość, niż w krótkim czasie zmieniać swoje życie poprzez ich wydawanie. Gdy bogaty młodzieniec staje przed Chrystusem, Pan już wie, czego mu brak. Wysłuchuje zwierzenia, a potem, patrząc z miłością, udziela mu rady: „IDŹ, SPRZEDAJ WSZYSTKO, CO MASZ” (Mk 10, 21). Rada jest bolesna, wymaganie zbyt trudne, rodzi więc sprzeciw w sercu słuchacza. Ma wiele dóbr, wiele posiadłości. Czy to wszystko jest złe? Zapracowane uczciwie, zgromadzone przez lata uczciwymi metodami. Czy jest złe? Chrystus ma świadomość, że wymaganie jest ogromne, że może oszołomić, zrodzić myśl: nie dam rady. A jednak je stawia. I po chwili wyjaśnia uczniom, że trudności z wejściem do królestwa Bożego mają ci, którzy w dostatkach pokładają ufność. A więc nie samo posiadanie dóbr jest niebezpieczne, ale przywiązanie do bogactw. Myśl, że one dają gwarancję, bezpieczeństwo, że są drogą, celem, szczęściem. Stefan Kisielewski mawiał, że pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście. Chrystus miał świadomość ryzyka, które niesie ze sobą ten eksperyment.

CZYTAJ DALEJ

Papież do młodych: to wy twórzcie przyszłość, razem z Bogiem

2024-04-19 16:20

[ TEMATY ]

młodzi

papież Franciszek

PAP/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek

Papież Franciszek

To od was zależy przyszłość i wy macią ją tworzyć. Nie możecie być biernymi widzami - mówił papież na audiencji dla uczniów „szkół pokoju”. Przyznał, że istnieje pokusa, by nie myśleć o jutrze, lecz skupić się wyłącznie na teraźniejszości, a troskę o przyszłość delegować na instytucje lub polityków. Dziś jednak, bardziej niż kiedykolwiek dotąd, potrzeba właśnie brania odpowiedzialności za przyszłość. Potrzebujemy odwagi i kreatywności zbiorowego marzenia - mówił Franciszek.

„Drodzy chłopcy i dziewczęta, drodzy nauczyciele, marzenie to wymaga od nas czujności, a nie snu - mówił papież. - Aby je urzeczywistnić, trzeba pracować, a nie spać, wyruszyć w drogę, a nie siedzieć na kanapie. Musimy dobrze korzystać ze środków, które oferuje informatyka, a nie tracić czas na sieciach społecznościowych. Ale marzenie to urzeczywistnia się również, słuchajcie dobrze, urzeczywistnia się również poprzez modlitwę, czyli razem z Bogiem, a nie jedynie o własnych siłach”.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję