Reklama

Polityka

Wiatr historii

Marsz Niepodległości

W Grecji już trwa antysystemowa rewolucja. W Polsce też jest ona możliwa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dnia 11 listopada br. przejdzie przez Warszawę kolejny Marsz Niepodległości. Jest możliwe, że nowe przepisy o zgromadzeniach publicznych w dniu św. Marcina nie przeszkodzą w wielkim święcie wolnych Polaków. Święto organizują młodzi narodowcy. Mogą się powtórzyć prowokacje sprzed roku. Albo i gorsze. Czy jednak warto psuć ten dzień?
Jak to się stało, że właśnie narodowcy idą na czele największej niezależnej manifestacji opozycyjnej w Polsce? Wyjaśnia to Księga Rodzaju. Bardzo dawno temu przywódcy ludzkości, korzystając ze wspólnego języka ludzkiego, postanowili zbudować wieżę aż do nieba i strącić stamtąd swojego Stwórcę. Myśleli, że sami zostaną bogami. Bóg w Trójcy Jedyny zdumiał się tym szaleństwem i pomieszał im języki, żeby już więcej nie mogli się dogadać i dali sobie spokój z drabiną do nieba konstruowaną według ludzkich recept. Bo liderzy ludzkości wspinali się do nieba po to, aby zabrać władzę miłosiernemu Ojcu i oddać ją - powiedzmy to wprost - złym duchom. Lecz istnieje też inna drabina do nieba. Sam Bóg ją ustawia nam, złym, słabym istotom. Naprawia szczeble. Wnosi nas na górę na własnych ramionach, bo jesteśmy okropnie byle jacy.
W każdym razie Bóg pod wieżą Babel pomieszał ludziom języki i nic nie wskazuje na to, żeby zamierzał zapewnić ludzkości jednolity język, jednolity rynek, federalną Europę i zjednoczony świat. Narody są jak bracia. Trudno im się kochać nawzajem, ale takie jest ich powołanie.
Jednolita Unia Europejska - dla wielu z nas chwilowo bardzo korzystna - okazuje się triumfem równie nietrwałym jak kilka innych dawnych projektów integracyjnych, dziś ze wstydem wyszydzanych przez historię.
Obecny kryzys nie jest rewolucją. Jest samoczynną kontrrewolucją. Globalna rewolucja jest już od dawna w toku. Paradoksalny wydaje się fakt, iż rewolucja jest jednoczesnym atakiem na ład i na wolność, bo odnosi się wrażenie, że ład jest przeciwieństwem wolności. W życiu doczesnym jednak ład i wolność godzą się. Z trudem, ale się godzą. Pod warunkiem, że ład nie jest obozem koncentracyjnym, a wolność nie jest nieziszczalną obietnicą, jakoby wszyscy mieli fruwać i żyć wiecznie na ziemi. „Właściciele” świata zachodniego, wielcy bogacze, finansowali dotąd globalną rewolucję religijną, cywilizacyjną, ekonomiczną. Teraz nie wiedzą, jak sobie poradzić z jej załamaniem, które sami wywołali swoją chciwością i manipulacją pieniądzem. Wielcy finansiści świata zachodniego chcą w najbliższych miesiącach przeprowadzić kontrolowaną zmianę systemową. Nie musi im się udać. Ludzie sprytni i niezależni wreszcie mówią tym finansistom: „Nie chcemy więcej waszych weksli bez pokrycia. Chcemy realnych dóbr”. My także bądźmy sprytni niczym ci finansowi pokerzyści, którzy wreszcie mówią: „Sprawdzam”.
Nacjonaliści i inni radykałowie w nadchodzącym czasie wielkiej zmiany poprowadzą w Europie ludzkie masy ku przyszłości. Przyszłość ta jest dziś niejasna. Konserwatyści będą równolegle dokładać starań, żeby radykałowie nie poświęcili namacalnych dóbr - życia, rodziny, majątku, bezpieczeństwa - jakimś młodzieńczym, emocjonalnym ideom. Radykał być może oskarży konserwatystów o to, że konserwują ludzką i narodową niewolę. Konserwatysta odpowie: „Ludzie nigdy nie byli równi. Zawsze jeden był sługą drugiego. Nawet w niebie nie ma równości”. Zawsze istniały różne „formy zależności”. Wolność i niewola niejedno mają imię. Narodowcy i konserwatyści… Obrońcy wspólnoty i wskrzesiciele dawnego ładu wspólnie mogą wyrwać cywilizację z rąk fałszerzy wolności i siewców nieładu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Belgia: parlament chce późnych aborcji, wyborcy nie

[ TEMATY ]

polityka

aborcja

Belgia

Sebastian Kaulitzki/fotolia.com

Belgijski parlament przygotowuje kolejną liberalizację aborcji na życzenie. Odtąd ma być ona legalna aż do 18. tygodnia ciąży. Co znamienne, proaborcyjnemu lobby udało się uzyskać poparcie 90 proc. francuskojęzycznych parlamentarzystów, podczas gdy, jak wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie sieci RTL, 75 proc. francuskojęzycznych wyborców sprzeciwia się liberalizacji aborcji.

Aborcyjna ustawa zostanie przegłosowana dzięki masowemu poparciu francuskiej mniejszości liczącej 59 miejsc w parlamencie. Wśród 91 parlamentarzystów flamandzkich liberalizacja aborcji może liczyć na poparcie w granicach 40 proc. Głosowanie nad nową ustawą może się odbyć jeszcze przed Bożym Narodzeniem. W ubiegłym tygodniu została przegłosowana w komisji.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec ze św. Szarbelem - tajemnice chwalebne

2025-10-07 20:56

[ TEMATY ]

różaniec

św. Szarbel

Agata Kowalska

Święty Szarbel

Święty Szarbel

Święty Szarbel miłował modlitwę różańcową. Kontemplował wydarzenia z życia Jezusa i Maryi. Różaniec był dla niego dobrą szkołą miłości i innych cnót chrześcijańskich. Dzięki tej modlitwie święty wzrastał duchowo.

Uczniowie Jezusa ze zdumieniem odkrywają to, że grób jest pusty i że Boża Miłość, która stała się widzialna w Jezusie Chrystusie, zmartwychwstaje. Miłość okazuje się największą siłą we wszechświecie. Nie można jej zamknąć w grobie ani w przeszłości. W obliczu Zmartwychwstania upewniamy się ostatecznie o tym, że Ten, który do nas przyszedł i który nauczył nas żyć w miłości, nie jest jednym z męczenników, lecz prawdziwym Bogiem.
CZYTAJ DALEJ

Nowa jakość, stare układanki

2025-10-08 08:30

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Szymon Hołownia wrócił z USA z energią godną człowieka, który właśnie odkrył Amerykę — dosłownie i w przenośni. Konferencja miała być o relacjach międzynarodowych, wyszło jak zwykle: o koalicyjnych tarciach i negocjacjach o stołki. Pan marszałek zapewnia, że władzy nie pragnie, że „balans” to jego drogowskaz, po czym składa propozycję godną pokerzysty: oddam stanowisko marszałka, jeśli dostanę wicepremiera. Tak wygląda dziś „nowa jakość” w polityce – wymiana krzeseł między tymi samymi graczami. Jak powiedział kiedyś Roman Giertych, komentując podobny styl uprawiania polityki: „ciamciaramcia” i papugowanie adwersarzy, forma bez właściwości. Minęło osiemnaście lat, a brzmi to jak diagnoza wciąż aktualna.

A skoro już o zagranicy, warto spytać, dlaczego Polska – kraj, który tak jednoznacznie sprzeciwia się Putinowi – tak ściśle współpracuje z Niemcami w śledztwie dotyczącym wysadzenia Nord Streamu i planie złapania aresztowanego Ukraińca, którego rzeczy zabrane w Polsce już w Berlinie są? To pytanie staje się szczególnie niewygodne, gdy przypomnimy sobie, że zawsze gdy Niemcy robili interesy z Rosją, rząd Donalda Tuska grzecznie je firmował. Od czasów KLD, które – jak ujawnił Paweł Piskorski – finansowano z niemieckich marek, aż po unijną karierę Tuska, ten polityczny dług wobec Berlina spłacany jest do dziś.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję