Reklama

W diecezjach

Tarnów: jakie tajemnice skrywa krypta Ostrogskich – właścicieli miasta?

Może się okazać, że w krypcie Ostrogskich - właścicieli Tarnowa spoczywa nie pierwsza a trzecia żona księcia Janusza. Uczeni mają na to dowody.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Według utrwalonej tradycji, w cynowych sarkofagach znajdujących się w krypcie Ostrogskich w katedrze tarnowskiej spoczywają szczątki księcia Janusza Ostrogskiego i jego pierwszej żony Zuzanny Seredy. Zasadniczo fakt ten nie budził żadnych wątpliwości. Takie informacje znajdziemy w XIX-wiecznych publikacjach, przewodnikach i internecie. Sytuacja zmieniła się jednak w ostatnim czasie. Czy mamy do czynienia z przełomowym odkryciem?

Jest o tym przekonany zastępca dyrektora Muzeum Diecezjalnego w Tarnowie ks. dr Sebastian Musiał. Duchowny bada ten wątek od kilku miesięcy, zaprosił do Tarnowa dwóch krakowskich naukowców z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Prof. dr hab. Piotr Krasny i dr hab. Michał Kurzej z Instytutu Historii Sztuki UJ dokonali oględzin sarkofagów. Uczeni pomogli w stwierdzeniu faktu, że w mniejszym sarkofagu nie spoczywa Zuzanna Sereda, jak dotychczas sądzono, ale trzecia żona księcia, Teofila Ostrogska z Tarłów (1595-1636), córka Zygmunta Scypiona, kasztelana sądeckiego i Barbary z Sobków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak mówi ks. Sebastian Musiał, są trzy niepodważalne dowody umieszczone na sarkofagu, które stały się kluczowe w tej sprawie.

Reklama

- Złocone inicjały T, T, X, O, H, N, K, K, które należy odczytać w następującym porządku: Teofila Tarłówna, Xiężna Ostrogska, Hrabina Niemiecka, Kasztelanowa Krakowska. Tarcza herbowa umieszczona na boku sarkofagu należy do rodu Teofilii Tarło i składa się z następujących herbów: własny Ostrogskich, Topór Tarłów,Brochwicz matki Barbary Sobkówny, własny babki ojczystej Urszuli Flitzinger (z hrabiów na Flitzing koło Fryzyngi w Bawarii), Trąby babki macierzystej Magdaleny Jordanówny. Ponadto sarkofag powstał po roku 1635, o czym świadczy dekoracja w postaci ornamentu małżowinowo-chrząstkowego, którego użycie przypada na ten właśnie okres. To są trzy dowody na to, że sarkofag jest własnością Teofilii Tarło.

W związku z tym pojawiają się pytania: Gdzie spoczywa Zuzanna Sereda? Czy spoczywa w tej samej krypcie? Co spowodowało, że zapomniano o pochówku Teofilii Tarło w krypcie, tym bardziej, że w świątyni znajdowała się, nieistniejąca już dziś, tablica ku jej pamięci. Kto popełnił błąd?

Kosztowne badania antropologiczne mogłyby pomóc w odkryciu historii rodziny Ostrogskich. Ks. Sebastian Musiał podkreśla, że sarkofagi są zabytkiem na skalę europejską i wymagają remontu, aby mogły przetrwać dla kolejnych pokoleń.

- Gdyby remont doszedł do skutku to jednocześnie muszą odbyć się badania antropologiczne, ponieważ sarkofagi trzeba otworzyć i jednocześnie zbadać to, co się w nich znajduje. Badania DNA pomogą. Być może panie spoczywają obok siebie? Jest to mało prawdopodobne, ale historia ma to do siebie, że potrafi nam czynić róże psikusy. Dzięki tym badaniom możemy się także dowiedzieć na co zmarł Janusz Ostrogski, jego żona, zobaczymy ich ubiory. Przez otwór, który powstał w sarkofagu Janusza Ostrogskiego można zobaczyć fragmenty drewna, sukna, złotych nici.

Może w przyszłości uda się udostępnić tę kryptę do zwiedzania? W bazylice katedralnej w Tarnowie jest siedem krypt, ale tylko jedna z nich - biskupów tarnowskich - jest otwierana w listopadzie. Można do niej zejść i pomodlić się przy grobach biskupów.

W prezbiterium katedry tarnowskiej znajduje się jeden z największych w Europie pomników nagrobnych, poświęcony Januszowi Ostrogskiemu i jego pierwszej żonie Zuzannie Sereda, wybudowany jeszcze za życia księcia i z jego polecenia. Budowla zlokalizowana jest nad kryptą Ostrogskich, a jej monumentalność i przepych świadczą o wielkości magnata i rodu Ostrogskich. Dodajmy, że pomnik jest jedną z największych atrakcji turystycznych, przyciągającą wielu zwiedzających.

Janusz Ostrogski (ur. ok. 1554, zm. 17 września 1620 w Tarnowie) - książę, kasztelan krakowski, wojewoda wołyński, starosta białocerkiewski, włodzimierski, perejasławski, bohusławski, starosta niegrodowy czerkaski w 1593, starosta niegrodowy kaniowski w 1594, jeden z najbogatszych magnatów Rzeczypospolitej, pierwszy ordynat ostrogski.

2024-02-15 16:33

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zaskakujące odkrycie

[ TEMATY ]

renowacja

krypta

remont

Ks. dr Szymon Tracz

Fragmenty kości znalezione w krypcie.

Fragmenty kości znalezione w krypcie.

Pod zabytkowym drewnianym kościołem św. Mikołaja w Polance Wielkiej odsłonięto kryptę i znaleziono fragmenty kości. Zaskakującego odkrycia dokonano podczas prowadzenia prac konserwatorskich.

Diecezjalny konserwator architektury i sztuki sakralnej ks. dr Szymon Tracz poinformował, że imponująca krypta biegnąca pod nawą świątyni krzyżuje się z drugim korytarzem poprowadzonym przed prezbiterium, co w rzucie poziomym daje układ krzyża łacińskiego. – Ceglaną kryptę wykonano z myślą o odwodnieniu kościoła, ale była też przeznaczona na pochówki, o czym świadczą fragmenty znalezionych kości – mówi ks. Tracz.
CZYTAJ DALEJ

Abp Przybylski podczas ingresu: śląski lud wciąż potrzebuje Jezusa

2025-10-04 12:33

[ TEMATY ]

archidiecezja katowicka

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Andrzej Przybylski

Abp Andrzej Przybylski

Arcybiskup Andrzej Przybylski podczas swojego ingresu do katowickiej katedry wyraził nadzieję, że sobotnia uroczystość będzie nie tylko wprowadzeniem nowego biskupa, ale wejściem wszystkich do wnętrza Kościoła Chrystusowego.

Podziel się cytatem Zobacz zdjęcia: Ingres abp. Andrzeja Przybylskiego do katedry Chrystusa Króla w Katowicach - Chciałbym was dzisiaj poprosić, aby ten ingres nie był tylko moim ingresem, nowego biskupa do katowickiej katedry, ale żeby był naszym wspólnym ingresem, odnowionym wejściem nas wszystkich do wnętrza Kościoła Chrystusowego. Bo nie wystarczy, żeby sam pasterz wszedł do świątyni. On tam wchodzi po to, żeby ze sobą wprowadzić całą owczarnię – zdrowe i pobożne owieczki i te zagubione, poranione i zbuntowane, te odnalezione na peryferiach i błądzące jeszcze pośród zawirowań tego świata – powiedział nowy metropolita.
CZYTAJ DALEJ

Wąwolnica. Śpiewanie Bogu jako sposób na życie

2025-10-05 07:06

Agnieszka Marek

Chór Jubilate Deo z sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy świętuje jubileusz 30-lecia istnienia.

Główne uroczystości odbyły się 28 września i rozpoczęły się uroczystą Eucharystią w wąwolnickiej świątyni. Ks. Łukasz Czapla modlił się o Boże błogosławieństwo dla żyjących i życie wieczne dla zmarłych, którzy na przestrzeni tych 30 lat śpiewali w chórze. W czasie Mszy świętej chór wykonał Kyrie oraz Agnus Dei z Missa Princeps Pacis A. L.Webbera oraz Jesu dulcis memoria L. Bardosa. Następnie parafianie i zaproszeni goście mogli wysłuchać czterech części koncertu przygotowanego na okoliczność jubileuszu. Odbył się on jako koncert finałowy III Ogólnopolskiego Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej. Festiwal został zapoczątkowany przez Adama Łagunę i Szymona Czapika przed trzema laty ze względu na 100-lecie oddania organów w Wąwolnicy. Od tamtej pory melomani mogą słuchać koncertów wirtuozów organów z różnych ośrodków w Polsce. W tegorocznej edycji wystąpili m.in. Hubert Trojanek z Poznania oraz Stanisław Maryjewski z Lublina, zaś w koncercie finałowym – Szymon Czapik z Wąwolnicy. Na początku koncertu ks. Jeży Ważny podkreślił znaczenie chóru Jubilate Deo dla wspólnoty parafialnej i wąwolnickiego sanktuarium. – Oni wcześniej powstali nim ja tu przyszedłem – mówił. – Zastałem już tych pięknych ludzi, piękny zespół. I zwracając się do chórzystów dodał: obyście trwali jak najdłużej, rozrastali się i służyli we wszystkim Panu Bogu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję