Reklama

Jasna Góra

Jasnogórska pustelnia synów św. Pawła I Pustelnika

Do Polski przybyli z Węgier. Charakterystyczne białe habity to ich znak rozpoznawczy. Mowa oczywiście o Paulinach, zakonnikach, którzy główną swoją siedzibę mają w częstochowskim Sanktuarium. Jasna Góra jest ich domem, a zarazem miejscem, w którym każdego roku przyjmują tysiące wiernych pielgrzymujących z całego świata. Paulini, jako że w swój charyzmat wpisany mają kult Matki Bożej, otwierają dla przybywających swój dom, by każdy kto tego pragnie, mógł pomodlić się przed obliczem Maryi.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Kapilica Pawła Pustelnika - Jasna Góra

Kapilica Pawła Pustelnika - Jasna Góra

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed swoim świętem patronalnym odprawiają nowennę do św. Pawła Pierwszego Pustelnika, ich duchowego ojca. Podczas modlitw otoczeni są wiernymi. A kiedy w uroczysty sposób defilują środkiem bazyliki w kierunku kaplicy pod wezwaniem swego patrona, wyglądają niczym biały strumień przepływający przez środek kościoła.

Żywot św. Pawła

Żywot św. Pawła spisał św. Hieronim, jak wyjaśnia o. Stanisław Rudziński, kustosz Zbiorów Sztuki Wotywnej na Jasnej Górze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jako szesnastolatek, św. Paweł w obawie przed krwawymi prześladowaniami schronił się na pustyni. Przez wiele lat pozostawał on w odosobnieniu, prowadząc skromny żywot. Do okrywania nagiego ciała służyły mu liście z palmy daktylowej, której owocami się żywił. Daktyle nie stanowiły jednak jedynego pożywienia św. Pawła; każdego dnia otrzymywał on bowiem, przyniesioną przez czarnego kruka połowę bochenka chleba. W ostatnich dniach życia św. Pawła, w miejscu jego odosobnienia, nawiedził św. Antoni. Jak podaje opowieść, kruk przyniósł wtedy w dziobie nie połowę, lecz cały bochenek chleba, aby obaj mężczyźni mogli się posilić. W rozmowie święty Paweł wyznał gościowi, że po śmierci, na znak jedności ze wspólnotą Kościoła, chciałby być przykryty płaszczem biskupa Atanazego, bardzo wierzącego i prawowitego człowieka. Św. Antoni wyruszył po płaszcz, a kiedy powrócił, okazało się, że św. Paweł odszedł już do Pana. Antoni chciał godnie pochować pustelnika, ale ponieważ jako człowiek zaawansowany już wiekiem, nie miał wystarczająco siły na wykopanie grobu, z pomocą przybyły mu dwa lwy. Zwierzęta wykopały grób, w którym bardzo delikatnie złożyły ciało św. Pawła.

Flaga Zakonu Paulinów

- Najpierw jest biel, później mamy czerń, następnie kolor żółty, a na końcu zielony - wyjaśnił o. Rudziński. - To wszytko nawiązuje do żywota św. Pawła - dodał.

Biały to symbol czystość, dziewictwa, niewinności. Czerń nawiązuje do kruka. Żółty utożsamiany jest z piaskiem pustyni, a zieleń to symbol palmy.

Reklama

Co kryje herb

Herb Zakonu Paulinów w centralnym punkcie przedstawia palmę daktylową. Na jej czubku stoi kruk dzierżąc bochenek chleba w dziobie, a po bokach drzewa wsparte na przednich łapach dwa lwy.

Jak wyjaśnia o. Stanisław Rudziński, każdy z tych elementów nie jest przypadkowy - odnoszą się one do opowieści o życiu i śmierci św. Pawła Pierwszego Pustelnika. Kustosz Zbiorów Sztuki Wotywnej na Jasnej Górze objaśnia także symbolikę poszczególnych elementów herbu.

- Kruk, który bywa kojarzony zazwyczaj negatywnie jak zauważył o. Rudziński, to zwrócił jednak uwagę na fakt, że Bóg nawet to co my po ludzku uważamy za negatywne, potrafi wykorzystać do dobrych celów, a w tym przypadku kruk przynosił św. Pawłowi pożywienie. Palma to symbol życia na pustyni, ponieważ wśród szeroko rozciągających się piasków rośnie w miejscu, gdzie jest źródło życiodajnej wody. Lwy natomiast oznaczają siłę i dostojeństwo.

Jasna Góra przesiąknięta symbolami paulinów

- Tam, gdzie obecni są paulini, bądź kiedyś byli, tam dostrzec można „ślady” po nich w postaci plastycznych przedstawień patrona Zakonu - zauważył Przemysław Jaskurzyński, wieloletni przewodnik po Jasnej Górze. Już przed samym wejściem na Jasną Górę, pielgrzymów wita wyłożony w kostce bazaltowej herb zakonu. Kiedy pielgrzymi tamtędy przechodzą, często pozostaje on niezauważony zlewając się jako integralna część podłoża. Jednak ci, którzy wiedzeni ciekawością dla Jasnej Góry zawędrują na wieżę, na szczycie której góruje kruk z chlebem w dziobie, spoglądając w dół, wyraźnie dostrzec mogą historię zapisaną w wielkiej mozaice.

Figury dwóch świętych - Pawła i Antoniego dostrzec można spoglądając na tzw. bramę Lubomirskich. Motyw świętych przedstawiony jest również za pomocą figur na wieży jasnogórskiej, na najwyższym dostępnym dla pielgrzymów poziomie. A idąc dalej i przechodząc przez kolejną bramę, zauważyć można, w dzień otwartą, kutą, ozdobną kratę opatrzoną palmą, krukiem i lwami z herbu paulinów.

Reklama

Nie są to jednak jedyne niespodzianki. Spostrzegawcze oko pielgrzyma dostrzec może lwią głowę chociażby na zwieńczeniu wielu klamek.

Nad Furtą klasztorną, w Sali Rycerskiej, zauważyć można płaskorzeźbę przedstawiającą kruka dzierżącego w dziobie chleb. Stoi on na rozłożystych liściach palmy.

Sprawą niemal oczywistą w klasztorze zakonu, którego patronem jest św. Paweł, jest kaplica poświęcona temu pustelnikowi. W Bazylice, po prawej stronie od wejścia jako pierwsza została umieszczona Kaplica św. Pawła Pierwszego Pustelnika, pod której wysoko posadowionym oknem widoczny jest także herb paulinów. Herb widoczny jest także na kracie zamykającej kaplicę. Natomiast, kiedy modlący się podniosą głowę, na kopule zauważyć mogą cztery freski przedstawiające św. Pawła.

Natomiast ci, którzy do Kaplicy Matki Bożej wchodzą nie głównymi drzwiami, ale przez Bazylikę, nad przejściem, vis-a-vis, Kaplicy św. Pawła Pierwszego Pustelnika, zobaczą przedstawioną na ścianie historię spotkania św. Pawła ze św. Antonim. Nad tą sceną znajduję się także płaskorzeźba palmy, na której siedzi kruk, a po bokach wsparte na przednich łapach stoją dwa lwy.

Również w samej Kaplicy Matki Bożej, w barokowym ołtarzu, pochodzącym jeszcze sprzed potopu szwedzkiego, po lewej stronie ikony Matki Bożej, zobaczyć można figurę przedstawiającą postać św. Pawła.

Kolejną „niespodzianką” dla dociekliwego pielgrzyma jest obraz przedstawiający umiłowanego przez paulinów pustelnika, który znajduje się w Muzeum 600-lecia. Do tego, rozciągnięty na całą ścianę, znajduje się tam obraz przedstawiający sceny związane ze św. Pawłem. Jest to kompozycja panoramiczna i jednocześnie jeden z największych obrazów na Jasnej Górze.

Reklama

Natomiast na tych, którzy do klasztoru wchodzą od strony Domu Pielgrzyma, również czeka, na murze odgradzającym ogrody jasnogórskie od części dostępnej dla pielgrzymów, rzeźba przedstawiająca Pawła, Eremitę.

Jasna Góra, jak każdy kilkusetletni klasztor, ma swoje „zakamarki” i części niedostępne dla zwiedzających czy pielgrzymów. Refektarz, który znajduje za klauzurą (czyli w miejscu, do którego wchodzić mogą jedynie ojcowie i bracia), stanowiący klasztorną „stołówkę” oraz Biblioteka Jasnogórska, tam również znajdują się symbole i znaki paulinów.

2024-01-13 10:51

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oto ja

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

Gniezno

Biuro Prasowe Jasna Góra

W dniu 5 sierpnia pod hasłem „Oto ja” na Jasną Górę przybyła 37. Piesza Pielgrzymka Archidiecezji Gnieźnieńskiej. Pierwsi pojawili się pątnicy inowrocławskiej grupy Niebieskiej. Potem szły następne: gnieźnieńska (grupa Czerwona), wągrowiecka (grupa Pomarańczowa), wrzesińska (grupa Żółta).

Po 10 dniach wędrówki, pokonując dziennie kilka etapów, liczących około 8 km. pielgrzymi dotarli do Częstochowy. Podczas każdego dnia rozważano kilka ważnych tematów(przejawów Ducha Świętego), m.in. omawiano problem dobroci, miłości, opanowania, cierpliwości, łagodności i pokoju. Wędrowanie zapewne sprzyja takim rozmyślaniom. O tych aspektach pielgrzymowania mówił wyraźnie abp. Wojciech Polak, metropolita gnieźnieński. Prymas Polski wyraził również głęboką nadzieję, że trud pielgrzymi wyda owoce w przyszłości i stanie się w ich drodze życia umocnieniem. Co jeszcze wynieśli z pielgrzymki jej uczestnicy? Na pewno głęboko ją przeżyli. Jedni w duchu wdzięczności za okazane Boże łaski w życiu codziennym i na trasie pielgrzymiej, drudzy w duchu radości z przebytej szczęśliwie trasy, a jeszcze inni zapewne pogłębili swoją wiarę lub się w niej utwierdzili. Ks. Wojciech Orzechowski, kierownik archidiecezjalnej pielgrzymki powiedział, że w trakcie marszruty cały czas odczuwało się radość wynikająca z tego, iż cały trud pielgrzymi koncentrował się wokół Boga. Otwartość na Boga w myśl pielgrzymiego hasła „Oto ja” uzupełniona otwartością na drugiego człowieka, towarzyszyła codziennie pielgrzymom, tworząc na ten czas wędrówki prawdziwy rodzinny dom.

CZYTAJ DALEJ

Czy postępuję tak, jak postępowałby Chrystus?

2024-04-15 13:17

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 15, 1-8.

Środa, 1 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Józefa, rzemieślnika

CZYTAJ DALEJ

10 lat Rycerzy Kolumba w Miliczu

2024-05-01 15:08

ks. Łukasz Romańczuk

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

W dniu odpustu w kaplicy św. Józefa Robotnika w Godnowej swoje dziesięciolecie założenia świętowali Rycerze Kolumba z rady lokalnej nr 15947. Uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. Zbigniew Słobodecki, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Miliczu i kapelan milickich Rycerzy Kolumba.

10-lecie założenia Rady Lokalnej był okazją do dziękczynienia i modlitwy za tych, co odeszli już do wieczności. W wygłoszonej homilii ks. Marcin Wachowiak, wikariusz parafii św. Michała Archanioła zwrócił uwagę na fakt, że Bóg potrafi zaskakiwać, zachęcając do zastanowienia się do swojej reakcji na takie zaskoczenia Pana Boga. Rozwijając ten temat ks. Marcin ukazał dwie perspektywy. - Pierwsza dotyczy mieszkańców Nazaretu, którzy znali Jezusa. Orientowali się kim On jest, skąd pochodzi, gdzie mieszka. Wiedzieli wszystko o Nim. Na pewno słyszeli o tym, co Jezus zdziałał poprzez nauczanie, czynienie cudów. A gdy Jezus do nich przyszedł, zaczęli w Niego powątpiewać. Zatem to jest ta pierwsza reakcja na działanie Jezusa - powątpiewanie - zaznaczył ks. Wachowiak, wskazując na drugą perspektywę poprzez postawę św. Józefa. - Był to człowiek pracowity, posłuszny, pokornym, przyjmował wolę Bożą. Święty Józef to człowiek, który realizował plan zbawienia w swoim życiu - mówił kapłan, zachęcając wiernych do refleksji nad realizowaną przez nich perspektywą poznania Jezusa. Czy jest to perspektywa mieszkańców Nazaretu czy św. Józefa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję