26 listopada br. Rodzina Świętego Pawła organizuje sympozjum naukowe dla uczczenia 40. rocznicy śmierci swojego założyciela bł. Jakuba Alberionego. Sympozjum, którego tematem jest „Apostolstwo paulińskie: źródła, wyzwania, perspektywy”, odbędzie się w domu Sióstr Uczennic Boskiego Mistrza w Warszawie przy ul. Żytniej 11.
Bł. ks. Alberione całe życie poświęcił apostolstwu za pomocą środków społecznego komunikowania. Zainicjowaną działalność wydawniczą (książki, periodyki, wydawnictwa audiowizualne) nazywał apostolstwem paulińskim, gdyż wzorem św. Pawła wykorzystywał w niej najszybsze i najskuteczniejsze formy komunikacji. Jak kontynuować jego dzieło w obecnych czasach, w naszej polskiej rzeczywistości? - to pytanie będzie przedmiotem refleksji uczestników sympozjum. W referatach, które wygłoszą m.in. abp Celestino Migliore, ks. prof. dr hab. Walerian Słomka (KUL), ks. prof. dr hab. Stanisław Urbański (UKSW), prof. dr hab. Piotr Jaroszyński (KUL, WSKSiM), Jan Maria Jackowski (publicysta), zostaną poruszone zarówno teoretyczne, jak i praktyczne aspekty misji Rodziny Świętego Pawła.
W drugiej medytacji adwentowej, wygłoszonej w obecności Leona XIV i kardynałów, kaznodzieja Domu Papieskiego o. Roberto Pasolini mówił o budowie jedności Kościoła, która jednak nie oznacza wymazywania różnorodności. Ostrzegał przed ryzykiem „myślenia jednolitego”, jak w totalitaryzmach, a także przed skrajnymi postawami tradycjonalizmu i progresywizmu w Kościele - informuje Vatican News. Zachęcał do powrotu do serca Ewangelii.
Jakiej jedności powinniśmy być świadkami? I jak zaoferować światu wiarygodną komunię, która nie będzie jedynie ogólnym wezwaniem do braterstwa? To były główne pytania poruszone w centrum drugiej z trzech adwentowych medytacji ojca Roberto Pasoliniego, kaznodziei Domu Papieskiego. Temat tych rozważań brzmi: „Oczekując i przyspieszając przyjście dnia Bożego”.
W debacie o edukacji padają słowa: „innowacja”, „nowoczesność”, „cyfrowa przyszłość”. A tymczasem najważniejsza rzecz dzieje się tuż pod naszymi nosami: dzieci przestają być w szkole obecne. Dosłownie i w przenośni. W świecie pełnym ekranów szkoła jest jednym z ostatnich miejsc, które może (i musi) dać im ukojenie od cyfrowego zgiełku. Dlatego zakaz telefonów nie jest zamachem na wolność, lecz oddechem dla ich młodych, przeciążonych głów.
Pracowałem w dwóch szkołach o diametralnie różnych zasadach: w jednej dzieci mogły używać telefonów na przerwach, w drugiej – nie. Różnica była uderzająca. W szkole, gdzie telefony były dozwolone, uczniowie wchodzili na lekcję jak w półśnie. Jeszcze kończyli misję w grze, scrollowali w telefonie, odpisywali na wiadomości. Oczy przyklejone do ekranu, a w tle – dzwonki powiadomień. Było normalne, że w trakcie zajęć ktoś odbierał telefon od rodzica: „Ale to mama, proszę pana”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.