Reklama

Niedziela Świdnicka

Wałbrzych. Moje „tak” dla Jezusa

Parafia św. Józefa Robotnika obchodziła swoją Pięćdziesiątnicę, w czasie której grupa młodzieży przystąpiła do sakramentu bierzmowania.

[ TEMATY ]

Wałbrzych

bp Ignacy Dec

bierzmowanie

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Młodzi bierzmowani podczas procesji z darami

Młodzi bierzmowani podczas procesji z darami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystości w środę 11 października przewodniczył i sakramentu udzielił bp Ignacy Dec, który podkreślił, że sakrament bierzmowania to niebieska pomoc od Boga dla ludzkiego ducha, który ma dwie władze. Rozum, czyli władzę poznawczą, dzięki której jest nauka, sztuka, etyka czy religia oraz wolę, która odpowiedzialna jest za nasze decyzje.

- Dzisiaj jest dla was początek bycia dojrzałym świadkiem Pana Jezusa. Skoro idziecie do bierzmowania, to podejmujecie zobowiązanie, że Jezus dla was jest najważniejszy, podejmując walkę o to, aby Jego Ewangelia była znana. Głoście ją wśród waszych koleżanek i kolegów, którzy inaczej myślą, często was wyśmiewają z powodu uczęszczania na religię w szkole. Tym buntowaniem się nie przejmujcie, ale bądźcie cierpliwi i szukacie okazji, aby sprowadzić te osoby na dobrą drogę – zachęcał homileta, wskazując, że nawrócenie pogubionego człowieka to największy czyn miłości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Moje „tak” dla Jezusa to nie jest chwilowe uniesienie. To świadomy wybór bycia Jego uczniem, nawet gdy droga stanie się wyboista i trudna. Jestem gotów na to, aby dzielić się z innymi tym, co otrzymałem – miłością, wiarą i nadzieją, bo wiem, że Bóg jest zawsze ze mną. Proszę o modlitwę i wsparcie mojej rodziny, przyjaciół oraz całej społeczności parafialnej, abym mógł stale rosnąć w wierze i miłości, której Bóg mi ofiarowuje – powiedział dla „Niedzieli ŚwidnickiejAlan Schmidt, uczeń II LO w Wałbrzychu.

ks. Mirosław Benedyk

Tradycyjnie każdy z bierzmowanych otrzymał od bp Deca pamiątkowy tom „Siejby Słowa”

Tradycyjnie każdy z bierzmowanych otrzymał od bp Deca pamiątkowy tom „Siejby Słowa”

Na zakończenie głos zabrał ksiądz proboszcz. - Dziękuję ekscelencji za dzisiejszą posługę oraz za towarzyszenie mojej osobie w kapłańskiej drodze, na przestrzeni ostatnich 25 lat, a przede wszystkim dziękuję za umiłowanie Prawdy, Kościoła i Rodziny - podsumował ks. kan. Witold Baczyński.


2023-10-11 21:30

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wałbrzych. Błagamy o miłosierdzie Boże dla ks. Sebastiana Makucha

[ TEMATY ]

Wałbrzych

diecezja świdnicka

bp Adam Bałabuch

śmierć kapłana

ks. Sebastian Makuch

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Portret śp. ks. Sebastiana Makucha w otoczeniu białych kwiatów. Fotografia umieszczona w kościele Niepokalanego Poczęcia NMP w Wałbrzychu podczas Mszy św. żałobnej.

Portret śp. ks. Sebastiana Makucha w otoczeniu białych kwiatów. Fotografia umieszczona w kościele Niepokalanego Poczęcia NMP w Wałbrzychu podczas Mszy św. żałobnej.

Otwórz mu, Panie, bramy raju, aby wrócił do tej ojczyzny, w której nie ma śmierci, lecz panuje wieczna radość – słowa jednej z modlitw mszalnych towarzyszyły wiernym, którzy zgromadzili się na Eucharystii w intencji śp. ks. Sebastiana Makucha w kościele Niepokalanego Poczęcia NMP w Wałbrzychu.

W atmosferze modlitwy i zadumy w piątkowy wieczór 21 lutego dziękowano za życie ks. Sebastiana i jego kapłańską posługę, prosząc zarazem o Boże miłosierdzie i wieczne zbawienie. Wspólnota parafialna, duchowieństwo oraz bliscy łączyli się w żarliwej modlitwie, zawierzając 35-letniego wikariusza Matce Miłosierdzia i prosząc, by przyjęła go do swego serca.
CZYTAJ DALEJ

Witek podniósł dywan

2025-05-21 07:44

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Rzeka (bo przecież nie fala) oburzenia wylała się na posła Przemysława Witka z Lublińca.

Wszystko z powodu jego własnych słów, który w odniesieniu do 8 propozycji Mentzena, jakie lider Konfederacji ma przedstawić dwóm kandydatom II tury wyborów prezydenckich – już przy czytaniu deklaracji nr 1 o niepodpisywaniu ustaw podnoszących podatki – rzucił żartem „cóż szkodzi obiecać”. Oczywiście taki „żart” w polityce nie przystoi i powinien być traktowany na poważnie, szczególnie gdy pada z ust polityka Platformy Obywatelskiej, ugrupowania, które do władzy doszło poprzez wyłudzenie, bo za takie uważam złożenie 100 obietnic na 100 dni, gdy po 524 nawet jednej trzeciej z nich nie spełnili. I nie ma tu żadnego usprawiedliwienia, bo obietnica ich spełnienia padła nie tylko w kampanii, ale już po wyborach, w expose Donalda Tuska, gdy nowy-stary premier doskonale wiedział jaki jest podział mandatów i sił w parlamencie.
CZYTAJ DALEJ

Przeciwności pacjentów onkologicznych w walce o życie

2025-05-21 16:58

[ TEMATY ]

zdrowie

lekarz

Adobe Stock

W ciągu ostatniej dekady leczenie nowotworów przeszło prawdziwą rewolucję, która radykalnie zmieniła rokowania wielu pacjentów. Nowotwory, które kiedyś były wyrokiem, dziś stają się chorobami przewlekłymi. Choć leczenie onkologiczne jest coraz skuteczniejsze, nadal wiąże się z istotnymi skutkami ubocznymi i toksycznością, które mogą wpływać na jakość życia pacjenta. Wielu pacjentów chce świadomie i bezpiecznie wspierać swój organizm w walce z chorobą korzystając z potencjału medycyny komplementarnej. Dziś różne grupy interesu chcą odebrać im tę szansę.

Julia jeszcze jako nastolatka zachorowała na nowotwór mózgu. Diagnoza brzmiała strasznie: „gwiaździak drugiego stopnia, nieoperacyjny”. Dla Julii i jej mamy był to szok. Dotąd była aktywną nastolatką, uprawiała sport, lubiła taniec i pływanie. Choroba wywróciła ich życie do góry nogami. Po wielu miesiącach diagnozy trafiła do jednego z warszawskich szpitali, gdzie rozpoczęła chemioterapię. Bardzo szybko z wysportowanej nastolatki zmienia się nie do poznania. Miała problem z apetytem, schudła, często wymiotowała, wypadły jej włosy. Z dnia na dzień jej stan się pogarszał, a dotychczasowa terapia nie przynosiła oczekiwanych rezultatów. Z dnia na dzień jej ciało było coraz słabsze, jednak coraz silniejsza była chęć życia. – Nie chciałam rezygnować z leczenia konwencjonalnego, ale przez ogromne osłabienie organizmu nie byłam w stanie normalnie funkcjonować. Przede mną była studniówka i przede wszystkim matura. Nie chciałam rezygnować z życia – wspomina Julia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję