Reklama

Z Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polska - Niemcy

„Hołd pruski” Jana Matejki wyrusza do Berlina

Reklama

Wielkie dzieło pędzla Jana Matejki „Hołd pruski” zaprezentowane zostanie na wystawie „Obok. Polska - Niemcy. 1000 lat historii w sztuce” w Berlinie. Wielkim przedsięwzięciem było zapakowanie i przygotowanie do transportu tego ogromnego obrazu (388 x 785 cm).
Pod nadzorem konserwatorów obraz został wyjęty z ram (rama została wcześniej rozebrana i zapakowana) i zdjęty ze ściany. Przy zastosowaniu specjalnych zabiegów płótno zostało następnie zdjęte ze specjalnego krosna, tak aby nie uszkodzić malowidła. Przez kilka godzin płótno musi się „zrelaksować”, zanim zostanie nawinięte na specjalnie przygotowany dla niego wałek. Wyniesienie obrazu z Zamku Królewskiego, gdzie był prezentowany w sali na drugim piętrze, i włożenie go do skrzyni to kolejny etap i kolejne wyzwanie.
„Hołd pruski”, dzieło Jana Matejki, które powstało w krakowskiej pracowni mistrza w latach 1879-82, prezentuje scenę hołdu, który 10 kwietnia 1525 r. złożył królowi Zygmuntowi Staremu na krakowskim Rynku Albrecht Hohenzollern, ostatni wielki mistrz zakonu krzyżackiego. Dzieło to powstało, gdy na mapach nie było wolnej Polski. Obok wartości artystycznych miało także dla Polaków wielkie znaczenie emocjonalne - przypominało narodowi czasy potęgi państwa polskiego.
Już dwa lata po namalowaniu „Hołdu pruskiego” obraz był prezentowany w Berlinie. W XIX wieku odbył wiele podróży, a w ubiegłym stuleciu prezentowany był tylko raz - w Moskwie, w 1972 r. W czasie obu wojen światowych był skrzętnie ukrywany przed okupantem. „Hołd pruski” w 1882 r. ofiarowany został przez Jana Matejkę Zamkowi Królewskiemu na Wawelu, zapoczątkowując wawelskie zbiory muzeum. Po powrocie z Berlina obraz jako depozyt na stałe zawiśnie w galerii w Sukiennicach.

Adam Wojnar

Widowisko historyczne

„Poznańczycy 1919-2011”

W niedzielę 14 sierpnia uroczystą defiladą rozpoczęło się jedno z największych w Polsce widowisk historycznych. Defilada wyruszyła z placu Wolności - miejsca ważnego dla wielkopolskich sił zbrojnych. To właśnie na nim byli zaprzysięgani powstańcy wielkopolscy w 1918 r., na przechowanym aż do tamtych czasów przez Tytusa Działyńskiego ołtarzu króla Jana III Sobieskiego. Msza św. polowa za Ojczyznę została odprawiona z udziałem pełniących straż honorową żołnierzy z grup rekonstrukcyjnych. Ks. inf. Antoni Ważbiński wołał do zebranych, że „Polska jest dla nas, katolików, darem Boga”. Przypomniał też słowa Jana Pawła II, kard. Wyszyńskiego oraz św. Maksymiliana Marii Kolbego, którzy wyrażali zawsze swą troskę o Polskę i naród. Po Mszy św. poświęcona została wierna replika sztandaru 3. Pułku Strzelców Wielkopolskich, który następnie został uroczyście wręczony grupie „3 Bastion Grolman”. Po tych ceremoniach nastąpiło przegrupowanie oddziałów i rozpoczął się długo oczekiwany spektakl.
Ostrów Tumski był w tym dniu twierdzą Bobrujsk, a rzeka Warta stała się Wołczanką - dopływem Berezyny. Z głośników popłynęła starocerkiewna muzyka, która wprowadzała w klimat polskich Kresów. Komentator informował, że twierdza Bobrujsk chroniona jest przez ok. 7 tys. bolszewików, a Kozacy patrolują okolicę. Poznaniacy mogli na własne oczy ujrzeć brutalną brankę do wojska, prowadzoną przez radzieckich żołnierzy w wiosce na przedmurzu twierdzy.
Widowisko historyczne, zatytułowane „Poznańczycy 1919-2011”, zostało zorganizowane przez Stowarzyszenie Grupa Rekonstrukcji Historycznej „3 Bastion Grolman”. Wydarzenie honorowym patronatem objęli prezydent Poznania Ryszard Grobelny oraz arcybiskup metropolita poznański Stanisław Gądecki, a rekomendowało je Ministerstwo Obrony Narodowej.

Weronika Walczak

„NIE” dla życia

W Sejmie zabrakło kilku głosów

Sejm odrzucił 31 sierpnia obywatelski projekt całkowicie zakazujący aborcji. Opowiedziało się za tym 191 posłów, 186 było przeciw, a 5 wstrzymało się od głosu. Posłowie odrzucili też już w pierwszym czytaniu projekt autorstwa SLD, liberalizujący zapisy aborcyjne.
Pod obywatelskim projektem nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży podpisało się 600 tys. osób. Zawierał on zapis, że życie ludzkie ma być chronione bez żadnych wyjątków, które dopuszcza obecna ustawa.
Połączone komisje Zdrowia oraz Polityki Społecznej i Rodziny zarekomendowały w sierpniu odrzucenie obywatelskiego projektu.
Według obowiązującego prawa, aborcji można dokonać, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, gdy jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu (w obu przypadkach do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem matki) lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego, np. gwałtu.

Krótko

„Gazeta Polska” dotarła do tajnych dokumentów, które - jej zdaniem - dowodzą, że ABW podsłuchiwała prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Sama Agencja ustami swojego rzecznika zdecydowanie temu zaprzecza.

Śledczy ekshumowali ciało poległego w katastrofie smoleńskiej Zbigniewa Wassermana. Wątpliwości wzbudziła przekazana przez Rosjan dokumentacja z sekcji zwłok, której ustalenia nie zgadzały się z polską dokumentacją medyczną. Ekshumacji domagają się także członkowie rodzin innych ofiar tragedii z 2010 r.

Jeden z placów przylegających do Parlamentu Europejskiego został nazwany: „Solidarność 1980”.

Europoseł Jarosław Wałęsa został ciężko ranny w wypadku motocyklowym, który miał miejsce 2 września br. w miejscowości Stropkowo pod Sierpcem. Honda europosła PO zderzyła się z osobową toyotą rav4, włączającą się do ruchu w tym samym kierunku.

Posłowie: Jan Dziedziczak (PiS), Adam Gawęda (PJN) i Jacek Żalek (PO) otrzymali od Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej „Stop aborcji” certyfikaty „Kandydat Przyjazny Życiu i Rodzinie”.

Według prokuratury, Andrzej Lepper popełnił samobójstwo i w jego śmierci nie brały udziału osoby trzecie.

Grupa hakerów zaatakowała kilkaset stron samorządowych. Na portalach po kliknięciu na Biuletyny Informacji Publicznej zamiast właściwych danych, pojawiał się szkolny autobus i napis zawierający m.in. stwierdzenia, że polskie szkoły uczą „spożywać duże dawki alkoholu” oraz „szkoła pozbawia uczuć”.

Kolej znowu zaskakuje. W związku z remontami podróż między polskimi metropoliami wydłuży się średnio o 1,5 godziny.

PKB w drugim kwartale wzrósł o 4,3 proc. To nieco więcej, niż się spodziewano. Zdaniem ekonomistów, druga połowa roku będzie gorsza niż pierwsze sześć miesięcy.

Nieznani dotychczas sprawcy zbezcześcili pomnik w Jedwabnem. Namalowano na nim symbole faszystowskie. Ostro zareagowała Ambasada Izraela. W sprawę włączyła się ABW.

Koalicja po raz kolejny obroniła ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka. Wniosek o wotum nieufności złożył PiS.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niebiańskie ogrody św. Doroty

Św. Dorota

Święta Dorota z Kapadocji (obecnie Turcja), czczona m.in. w kilku podkarpackich kościołach, np. w Trzcinicy, Binarowej czy Połomi, nie miała łatwego życia. Nie dość, że wyparły się jej siostry, to jeszcze musiała życiem zapłacić za swoją wiarę w Chrystusa

Na wielu wizerunkach świętą przedstawiają z koszem pełnym kwiatów bądź kosz pełen owoców trzyma stojący obok niej mały chłopiec. Skąd ten motyw w ikonografii chrześcijańskiej? Otóż związany on jest z piękną legendą. Skazanej na śmierć męczeńską Dorocie przyglądali się uważnie cesarscy oprawcy, poganie. Ku ich zdumieniu na twarzy przyszłej świętej nie zobaczyli smutku; z radością spieszyła ona na spotkanie z Bogiem. Rozgniewało to jednego z pogan, urzędnika imieniem Teofil, który zapytał dlaczego tak się spieszy. Otrzymał odpowiedź: idę do niebiańskich ogrodów. Zakpił więc Teofil, nazywając ją narzeczoną Chrystusa, prosząc Dorotę, aby przyniosła mu z tych „rzekomych” ogrodów kwiaty bądź owoce. Po pewnym czasie u Teofila zjawił się tajemniczy posłaniec, chłopiec, który przyniósł Teofilowi chustę Doroty przepełnioną niezwykle silnym zapachem różano-owocowym. Późniejsza legenda przedstawiła to wydarzenie nieco inaczej: to anioł miał przynieść poganinowi kosz kwiatów i owoców – stąd św. Dorota uważana jest za patronkę ogrodników, ale też młodych małżonków. Niedowiarek uwierzył, zresztą później został także ścięty mieczem razem z Dorotą; było to na początku czwartego stulecia.
CZYTAJ DALEJ

Dziesięć drogowskazów dla kleryków

2025-02-06 10:22

[ TEMATY ]

klerycy

Adobe.Stock.

Ordynariusz diecezji bydgoskiej spotkał się alumnami i moderatorami, głosząc dla nich egzortę, czyli napomnienie w formie kazania. - W każdych czasach wyznawanie wiary chrześcijańskiej wymagało odwagi - mówił biskup, przypominając, że trzy pierwsze wieki to czas męczenników, którzy płacili heroiczną cenę za przyznawanie się do Chrystusa. - Również obecnie chrześcijaństwo to najbardziej prześladowana religia na świecie. Żadna inna nie wymaga aż takiej odwagi, jak wyznawanie wiary w Boga, który kocha i uczy kochać nawet prześladowców - dodał.

Jak podkreślił bp Krzysztof Włodarczyk, wiara jest zaszczytem dla ludzi szlachetnych, a wyrzutem sumienia i znakiem sprzeciwu dla ludzi czyniących zło. - W naszych czasach trwanie przy Chrystusie wymaga coraz większej odwagi. Żadnej natomiast odwagi nie wymaga porzucenie wiary katolickiej. Przeciwnie, kto odchodzi od Kościoła, kto łamie podjęte przez siebie sakramentalne zobowiązania, ten jest usprawiedliwiany, nawet chwalony. Dominujące media przemilczają fakt, że ci, którzy opuszczają kapłaństwo, porzucają sakramentalnych małżonków i dzieci, łamią własne zobowiązania i dopuszczają się nieprawości - zaznaczył.
CZYTAJ DALEJ

Dziennikarz "Gazety Wyborczej" z dwumiesięcznym zakazem wstępu na teren parlamentu

2025-02-06 14:33

[ TEMATY ]

"Gazeta Wyborcza"

Adobe Stock

Komendant Straży Marszałkowskiej zdecydował o zawieszeniu możliwości wstępu na teren parlamentu dziennikarzowi "GW" Wojciechowi Czuchnowskiemu na dwa miesiące - poinformował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Postanowienie ma związek z incydentem, w którym uczestniczył poseł PiS Dariusz Matecki.

Chodzi o sytuację, jaka miała miejsce w piątek w Sejmie, kiedy b. szef MS Zbigniew Ziobro miał zostać doprowadzony na godz. 10.30 na przesłuchanie przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Policja zatrzymała Ziobrę tuż po godz. 10.30 przed siedzibą TV Republika, gdzie wcześniej udzielał wywiadu. Komisja punktualnie o 10.30 rozpoczęła posiedzenie, ale ze względu na nieobecność świadka przegłosowała wniosek o karę porządkową w postaci 30-dniowego aresztu dla Ziobry i zakończyła posiedzenie. Poseł PiS został doprowadzony przed salę, w której obradowała komisja, już po zakończeniu jej posiedzenia.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję