Kongijski biskup z Basankusu Joseph Mokobé apeluje do rządu, by przywrócił właściwą hierarchię wartości. Jest to odpowiedź na kolejny atak chronionych małp, które rzuciły się na pracowników leśnych. Stado zwierząt zaatakowało trzech mężczyzn, raniąc dotkliwie ich twarze. Po opatrzeniu ran w miejscowym szpitalu zostali przetransportowani do Kinszasy na dalsze leczenie.
Rozeźleni ludzie z Basankusu protestowali przeciw decyzjom władz, które zabraniają robotnikom pracującym na terenie rezerwatu Elounda aktywnej obrony przed zwierzętami, nawet w przypadku ataku z ich strony. Ich żądania wsparł bp Mokobé, który podkreślił, że obowiązkiem rządzących nie jest jedynie ochrona dóbr przyrody, ale przede wszystkim ludzi.
Zresztą miejscowi wcale nie uważają, że małpy, które żyją w tym rezerwacie, są zagrożone wyginięciem. Zostały sprowadzone do rezerwatu 3 lata temu. W związku z tą operacją z terenu przesiedlono ok. 250 rodzin, które żyły tam od ponad 100 lat. Ludzie musieli zrobić miejsce zwierzętom.

(pr)