Reklama

Wiadomości

Prezydent Andrzej Duda: wolna Polska wyłoniła się z nauczania św. Jana Pawła II

Współczesna wolna Polska wyłoniła się z nauczania św. Jana Pawła II oraz postulatów sierpnia 80 r. - napisał do uczestników niedzielnych obchodów rocznicy Porozumienia Jastrzębskiego prezydent Andrzej Duda. Podziękował ludziom pracy, którzy szli wówczas polską drogą do wolności.

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

św. Jan Paweł II

Karol Porwich/Niedziela

Andrzej Duda

Andrzej Duda

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W niedzielę w Jastrzębiu-Zdroju odbyły się obchody 43. rocznicy podpisania Porozumienia Jastrzębskiego oraz 35. rocznicy górniczych strajków w 1988 r., które utorowały drogę do przemian ustrojowych w Polsce. W trakcie uroczystości przy pomniku stojącym przed kopalnią Zofiówka wystąpili premier Mateusz Morawiecki i przewodniczący Solidarności Piotr Duda.

List prezydenta RP Andrzeja Dudy odczytała doradczyni prezydenta Agnieszka Lenartowicz-Łysik, która m.in. przypomniała, że w tym roku prezydent uczestniczył w obchodach podpisania Porozumienia Szczecińskiego oraz Porozumienia Gdańskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prezydent w liście napisał, że porozumienia sierpniowe i wywalczona w nich zgoda na rejestrację niezależnego samorządnego związku zawodowego „Solidarność” były przełomem na drodze od komunistycznej PRL do wolnej Polski.

„Wynegocjowane przez strajkujących ustępstwa reżimu doprowadziły ostatecznie do upadku komunistycznej władzy. Dzięki temu wyłoniła się rzeczywistość społeczna, jaką dziś znamy. Do 31 sierpnia 1980 r. upragniona nowa rzeczywistość opisana była w formie postulatów strajkowych. Po sierpniowym zwycięstwie postulaty te - już z podpisami przedstawicieli komisji rządowej - stały się początkiem wolności obywatelskich, początkiem suwerennej Rzeczypospolitej” – wskazał Andrzej Duda.

Jak podkreślił, górnicy z Jastrzębia-Zdroju solidarnie ze stoczniowcami Gdańska, Szczecina i hutnikami Dąbrowy Górniczej wytyczyli drogę do wolności którą Polska podąża od 43 lat.

„Nowa współczesna wolna Polska wyłoniła się z nauczania św. Jana Pawła II oraz postulatów sierpnia 80 r. Ożywienie duchowe i nadzieje wiązane z pontyfikatem papieża-Polaka szły w parze z ożywieniem politycznym którego wyrazem był ruch +Solidarności+. Nasz wielki rodak i wsłuchani w jego słowa ludzie pracy ustanowili drogowskazy, które przeprowadziły nas przez wydarzenia kolejnych lat” - zaznaczył prezydent.

Podziel się cytatem

Reklama

Przypomniał, że w 1980 r. nikt nie wiedział, jak długa będzie to droga i jakich wyrzeczeń będzie wymagała, mimo to miliony Polaków przystąpiły do naprawy życia publicznego w duchu wolności słowa i sumienia, swobody zrzeszania się, pluralizmu mediów, wolności wyznania, szacunku dla godności każdego człowieka i wysiłku ludzkiej pracy.

Reklama

„Dzięki bezkompromisowej postawie przywódców strajków ruch ten, po przyjęciu postulatów przez przedstawicieli rządu, przyjął postać legalnie działającego, niezależnego samorządnego związku zawodowego +Solidarność+” - dodał.

Reklama

„Sierpień 1980 r. był najważniejszym z powojennych polskich miesięcy: zbierał doświadczenia poznańskiego czerwca 1956 r., marca 1968 r., grudnia 1970 r. i czerwca 1976 r.; jednocześnie przekraczał je, dlatego też dał początek przełomowi 1989 r.” – ocenił Andrzej Duda.

„Na każdym z tych historycznych przystanków na polskiej drodze do wolności stawali ludzie pracy, którzy swoją wiarą i czynem kruszyli mur oddzielający nas wówczas od wolnego świata. Przed 43 laty zjednoczeni z inteligencją, studentami i rolnikami występowali razem i zwyciężyli. Nasza dzisiejsza suwerenna i demokratyczna Rzeczpospolita wyrasta z dziedzictwa tamtej jedności i +Solidarności+ - ruchu inspirowanego papieskim przesłaniem wolności i pokoju” – stwierdził.

„Dziękuję wszystkim, którzy przesłanie to wypełniają, budując wolną i bezpieczną Rzeczpospolitą Dziękuję tym, którzy pielęgnują i chronią dziedzictwo pierwszej +Solidarności+. Dziękuję bohaterom jastrzębskich strajków za odwagę i za spełnione nadzieje Polaków. Niech żyje Wolna Polska! Cześć i chwała bohaterom +Solidarności+” – zakończył prezydent.(PAP)

autor: Mateusz Babak

mtb/ aszw/

2023-09-03 15:49

Ocena: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież zawierzył Polaków opiece św. Jana Pawła II

[ TEMATY ]

papież Franciszek

św. Jan Paweł II

Grzegorz Gałązka

O obchodzonym w najbliższy piątek liturgicznym wspomnieniu św. Jana Pawła II przypomniał Franciszek w swoim pozdrowieniu skierowanym do pielgrzymów polskich obecnych w auli Pawła VI. Opiece swego poprzednika na Stolicy Piotrowej zawierzył cały naród polski.

Oto słowa Ojca Świętego:

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Francja: siedmiu biskupów pielgrzymuje w intencji powołań

2024-04-29 17:49

[ TEMATY ]

episkopat

Francja

Episkopat Flickr

Biskupi siedmiu francuskich diecezji należących do metropolii Reims rozpoczęli dziś pięciodniową pieszą pielgrzymkę w intencji powołań. Każdy z nich przemierzy terytorium własnej diecezji. W sobotę wszyscy spotkają się w Reims na metropolitalnym dniu powołań.

Biskupi wyszli z różnych miejsc. Abp Éric de Moulins-Beaufort, który jest metropolitą Reims a zarazem przewodniczącym Episkopatu Francji, rozpoczął pielgrzymowanie na granicy z Belgią. Po drodze zatrzyma się u klarysek i karmelitanek, a także w sanktuarium maryjnym w Neuvizy. Liczy, że na trasie pielgrzymki dołączą do niego wierni z poszczególnych parafii. W ten sposób pielgrzymka będzie też okazją dla biskupów, aby spotkać się z mieszkańcami ich diecezji - tłumaczy Bénédicte Cousin, rzecznik archidiecezji Reims. Jednakże głównym celem tej bezprecedensowej inicjatywy jest uwrażliwienie wszystkich wiernych na modlitwę o nowych kapłanów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję