Dnia 21 lutego 2011 r. zmarł w 75. roku życia o. Andrzej Rębacz, redemptorysta. W kapłaństwie przeżył 50 lat. Na obrazkach jubileuszowych zamieścił tekst modlitwy: „Dziękuję Ci, Boże, za 50 lat kapłaństwa, a zanim dopali się świeca, daj, proszę, miłość cierpliwą”.
Urodził się na ziemi radomskiej. Jest to i moja ziemia. W niewielkiej odległości od jego miejsca urodzenia - Rdzuchowa Kolonii znajduje się sanktuarium Matki Bożej Świętorodzinnej w Studziannie. Naukę w szkole średniej pobierał w Katolickim Liceum Sióstr Służek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej w Mariówce. O. Rębacz ukończył Wyższe Seminarium Duchowne Redemptorystów w Tuchowie, studia z fizyki na Uniwersytecie Jagiellońskim, a następnie odbył studia z filozofii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1960 r. w Tuchowie.
Dom rodzinny, katolicka szkoła w Mariówce i zakon ukształtowały jego postawę życiową.
Jako kapłan piastował różne funkcje, m.in. prowincjała, dyrektora studiów, a następnie rektora WSD, przełożonego, duszpasterza, rekolekcjonisty i spowiednika sióstr. Ostatnie 15 lat, jako dyrektor Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin, poświęcił głównie duszpasterstwu małżeństw i rodzin.
O. Andrzej był człowiekiem i kapłanem o niezwykle bogatej osobowości. Wśród wielu pięknych cech charakteru dominowała w jego życiu wierność zasadom chrześcijańskiej nauki i umiłowanie Kościoła, jak również gorliwość wynikająca z potrzeby dotarcia do człowieka. Sam był niezwykle pracowity. Przez całe życie podnosił swoje kwalifikacje poprzez dodatkowe studia, aby dzielić się swymi osiągnięciami z innymi. Intensywnie pracował do ostatnich chwil życia.
Do głównych zadań o. Rębacza należała koordynacja duszpasterstwa rodzin w Polsce. Wiele uwagi poświęcił dokształcaniu księży i świeckich w celu usprawnienia pracy wśród małżonków. Inicjował szkolenia również poza granicami Polski, m.in. w Niemczech i na Białorusi. Propagował na szeroką skalę rekolekcje dla małżeństw i rodzin. W tym celu nie tylko opracował program takich rekolekcji, ale zorganizował grupę specjalistów - duchownych i świeckich, którzy pod jego kierownictwem przeprowadzali w różnych diecezjach szkolenia dla kapłanów, aby mogli oni potem prowadzić takie rekolekcje.
Jego publicystyczną platformą był kwartalnik „Sprawy Rodziny”, gdzie zamieszczał liczne teksty, takie jak: dokumenty Kościoła, przemówienia papieży, prace o tematyce rodzinnej, zarówno autorów polskich, jak i zagranicznych, uwrażliwiając zwłaszcza na problem ochrony życia.
O. Rębacz odznaczał się odwagą w głoszeniu i bronieniu zasad moralnych zarówno w tematyce obrony życia, jak i świętości oraz nierozerwalności małżeństwa. Był bezkompromisowy w walce o prawdę rodziny i życia nawet wobec możnych tego świata. Apelował do parlamentarzystów, aby na płaszczyźnie stanowienia prawa pamiętali, że życie człowieka od chwili poczęcia jest święte i nietykalne, a małżeństwo - związek mężczyzny i kobiety - nierozerwalne, bo takie jest odwieczne prawo Boże.
Mając przed oczyma słowa Ojca Świętego Jana Pawła II, że przyszłość ludzkości, Kościoła i narodu idzie przez rodzinę, zawsze był bliski tematu więzi rodziny z ojczyzną. W swoich kazaniach często powtarzał, że ojczyzna to matka. Wykazywał krzywdy i cierpienia, jakie obecnie zadaje się narodowi. Gdyby można było zapytać o. Andrzeja, co chciałby powiedzieć, przekazać, to niewątpliwie dziś na pierwszym miejscu domagałby się, aby bronić kultury polskiej i języka polskiego, czystości mowy ojczystej. To przecież na naszych oczach wciska się Polakom ohydne wulgaryzmy, brak poszanowania międzyludzkiej kultury, brak kontynuowania naszych najszlachetniejszych polskich tradycji rodzinnych.
Odszedł od nas człowiek bardzo szlachetny, gorliwy obrońca życia i rodziny. Niech Pan nagrodzi jego trudy, jakie złożył w darze dla polskiej rodziny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu