Reklama

Kościół

Papież do uczestników Festiwalu Życia: bądźcie przyjaciółmi Jezusa, idźcie do świata drogą misji

Rozpoczął się Festiwal Życia. Do Kokotka na cały tydzień przyjechały tłumy młodych ludzi. Już na samym początku czekało na nich zaskoczenie – swoje przesłanie skierował do nich papież Franciszek.

[ TEMATY ]

Franciszek

Kokotek

Festiwal Życia

Materiał prasowy /festiwalzycia.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W poniedziałek od samego rana do Kokotka wartkim nurtem napływała rzeka młodych ludzi z plecakami, walizkami i namiotami. Na Festiwal Życia przybyło ponad 1000 osób ze wszystkich stron Polski, m.in. z Gdańska, Torunia, Warszawy czy Wrocławia, a nawet z paru innych europejskich krajów. Kilkudziesięcioosobowa grupa z polskiej parafii w Brukseli jechała na festiwal prawie całą dobę.

– Jestem tu już czwarty raz, to jest najlepszy tydzień w całym roku. Atmosfera, tyle młodzieży, spanie pod namiotami… Na Festiwalu Życia po prostu czuć siłę Bożą – mówi Karolina, młoda Polka mieszkająca w stolicy Belgii. – Najbardziej czekam na koncert uwielbienia, na wszystkie inne koncerty, Msze i warsztaty. Co roku poznaję tu nowych ludzi, z niektórymi rozmawiam aż do dzisiaj i od razu witamy się, gdy spotykamy się tu, na miejscu – dopowiada Monika z Brukseli, dla której to trzeci festiwal.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Festiwal Życia prowadzi młodych do odkrywania swojego życia – i radości życia – po to, by po festiwalu, wracając do swojej codzienności, mogli pięknie i z wdzięcznością je przeżywać. Dla mnie wielką radością jest fakt, że co roku jest nas więcej. Cieszymy się, że w trakcie tego tygodnia będziemy tworzyć młody, żywy i pełen energii Kościół – podkreśla o. Tomasz Maniura z Oblackiego Duszpasterstwa Młodzieży NINIWA, organizator Festiwalu Życia.

Papież Franciszek łączy się z uczestnikami Festiwalu Życia

Mszy świętej na rozpoczęcie przewodniczył bp Grzegorz Suchodolski, przewodniczący Rady ds. Duszpasterstwa Młodzieży Konferencji Episkopatu Polski, który wieczorem sam bawił się z młodzieżą pod sceną. Wcześniej superior wspólnoty misjonarzy oblatów w Kokotku, o. Mieczysław Hałaszko OMI, odczytał przesłanie papieża Franciszka skierowane do młodych ludzi zebranych na Festiwalu Życia w Kokotku.

„Ojciec Święty docenia bogaty i różnorodny program Festiwalu Życia, który obejmuje zarówno koncerty, rozrywkę, dobrą zabawę i aktywności sportowe, jak również – przede wszystkim – spotkania religijne i modlitewne. Jednocześnie podziela nadzieję Organizatorów wydarzenia, że będzie on dla młodych czasem aktywnego wakacyjnego wypoczynku, a także okazją do przemyśleń, lepszego poznania siebie oraz doświadczenia młodego, żywego Kościoła i dzielenia się z innymi duchem wiary, nadziei i miłości” – czytamy w liście nadesłanym ze Stolicy Apostolskiej.

Reklama

„Papież Franciszek wyraża nadzieję, że »głos wołającego na pustyni« wskaże Uczestnikom ich niepowtarzalną wartość, oryginalność i odwagę oraz poprowadzi drogą misji, z jaką pójdą dalej do świata” – napisano w nawiązaniu do treści tegorocznego Festiwalu Życia, jaką wyznacza postać św. Jana Chrzciciela.

„Uczestnikom Festiwalu Życia, Organizatorom, Młodym zaangażowanym w duszpasterstwach młodzieży, zwłaszcza w Oblackim Duszpasterstwie Młodzieży NINIWA oraz wszystkim zainteresowanym wydarzeniem, Jego Świątobliwość życzy, by byli na co dzień Przyjaciółmi Jezusa i Jego wiernymi świadkami” – kończy się list podpisany przez arcybiskupa Edgara Peña Parrę z watykańskiego Sekretariatu Stanu.

Poniedziałek na Festiwalu Życia zakończyła szalona impreza integracyjna, którą poprowadził DJ Tomek Cichy.

We wtorek początek warsztatów i wyjątkowy koncert

Wtorek będzie pierwszym pełnym dniem tegorocznego Festiwalu Życia. Wielu uczestników czeka na warsztaty. Organizatorzy przygotowali kilkadziesiąt propozycji – od tematów związanych z duchowością, poprzez rozwój osobisty czy kompetencje interpersonalne, aż po zajęcia z boksu, survivalu czy średniowiecznej sztuki walki mieczem.

Po porannych modlitwach konferencję wygłosi o. Andrzej Jastrzębski – misjonarz oblat, naukowiec i wykładowca Uniwersytetu św. Pawła w kanadyjskiej Ottawie zajmujący się interdyscyplinarnymi badaniami nad integralnym ujęciem człowieka w filozofii, teologii, psychologii i neurobiologii.

Reklama

Po południu zaplanowano nabożeństwo na plaży nad stawem Posmyk, a o 18.00 Mszę świętą odprawi bp Waldemar Musioł z diecezji opolskiej.

O 20:30 wyjątkowy koncert poprowadzi Jan Stokłosa – kompozytor, aranżer i dyrygent, laureat dwóch Fryderyków. Na scenie wystąpi chór i orkiestra Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk” wraz z festiwalowym zespołem 3 Dni 3 Noce. Będzie to muzyczna opowieść o losach św. Jana Chrzciciela. Koncert został w całości skomponowany specjalnie na tegoroczny Festiwal Życia, będzie to być może jedyna okazja, by go usłyszeć. Wejściówki dostępne na stronie www.festiwalzycia.pl oraz stacjonarnie przy wejściu na teren festiwalu.

2023-07-04 08:50

Ocena: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zakończył się Festiwal Życia w Kokotku

[ TEMATY ]

Kokotek

BP Festiwalu

W Kokotku (diecezja gliwicka) 29 sierpnia zakończył się Festiwal Życia - tydzień spotkań, modlitwy, zabawy i wielu innych doświadczeń. Nie brakowało również cudów.

Hasło przewodnie festiwalu, „Wyjdź", wybrzmiewało przez cały tydzień wielokrotnie. Sami uczestnicy, żeby przyjechać do Kokotka, musieli zdecydować się na akt wiary – zgodnie z prognozami pogody cały tydzień miał być zimny i deszczowy. I rzeczywiście było zimno oraz mokro, lecz kilka razy wyszło słońce. Pomimo tego uczestnicy nie narzekali na pogodę.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Kraków z kard. Rysiem

2024-04-29 09:19

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

kl. Krzysztof Wowra

W sobotę, 27 kwietnia, jak co roku, łódzcy klerycy roku propedeutycznego z przełożonymi spotkali się z ks. kard. Grzegorzem Rysiem w Krakowie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję