Reklama

Kościół

Jasna Góra: Dziś początek pielgrzymki Akcji Katolickiej

M.in. o tym, jak pokochać Kościół w kryzysie mowa będzie podczas 27. Pielgrzymki Akcji Katolickiej, która rozpocznie się dziś po południu na Jasnej Górze. Dwudniowemu spotkaniu towarzyszyć będzie hasło „Z Tobą Matko w Kościele Chrystusa”. Będzie to także czas dziękczynienia za pontyfikat św. Jana Pawła II i jego troskę o odrodzenie Akcji Katolickiej w naszym kraju. Doroczne spotkanie jest zawsze okazją do przypomnienia o aktualnych zadaniach katolików świeckich.

[ TEMATY ]

Cudowny Obraz

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym roku mija 30 lat, kiedy to Jan Paweł II podczas wizyty biskupów polskich „ad limina” w 1993r. , zwracając uwagę na nowy etap w historii Polski i Kościoła po upadku systemu komunistycznego, wyraził wolę reaktywowania w kraju struktur Akcji Katolickiej. „Niezastąpionym środkiem formacji apostolskiej świeckich są organizacje, stowarzyszenia i ruchy katolickie. Wśród nich szczególne miejsce zajmuje Akcja Katolicka, która kiedyś w Polsce żyła i przyniosła tyle wspaniałych owoców. Trzeba więc, aby na nowo odżyła. Bez niej bowiem infrastruktura zrzeszeń katolickich w Polsce byłaby niepełna” - powiedział wówczas Ojciec Święty. Pierwsze struktury nowego stowarzyszenia zaczęły powstawać w rok po historycznym spotkaniu polskich biskupów z Janem Pawłem II. Od 1996 roku w całej Polsce, z różną intensywnością zaczęły powstawać diecezjalne instytuty i parafialne oddziały Akcji Katolickiej.

Dziś, w pierwszym dniu pielgrzymki, o godz. 19.15 przedstawiciele Akcji katolickiej zgromadzą się na modlitwie przy pomniku św. Jana Pawła II na jasnogórskich Wałach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Od naszego patrona, św. Jana Pawła II powinniśmy się uczyć bycia wiernym wartościom i zaangażowania w Kościół - powiedział Artur Dąbrowski, prezes Akcji Katolickiej arch. częstochowskiej. Zauważył, że Jan Paweł II jest dla członków Akcji Katolickiej patronem, obok św. Wojciecha, a także nauczycielem i inspiratorem dla świeckich, jak aktywnie angażować się w apostolstwo. - Widzimy, że istnieje modlitwa i formacja w Kościele, ale dostrzegamy problem przełożenia wiary, Ewangelii i katechizmu na życie społeczne, a to jest przecież nasze powołanie w Kościele i świecie, o tym nam, świeckim, przypominał święty papież - mówił Dąbrowski.

Wcześniej, o godz. 17.00 spotkanie rozpocznie w Sali Papieskiej konferencja ks. prof. Roberta Skrzypczaka o tym „jak pokochać Kościół w kryzysie?”. Prof. Wojciech Roszkowski wygłosi prelekcję „Wiara w Kościół powszechny”. O godz. 20.00 w Kaplicy Matki Bożej sprawowana będzie Msza św., natomiast o 21. 00 Apel jasnogórski z odnowieniem Aktu Zawierzenia Akcji Katolickiej Matce Bożej Jasnogórskiej.

Reklama

W sobotę, 17 czerwca, o godz. 9.30 wyruszy przemarsz z częstochowskiej Archikatedry św. Rodziny na Jasną Górę. Msza św. na Szczycie celebrowana będzie o godz. 12.00.

Akcja Katolicka w Polsce została utworzona w 1930 r., a zdelegalizowały ją po II wojnie światowej władze komunistyczne. Została reaktywowana przez Konferencję Episkopatu Polski w 1996 r. z inicjatywy Jana Pawła II. Obecnie w Polsce liczy ponad 20 tys. członków.

Pierwszym zasadniczym celem pracy Akcji Katolickiej jest szukanie nowych sposobów apostolstwa świeckich, a podstawowym miejscem działania jest parafia. Najkrócej pracę i formację Akcji Katolickiej można scharakteryzować: „W modlitwie i działaniu - dla Boga, Kościoła i Ojczyzny”.

2023-06-16 10:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Suchedniów: 50. rocznica uwolnienia obrazu Matki Bożej Częstochowskiej

[ TEMATY ]

Cudowny Obraz

Bożena Sztajner

Obchody związane z 50. rocznicą uwolnienia obrazu Matki Bożej Częstochowskiej przez księdza infułata Józefa Wójcika, odbyły się w kościele św. Andrzeja Apostoła w Suchedniowie. To właśnie tam przez wiele lat proboszczem był „złodziej w Sutannie”, który w 1972 roku wykradł kopię cudownego obrazu Matki Bożej Częstochowskiej z Jasnej Góry, wcześniej "zaaresztowanego" przez władze komunistyczne. Osiemnaście razy był karany przez władze komunistyczne.

Centralne obchody odbędą się w sobotę, 18 czerwca w Radomiu. W piątek, 17 czerwca o godz. 20.30 nastąpi powitanie kopii Cudownego Obrazu Jasnogórskiego przed radomską katedrą. O północy celebrowana będzie Msza św. dziękczynna za dar powołań kapłańskich, zakonnych i misyjnych. Zwieńczeniem uroczystości będzie sobotnia liturgia o godz. 10.00, podczas której zostaną odnowione Śluby Jasnogórskie i nastąpi zawierzenie Matce Bożej diecezji radomskiej.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: dziękuję strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej

2024-05-04 15:06

[ TEMATY ]

prezydent

Karol Porwich/Niedziela

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda podziękował w sobotę strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej. Podczas centralnych obchodów Dnia Strażaka przypomniał, że tylko w 2023 r. strażacy podjęli pół miliona interwencji, podczas których udzielali wszechstronnej pomocy.

Prezydent wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą wzięli w sobotę udział w Centralnych Obchodach Dnia Strażaka, które odbyły się na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie. W uroczystości uczestniczyli również m.in. marszałek Sejmu Szymon Hołownia oraz szef MSWiA Marcin Kierwiński.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję