Reklama

Od szkolnej katechezy do kultury Europy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pragnę dzisiaj podjąć temat ważny zwłaszcza dla uczniów szkół podstawowych i średnich oraz dla ich rodziców - problem religii w szkole. Przypomnę, że religia wróciła do polskiej szkoły razem z wolnością. Za czasów komunistycznych nie istniała jako przedmiot. Ostała się prowadzona przy parafii. Gdzie było to możliwe, odbywała się w salkach katechetycznych, a bardzo często po prostu w kościele, po zajęciach szkolnych. W PRL-u było to i tak wielkie osiągnięcie Kościoła. Parafie starały się wypracowywać pewne fundusze dla nielicznych katechetów świeckich, a ofiarni kapłani nie oczekiwali na zapłatę. Dziś religia w szkołach jest zapisana w planie jako lekcja, nie trzeba ponadplanowo wychodzić na nią z domu, wszyscy katechizujący otrzymują za swoją pracę wynagrodzenie i wydawałoby się, że nie powinno być już większych problemów. Niestety, one jednak są - m.in. ten, że katecheci spotykają się w pracy często z prawdziwym atakowaniem ich przez uczniów. Zdarzają się w klasach jednostki, które powodują bojkot w pracy katechety, zachowują się niegrzecznie, a nawet brutalnie, potrafią zburzyć cały porządek nauczania. Wydaje się, że jest to wynik niechęci wobec Kościoła, z jaką ci uczniowie spotykają się w domach rodzinnych, krytyki Kościoła w mass mediach itp. Wielkim problemem duszpasterskim jest też fakt, że młodzież uważa, iż chodząc na religię, nie musi już uczestniczyć we Mszy św. niedzielnej w swoim kościele parafialnym. Tymczasem religia nie może zastąpić Eucharystii, poza tym jest jasno określony sposób przeżywania niedzieli jako dnia świętego.
Nikt nie zdaje też sobie sprawy, że religia z racji tego, iż dotyczy moralności, jest przedmiotem merytorycznie najważniejszym w wychowaniu człowieka. Nie mówiąc już o tym, że odnosi się do spraw naszej wiary, jako uporządkowanego naukowo systemu filozoficznego. Żaden katecheta nie prowadzi katechezy według własnego widzimisię - jest program katechetyczny, dostosowany do wieku uczniów, przyjęty przez Ministerstwo Edukacji i zaakceptowany przez władze kościelne. Materiał katechezy szkolnej jest także ważny od strony historycznej i kulturowej, to sprawa naszej tożsamości jako narodu. Nie można więc w żaden sposób bagatelizować tego przedmiotu, przeciwnie - należy uczynić wszystko, by go należycie wykorzystać do wychowania dobrego człowieka i mądrego obywatela. Katecheta może bowiem zaszczepić w uczniach nie tylko wiarę, ale i pogłębiony stosunek do życia, dzięki czemu państwo, mając obywateli prawych i świadomie realizujących swój system wartości, może lepiej funkcjonować. Można więc tylko być wdzięcznym Kościołowi, że daje taki system wychowania obywatelskiego, by człowiek był dobry i uczciwy, i by był świadomym swej wartości obywatelem świata.
Mamy jeszcze świeżo w pamięci beatyfikację ks. Jerzego Popiełuszki - wielkiego naszego bohatera, który dał świadectwo umiłowania prawdy i wolności. To wzór dla wszystkich - nie tylko dla kapłanów - jak trzeba żyć, jak być niezłomnym w principiach. Historia naszego narodu jest silnie związana z wiarą, która towarzyszyła nam właściwie we wszystkich ważnych dla nas sytuacjach. Trzeba to wiedzieć, gdy wypowiadamy słowo: „religia”. Kiedy zastanowimy się, co tak naprawdę jest ważne dla człowieka, który odchodzi z tego świata - także dla tych, których pozostawia - zobaczymy, że jest to życie wieczne, które albo będzie szczęśliwe z Bogiem, albo pozostanie w wiecznym potępieniu. Możemy zapomnieć pewnych formułek, dat, wzorów, ale w ostatniej chwili życia z człowiekiem pozostają właśnie sprawy wiary. Zauważmy także, że gdy toczą się różne spory i dyskusje na tematy dotyczące dalszych losów ludzkości, religia jest czymś niezwykle ważnym i obiektywnym, bo opartym na naturze.
Niestety, Unia Europejska - niektórzy jej liderzy są przeciwnikami chrześcijaństwa i nie dopuszczają do tego, żeby w konstytucji europejskiej znalazł się zapis o wartościach chrześcijańskich jako najwyższym odniesieniu dla chrześcijańskich narodów. To wielkie zakłamanie, bo przecież Europa żyje chrześcijaństwem i nim oddycha. Ale ateiści narzucają Europie swój sposób patrzenia i swoje prawa, a my, chrześcijanie, czujemy się często swoich praw pozbawiani. Tak dzieje się m.in. poprzez niektóre wyroki ferowane przez Trybunał w Strasburgu.
Wiedzmy wszyscy, że dopóki oddech Europy będzie chrześcijański, dopóty Europa będzie Europą. Gdy zabraknie chrześcijaństwa, zabraknie nam siły ducha, tego, co dawało napęd naszej cywilizacji, i możemy stać się kontynentem innej, zupełnie obcej nam kultury - przy całym dla niej szacunku. Brońmy Europy chrześcijańskiej, Europy Jezusa Chrystusa! Tylko głupi i słabi pozbywają się lub pozwalają sobie wyrwać to, co mają najlepszego.

Posłuchaj wypowiedzi dnia, komentarza tygodnia oraz rozmowę z Redaktorem Naczelnym

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Leon XIV: miałem wspaniałe relacje z rodzicami

2025-09-18 15:09

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

relacje z rodzicami

wspaniałe

PAP

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV miał wspaniałe relacje z ojcem i matką. W wywiadzie dla amerykańskiego portalu „Crux”, którego fragmenty opublikowano w czwartek w Rzymie, papież powiedział, że nadal jest blisko związany ze swoimi dwoma braćmi, mimo że jeden z nich reprezentuje przeciwne poglądy polityczne i mimo że mieszkają w różnych miejscach. Leon podkreślił, że to właśnie doświadczenia rodzinne ukształtowały go jako osobę.

Papież opowiedział się za większym uznaniem tradycyjnych rodzin składających się z ojca, matki i dzieci. Rodzina jest „fundamentem” społeczeństwa.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie: Młody chłopak chciał złożyć "Apostazję"

2025-09-19 07:22

[ TEMATY ]

rozważanie

Diecezja Bielsko-Żywiecka

Łaska lubi inicjatywę. Wyobraź sobie: do kancelarii parafialnej wchodzi osiemnastolatek. Chce oficjalnie dokonać apostazji, zrywa z wiarą, nie chce „fikcji”. Wszystko wydaje się przesądzone… Ale odrobina rozmowy, prosta modlitwa i odważna inicjatywa kapłana sprawiają, że chłopak wychodzi nie z papierem apostazji, lecz po spowiedzi i Komunii Świętej.

To jedno wydarzenie odsłania sens Ewangelii o nieuczciwym zarządcy. Jezus nie chwali oszustwa, ale wskazuje na spryt i przedsiębiorczość – tę ludzką zaradność, którą warto przenieść do spraw ducha. Dlatego w tym odcinku mówię o:
CZYTAJ DALEJ

Legnica: Pijany i półnagi 35-latek zakłócał nabożeństwo w kościele

2025-09-19 15:12

[ TEMATY ]

Legnica

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

Legniccy policjanci interweniowali wobec mężczyzny, który zakłócił przebieg nabożeństwa w kościele. 35-latek swoim zachowaniem obrażał uczucia religijne wiernych, był agresywny i wulgarny. Dzięki szybkim i trafnym działaniom dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy, mężczyzna został szybko namierzony i zatrzymany. Dziś usłyszy zarzuty, za które grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

Do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że podczas nabożeństwa pijany i półnagi mężczyzna wszedł do świątyni, przeszedł przez całą jej długość i położył się przed ołtarzem. Gdy wierni próbowali go wyprowadzić, zaczął krzyczeć wulgaryzmy i obrażać uczucia religijne zgromadzonych. Ostatecznie udało się go wyprowadzić z kościoła, jednak mężczyzna oddalił się z miejsca zdarzenia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję