Reklama

Kościół

Kard. Dziwisz: wierzymy w zmartwychwstanie, bo Kościół codziennie doświadcza obecności Pana

Wierzymy w zmartwychwstanie, bo każdy z nas jest członkiem żywego Kościoła, a więc wspólnoty ludzi, którzy w codziennym życiu doświadczają obecności ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Pana – mówił kard. Stanisław Dziwisz w Uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie.

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

flickr.com/archidiecezjakrakow

KARD. STANISŁAW DZIWISZ

KARD. STANISŁAW DZIWISZ

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii kard. Stanisław Dziwisz zauważył, że zmartwychwstanie Jezusa dokonało się bez świadków. – Dokonało się w ciszy nocy po szabacie, choć było to najgłośniejsze wydarzenie w dziejach wszechświata. Dokonało się w ciemnościach nocy, ale była to najjaśniejsza noc w dziejach człowieka. Światła tej nocy rozświetliły i nadal rozświetlają najbardziej mroczne zakamarki ludzkiej egzystencji – mówił metropolita krakowski senior. Zauważył, że jedynym bezpośrednim Świadkiem powstania z martwych Jezusa był sam Bóg. – Nikt inny nie był zdolny do uczestnictwa w tak niepojętym, przełomowym wydarzeniu dla nieba i ziemi – dodał.

Kardynał zwrócił uwagę, że Jezus wielokrotnie zapowiadał swoje zmartwychwstanie, ale sprawa była tak niepojęta, że uczniowie tego nie zrozumieli. Świadczą o tym pierwsze reakcje Marii Magdaleny, Piotra i Jana, którzy biegną do pustego grobu. Dopiero w tych nowych okolicznościach nabierają świadomości, co się stało. – Nikt z nas nie widział kamienia odsuniętego od grobu i nie wszedł do pustego grobu Jezusa. Nikt z nas nie widział płócien i chusty. Wierzymy jednak dzięki świadectwu uczniów Chrystusa, którzy nie tylko widzieli pusty grób, ale też spotykali się wielokrotnie ze Zmartwychwstałym – mówił kard. Stanisław Dziwisz. – Wierzymy, bo każdy z nas jest członkiem żywego Kościoła, a więc wspólnoty ludzi, którzy w codziennym życiu doświadczają obecności ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Pana – dodawał zaznaczając, że można Go spotkać w Słowie Bożym, w Eucharystii, a także miłując naszych i Jego braci, zwłaszcza ubogich i cierpiących oraz w żywym sanktuarium naszego serca, gdzie przemawia do nas, oświeca, poucza i budzi nadzieję.

Metropolita senior zachęcał wiernych do dawania swoim życiem świadectwa – na wzór św. Jana Pawła II – o prawdzie tego, „co ujrzeliśmy, czego doświadczyliśmy i w co uwierzyliśmy”. – Życzę wam, by blask zmartwychwstania Pańskiego opromieniał wasze życie, wasze trudy i prace. Niech pomaga powstawać ze słabości, niech dodaje sił i niech przywraca wam nadzieję – składał życzenia kardynał. – Radujmy się. Nasz Pan zmartwychwstał. Jego zmartwychwstanie jest rękojmią naszego zmartwychwstania! – zakończył.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-04-09 13:59

Ocena: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Dziwisz: władza Chrystusa to władza miłości

[ TEMATY ]

kardynał

kard. Stanisław Dziwisz

Ks. Paweł Kummer

„Panowanie Chrystusa to znacznie większa, głębsza i skuteczniejsza władza, której nikt nam nie może odebrać, która nie podlega głosowaniu. To władza miłości, a jej fundamentem jest nasza głęboka więź z Bogiem dzięki ofierze, jaką za nas złożył Chrystus” – powiedział do zebranych w Katedrze Wawelskiej kard. Stanisław Dziwisz. Metropolita krakowski przewodniczył Mszy św. w uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata.

Kard. Dziwisz podkreślił, że rozmowa Jezusa z Piłatem odczytana w liturgii słowa pokazuje jakim królem jest Zbawiciel. „Jezus rozwiał przed Piłatem wszelkie wątpliwości. Nie miał żadnych przyziemnych ambicji politycznych, bo miał nieskończenie większe „ambicje”, przekraczające wyobraźnię Piłata” – powiedział.

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Nowy gwardzista szwajcarski: Dano nam solidne wprowadzenie

2024-05-06 12:49

[ TEMATY ]

Gwardia Szwajcarska

Włodzimierz Rędzioch

W kwietniu skończył 23 lata, w poniedziałek 6 maja będzie jednym z 34 Szwajcarów, którzy wezmą udział w ceremonii zaprzysiężenia Gwardii w Watykanie. Jan Wetter pochodzi z Toggenburga we wschodnim szwajcarskim kantonie St. Gallen. Radio Watykańskie zapytało go, dlaczego zdecydował się dołączyć do papieskiej gwardii.

Lubi grać w tenisa i biegać. Wziął nawet udział w biegu w Wiecznym Mieście. Doświadczenie i codzienne życie w Gwardii Szwajcarskiej są według Jana Wettera bardzo zróżnicowane. "Jestem bardzo wysportowany, kiedy jestem poza domem", mówi Radiu Watykańskiemu. Wieczorem lubi wyjść "na posiłek, z przyjaciółmi, do baru, klubu".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję