Reklama

Franciszek

Papież na Mszy Krzyżma: kryzys w życiu kapłana to decydujący etap życia duchowego

Bez Ducha Świętego nie ma życia chrześcijańskiego. Nie możemy pozostawić Go na zewnątrz ani umieścić na półce z dewocjonaliami – przekonywał papież Franciszek podczas wielkoczwartkowej Mszy Krzyżma w bazylice św. Piotra w Watykanie. Dodał, że „dojrzałość kapłańska pochodzi od Ducha Świętego i wypełnia się, gdy On staje się głównym bohaterem naszego życia”. Zwrócił też uwagę na kryzysy w życiu kapłańskim, które zgodnie z planem Bożym są etapem paschalnym ich życia, naznaczonym chwilą prawdy o sobie samych. Powinny one stać się punktem zwrotnym kapłaństwa, decydującym etapem życia duchowego.

[ TEMATY ]

kapłaństwo

Wielki Czwartek

papież Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zwracając się do zgromadzonych tam kapłanów, Ojciec Święty wskazał, że to Duch Święty stoi u źródeł posługi, życia i żywotności każdego duszpasterza. „Bez Niego Kościół nie byłby żyjącą Oblubienicą Chrystusa, lecz co najwyżej organizacją religijną; nie Ciałem Chrystusa, lecz świątynią zbudowaną ludzkimi rękami” – stwierdził papież. Dlatego nie możemy „pozostawić Go na zewnątrz ani umieścić na półce z dewocjonaliami”, lecz codziennie potrzebujemy mówić: „Przyjdź, bo bez Twojego tchnienia. cóż jest wśród stworzenia”.

Przywołując słowa, które każdy kapłan, może uczynić swoimi następujące słowa: „Pan mnie namaścił”, Franciszek wskazał, że „nie z powodu zasług, ale z czystej łaski” kapłani otrzymali namaszczenie, które uczyniło ich „ojcami i pasterzami pośród świętego ludu Bożego”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ojciec Święty zauważył, że podobnie jak u Apostołów, tak też w życiu kapłana, na którego „szczery entuzjazm zstąpiła moc Ducha” przychodzi „zgodnie z Bożym planem (…) etap paschalny, naznaczony chwilą prawdy”. Jest to „moment kryzysu, przybierającego różne formy”.

Podziel się cytatem

Reklama

„Każdemu, wcześniej czy później zdarza się doświadczyć rozczarowań, znużenia i słabości, kiedy wydaje się, że ideały wydają się słabnąć wobec wymagań rzeczywistości, kiedy takie czy inne przyzwyczajenie bierze górę, a pewne próby, wcześniej trudne do wyobrażenia, sprawiają, że wierność wydaje się bardziej niewygodna bardziej, niż dotąd. Ten etap jest punktem kulminacyjnym dla tych, którzy otrzymali namaszczenie” – analizował papież.

Reklama

Przyznał, że „można nie poradzić z nim sobie, popadając w pewną przeciętność, wlokąc się niemiłosiernie w «normalności», w którą wkradają się trzy niebezpieczne pokusy: pokusa kompromisu, polegająca na zadowalaniu się tym, co daje się zrobić; pokusa namiastek, która polega na próbach «podładowania się» czymś innym, niż nasze namaszczenie; pokusa przygnębienia w której, niezadowoleni, poruszamy się naprzód jedynie siłą rozpędu”.

Jednak „ten kryzys może stać się również punktem zwrotnym kapłaństwa, decydującym etapem życia duchowego, w którym trzeba dokonać ostatecznego wyboru między Jezusem a światem, między heroicznością miłosierdzia a przeciętnością, między krzyżem a pewnym dobrobytem, między świętością a szczerą wiernością powinnościom religijnym”. Trzeba wówczas odkryć, że „cała sprawa nie sprowadza się do porzucenia łodzi i sieci, aby iść za Jezusem przez pewien czas, ale wymaga od nas pójścia aż na Kalwarię, przyjęcia jej nauki i owoców, i, z pomocą Ducha Świętego, podążania naprzód aż do kresu życia, które powinno zakończyć się w doskonałości Bożej miłości”. Przyjmujemy wtedy Ducha „nie ze względu na entuzjazm naszych marzeń, ale w kruchości naszej rzeczywistości”. Namaszcza on „nasze słabości, nasze znużenia, nasze wewnętrzne ubóstwo” i „namaszczenie ma ponownie Jego woń, a nie naszą”. „Drogą do tego jest uznanie prawdy o własnej słabości” – zaznaczył Franciszek.

Reklama

Stwierdził, że „dojrzałość kapłańska pochodzi od Ducha Świętego i wypełnia się, gdy On staje się głównym bohaterem naszego życia”. Wówczas „kuszące nas fałsze, którymi próbujemy żyć, zostaną wydobyte na światło dzienne”. Wymaga to walki, bo jak pisał św. Grzegorz Wielki, „ten, kto głosi słowo Boże, najpierw nauczył się, jak żyć, aby potem z życia mógł czerpać to, co powiedzieć i jak powiedzieć [...] ten, kto rozmyśla nad własnym życiem, na zewnątrz buduje innych”.

Ojciec Święty podkreślił, że Duch Święty jest harmonią. Wzbudza On „różnorodność charyzmatów i przekształca ją w jedność, tworzy zgodę, która nie opiera się na ujednoliceniu, lecz na kreatywności miłości” i w ten sposób „harmonię pośród wielu”. Dlatego budowanie harmonii między kapłanami „to nie tyle dobra metoda na lepsze funkcjonowanie Kościoła, nie tyle kwestia strategii czy uprzejmości, ale wewnętrzny wymóg dla życia w Duchu Świętym”. „Kiedy stajemy się, choćby nieumyślnie, narzędziem podziału, grzeszymy przeciwko Duchowi Świętemu, który jest komunią. Wówczas gramy na rzecz nieprzyjaciela, który nie ujawnia się, a uwielbia plotki i insynuacje, wspiera partyjki i powiązania, podsyca nostalgię za przeszłością, nieufność, pesymizm, strach. Uważajmy, abyśmy rozłamem, polaryzacją, brakiem miłości i komunii nie splamili namaszczenia Duchem ani szaty Matki Kościoła” – przestrzegł papież.

Reklama

Wskazał na znaczenie życzliwości kapłańskiej. „Bo jeśli ludzie napotykają w nas nawet osoby niezadowolone i rozgoryczone, krytykujące i wytykające palcami, to gdzie zobaczą harmonię? Jakże wielu nie zbliża się do Kościoła lub odwraca się od niego, nie czują się w nim mile widziani i kochani, ale postrzegani z podejrzliwością i osądzani! W imię Boga, przyjmujmy i przebaczajmy, zawsze! I pamiętajmy, że opryskliwość i narzekanie, nie tylko nie przynosi nic dobrego, leczy podkopuje przepowiadanie, ponieważ jest antyświadectwem Boga, który jest komunią i harmonią” – zaznaczył Franciszek.

Podziel się cytatem

Na zakończenie podziękował kapłanom za ukryte dobro, które czynią, za przebaczenie i pocieszenie, którymi obdarzają w imię Boga, za ich „posługę, która często wypełniana jest pośród wielu trudów i przy znikomym uznaniu”.

2023-04-06 10:22

Ocena: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na synodzie o diakonacie stałym i formacji młodzieży

[ TEMATY ]

synod

kapłaństwo

Amazonia

Anna Buchar

Zanim zdecydujemy o udzieleniu święceń kapłańskich żonatym mężczyznom postawmy na rozwój diakonatu stałego. To może być konkretna odpowiedź na wyzwania duszpasterskie z jakimi na co dzień boryka się Kościół w Amazonii. To jedna z propozycji, która padła na dziesiątej kongregacji generalnej Synodu Biskupów. Postulowano także zwołanie synodu zwyczajnego poświęconego kwestii celibatu i diakonatu kobiet.

Temat święcenia żonatych mężczyzn co rusz wraca w wypowiedziach ojców synodalnych, którzy dzielą się swym duszpasterskim doświadczeniem. Stąd właśnie wskazanie niedocenionej wciąż w Amazonii drogi wykorzystania stałych diakonów w codziennej pracy ewangelizacyjnej. Jeden z biskupów wskazał, że zanim Kościół wejdzie na drogę święcenia „viri probati” kapłanów, powinien przejść przez doświadczenie „viri probati” diakonów. Hierarcha zauważył, że diakonat stały może stanowić wspaniałe laboratorium wprowadzenia żonatych mężczyzn w sakrament święceń.

CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza zatrzymanego przez CBA

2024-04-26 13:00

[ TEMATY ]

oświadczenie

Red./ak/GRAFIKA CANVA

Kuria Biskupia Warszawsko-Praska informuje o zawieszeniu proboszcza parafii św. Faustyny w Warszawie w wykonywaniu wszystkich obowiązków wynikających z tego urzędu. Jest to związane z działaniami prowadzonymi przez organy wymiaru sprawiedliwości.

Do czasu wyjaśnienia sprawy zarządzanie parafią obejmie administrator, którego najważniejszym zadaniem będzie koordynowanie duszpasterstwa parafii św. Faustyny w Warszawie.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy - po raz dwunasty

2024-04-28 15:17

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Na Jasnej Górze odbył się zjazd zorganizowany po raz dwunasty przez Stowarzyszenie Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy. Odwołuje się ono tradycji przedwojennych regionu. To druga grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Zjazd wpisujący się w obchodzoną dziś XVIII Ogólnopolską Niedzielę Modlitw za Kierowców był czasem prośby o wzajemny szacunek na drodze i szczęśliwe powroty do domu dla motocyklistów i wszystkich użytkowników dróg.

W zjeździe uczestniczyli motocykliści z całej Polski. Marta Fawroska-Sroka z Będzina jeździ z mężem. Jak przyznaje, choć na początku odnosiła się z rezerwą do pasji małżonka, dziś nie wyobraża sobie życia bez wspólnych wypraw. - Co roku jeździmy na rozpoczęcie sezonu na Jasną Górę, bo Jasna Góra to nasza duma narodowa. Modlimy się rozpoczynając kolejny etap motocyklowej przygody - wyjaśnia uczestniczka motocyklowego spotkania. Motocyklowa pasja staje się wśród kobiet coraz popularniejsza.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję