Kard. Darío Castrillón Hoyos znowu znalazł się w ogniu krytyki mediów, które zarzuciły mu - szczególnie szwedzka telewizja - że wiedział o skandalicznych poglądach kontrowersyjnego lefebrystowskiego biskupa Richarda Williamsona przed ogłoszeniem zdjęcia z niego i innych hierarchów Stowarzyszenia Piusa X ekskomuniki. W wywiadzie dla niemieckiego dziennika „Suddeutsche Zeitung” kardynał stanowczo odrzucił te oskarżenia, twierdząc, że w styczniu, kiedy ogłoszono decyzję, nikt zajmujący się nią bezpośrednio nie wiedział o wywiadzie Williamsona dla szwedzkiej telewizji.
Kard. Hoyos podtrzymuje, że decyzja Stolicy Apostolskiej nie miała i nie mogła mieć wymiaru politycznego. - To był akt miłosierdzia - stwierdził hierarcha. - To był pastoralno-teologiczny problem - dodał. Zaznaczył również, że nie ma władzy sądzenia „swoich braci biskupów”, od tego są Kongregacja ds. Biskupów i Kongregacja Nauki Wiary. Dziennikarz zapytał go również, czy po zamieszaniu z bp. Williamsonem zmieniły się jego relacje z Ojcem Świętym. - Tak, polepszyły się - odpowiedział kard. Hoyos.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu