Obok maturzystów z Sosnowca i okolic w pielgrzymce młodych udział wzięli także przedstawiciele szkół noszących imię Jana Pawła II. Wszyscy chcą zamanifestować swoje przywiązanie, wierność i miłość do papieża z Polski.
- Od niego chciałabym nauczyć się dobroci wobec drugiego człowieka, bliskości i ciepła. Szczególnie teraz, kiedy widzimy, co dzieje się na Ukrainie, Ojciec Święty pokazuje nam wartość wiary w Boga i drugiego człowieka - powiedziała Letycja Popek z II LO im. Emilii Plater w Sosnowcu. Maturzystka dodała, że od świętego chce nauczyć się też wiary we własne możliwości i pewności, że jeżeli włożymy dużo pracy i zaufamy Bogu, to możemy osiągnąć wiele.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Igor Porwolik z tej samej szkoły, zwrócił uwagę, że dla niego oczernianie papieża z Polski jest karygodne. - Jesteśmy smutni i zdruzgotani duchowo, że do tych ataków dochodzi przez Polaków. Św. Jan Paweł II jest dla mnie wzorem i wybitną postacią - podkreślił maturzysta.
Reklama
- Młodzież często się załamuje, przeżywa różne problemy i chciałbym, żeby wiedzieli, że swój krzyż mogą zawsze powierzyć Bogu tak, jak św. Jan Paweł II - powiedział sosnowiecki biskup Grzegorz Kaszak. - To był człowiek, który kochał góry, dużo spacerował i chodząc podziwiał przyrodę. Bóg później mu to odebrał i nie mógł chodzić. Był wspaniałym mówcą, pociągał rzeszę swoim słowem, a później nie mógł mówić. On się wiele wycierpiał, ale przy tym nigdy nie słyszeliśmy słowa narzekania. Papież po prostu ofiarował to wszystko Bogu, dlatego powinien być dla nas przykładem, jak znosić cierpienie i krzyż - powiedział bp Kaszak.
Zauważył, że „krytyka, która teraz wylewa się na św. Jana Pawła II jest przerażająca, ale ten hejt pokazał też ilu papież ma obrońców”. - On dzięki postawie i swojemu nauczaniu obalił komunizm. Jest wiele dziedzin, które pokazują, jak wielkim był Polakiem. Problem pracy ludzkiej, czy kochanej przez niego rodziny, tu nie ma nic do zarzucenia. To był jeden z największych Polaków, jaki Opatrzność dała nam wszystkim - podkreślił ordynariusz sosnowiecki.
Ks. Michał Borda, dyrektor Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu zwrócił z kolei uwagę, że maturzyści, szczególnie na Jasnej Górze, od św. Jana Pawła II chcą uczyć się miłości do Maryi i Ojczyzny. - Wszystko właściwie zaczęło się w Wadowicach i możemy powiedzieć, że tutaj na Jasnej Górze też wszystko się zaczęło, jest i będzie. Staramy się wychowywać młode pokolenie naszej sosnowieckiej diecezji, by dzięki Matce Najświętszej i trzymając za rękę św. Jana Pawła II prowadzili szczęśliwe życie. Powinni wiedzieć o fundamentalnej roli naszego rodaka i utożsamiać swoje bycie Polakiem ze świadectwem życia Ojca Świętego - powiedział duszpasterz.
Młodzi podkreślają, że modlą się też o pokój na Ukrainie i pamiętają o swoich rówieśnikach. - Są to nasi sąsiedzi, dlatego ta pomoc musi być kontynuowana. Chcielibyśmy im przekazać, że nawet jeżeli wydaje im się, że są sami, to jesteśmy z nimi myślami i sercem - mówili maturzyści.
Izabela Tyras/Maria Bareła @JasnaGóraNews