Reklama

Rozdroża geopolityki

Polityka jako echo historii

Niedziela Ogólnopolska 33/2009, str. 27

Marek Jurek
Polityk, publicysta i historyk, przewodniczący Prawicy Rzeczypospolitej, były marszałek Sejmu i przewodniczący KRRiTV, autor książek „Reakcja jest objawem życia” i „Dysydent w państwie PO PiS”

Marek Jurek<br>Polityk, publicysta i historyk, przewodniczący Prawicy Rzeczypospolitej, były marszałek Sejmu i przewodniczący KRRiTV, autor książek „Reakcja jest objawem życia” i „Dysydent w państwie PO PiS”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Największym sukcesem polityki nie są wygrane wybory, ale podejmowanie aktów i tworzenie instytucji, które trwają mimo przegranych wyborów. Jan Paweł II uczył nas, że ustrój społeczny to struktury dobra, które czynią życie ludzi i narodów lepszym i które chronią społeczeństwa przed strukturami zła, które niszczą życie narodów, rodzin i ludzi. Jak działają struktury dobra, mogliśmy się przekonać podczas lipcowego szczytu Rady Gospodarczej i Społecznej ONZ (ECOSOC), gdzie nasz kraj zablokował starania USA, Francji i kierującej obecnie Unią Europejską Szwecji o zdefiniowanie aborcji jako prawa człowieka i usługi medycznej. Nasz rząd nie ogłosił tej decyzji jako sukcesu, bo też nie wynikała ona wprost z jego liberalnej ideologii czy strategii wyborczych. Zajął jednak to stanowisko, bo zobowiązywało go do tego uchwalone przed laty polskie prawo i odzwierciedlony w naszej opinii publicznej charakter polskiej kultury, moderującej nawet polski liberalizm. Sumienia polityków znalazły oparcie w obowiązującym prawie Rzeczypo-spolitej, zobowiązując do obrony sprawiedliwości, praw ludzkich i zagrożonego dziedzictwa Dekalogu.

***

Reklama

Były niemiecki kanclerz i współtwórca gazociągu bałtyckiego, Gerhard Schroeder, na łamach berlińskiego „Handelsblatt” ogłosił, że „nadszedł najwyższy czas na odbudowę strategicznych stosunków z Rosją”. Jednocześnie oskarżył Gruzję o wywołanie ubiegłorocznej wojny z Rosją, a postulaty przyjęcia Gruzji i Ukrainy do NATO uznał za nonsensowne. Tradycja niemiecko-rosyjskiej współpracy na szkodę Europy i przeciw wolności Polski ciągle moralnie dewastuje niemiecką politykę i stosunki polsko-niemieckie. Nie wystarczy to stwierdzać, trzeba to deklarować. Bo w kwestii stosunków niemiecko-rosyjskich polską polityką (piszemy o tym w programie Prawicy Rzeczypospolitej) powinna rządzić jasna zasada: niemiecka polityka wobec Rosji nigdy - po doświadczeniach zbrodni rozbiorów i drugiej wojny światowej - nie powinna być realizowana w sposób, który Polska odbiera jako zagrożenie dla swej niepodległości i niezależności. Tę jasną doktrynę powinniśmy otwarcie prezentować w rozmowach z Niemcami i na forum europejskim. Powinniśmy szukać dla niej sojuszników, a niemieckim partnerom tłumaczyć, że właśnie spełnienie zawartego w niej kryterium otwiera pole dla dobrej i opartej na zaufaniu współpracy polsko-niemieckiej.
Zasada ta zwięźle łączy doświadczenie przeszłości i kryterium budowania przyszłości. Nadaje naszym reakcjom charakter racjonalny, a nie emocjonalny. Jednocześnie zakorzeniony w wartościach moralnych i uprzedzający polityczne napięcia, których warto uniknąć. Żeby jednak uniknąć poważnych napięć w przyszłości, dziś trzeba przeciwstawić się poglądom głoszonym przez b. kanclerza Schroedera i domagać się tego samego od jego następczyni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

***

Gdy Schroeder oskarżał Gruzję o napaść na Rosję - amerykański wiceprezydent Joe Biden podczas wizyty w Tbilisi poparł integralność terytorialną Gruzji, potwierdził, że Stany Zjednoczone nie uznają separatystycznych republik (czyli w praktyce zaboru) Abchazji i Osetii Południowej, poparł włączenie Gruzji do NATO. Obecny rząd amerykański prowadzi bardzo niejednoznaczną politykę wobec Rosji, ale status supermocarstwa zobowiązuje do potwierdzenia obrony deklarowanych zasad i historycznych interesów. Państwo, które przestanie bronić przyjaciół - traci ich, bo inni zaczynają wątpić w jego siłę.
Tymczasem deklaracja wiceprezydenta Bidena potwierdza, że Stany Zjednoczone są ciągle „dźwignią geopolityczną”, która może równoważyć dysproporcje sił, dzielących od Rosji państwa, które odzyskały niepodległość w Europie Środkowej i Wschodniej. W czasie dekoniunktury, jaką jest niejasna geostrategia prezydenta Obamy, ważne jest zachowanie ciągłości z polityką prowadzoną przez jego poprzedników.

***

Te kilka przykładów pokazuje jedną zasadę: w polityce najważniejsza jest odpowiedzialność za przyszłość, bo przyszłość zaczyna się dziś. Zmieniają się rządy, czasami zmieniają się kierunki polityki, ale celem polityki jest trwałość dobra, dla którego się pracuje. I jeśli jest to naprawdę celem - prawie zawsze to można osiągnąć.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rząd D. Tuska podwyższa podatki. Łączny wzrost to nawet 25%

2025-10-14 14:29

[ TEMATY ]

rząd

projekt ustawy

kolejny podatek

Adobe Stock

Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym

Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym

Rząd zaakceptował projekt nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym, którego celem jest zwiększenie skali podwyżek akcyzy na alkohol w latach 2026-27 – poinformował we wtorek rzecznik rządu Adam Szłapka.

Podziel się cytatem – powiedział Szłapka we wtorek na konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Ministrów.
CZYTAJ DALEJ

„Towarzysze, mamy problem” – tak komuniści reagowali na wybór Karola Wojtyły

2025-10-15 10:07

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Vatican News

Kard. Wojtyła papieżem, 16.10.1978

Kard. Wojtyła papieżem, 16.10.1978

I sekretarz KC PZPR Edward Gierek wybór Polaka-Kardynała Karola Wojtyły na papieża skomentował słowami „Towarzysze, mamy problem”. Dla komunistów był to rzeczywiście duży problem, a ich reakcje zupełnie odmienne niż reszty społeczeństwa – mówi historyk dr hab. Ewa Rzeczkowska z Instytutu Historii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

W poniedziałek, 16 października 1978 roku, około godziny 19.00 świat obiegła informacja o wyborze Ojca Świętego. Gdy zgromadzeni na Placu Świętego Piotra zobaczyli postać nowo wybranego papieża byli mocno zdziwieni, bo nie wiedzieli kto to jest. Polak Kardynał Karol Wojtyła, który przybrał imię Jan Paweł II przemówił do zgromadzonych wiernych po włosku z właściwym dla siebie poczuciem humoru. - I już wtedy Polak z dalekiego kraju natychmiast zyskał zaufanie i sympatię tłumu wiernych -mówi historyk dr hab. Ewa Rzeczkowska.
CZYTAJ DALEJ

Gdzie kończy się polityka, a zaczyna teatr?

2025-10-15 13:01

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Czasami mam wrażenie, że w Polsce polityka i teatr zaczęły się zlewać w jedno. Weźmy choćby sprawę 10-letniej Sary, która latem ubiegłego roku zadała pytanie w Sejmie i… stała się symbolem medialnego oburzenia. Nagłówki krzyczały o „strachu dzieci przed dziadkiem Kaczyńskim” i „dyskryminacji w Sejmie”, a Rzecznik Praw Dziecka pisała o fundamentalnym prawie do zadawania pytań. Wtedy wydawało się, że cała afera, nacechowana silnymi emocjami – minie, jak wiele takich „wrzaw”, aż do dziś, gdy dziewczynka w Gdańsku znalazła się w samym środku prawdziwego kryzysu szkolnego. Rodzice pozwali nauczycieli i pracowników szkoły, a sytuacja doprowadziła do rezygnacji części kadry. Wyraźnie widać, że niektóre dramaty mają swoją kontynuację, tylko w wersji zgoła odmiennej niż pierwotnie były opisywane.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję