Reklama

Odsłony

Czyje twarze?

Niedziela Ogólnopolska 32/2008, str. 26

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szukając twarzy Boga, znajdujemy zwykle odbicia swojej własnej… Smutne, gdy nazywamy je Bogiem, wierzymy w nie lub odchodzimy rozczarowani.

*

Reklama

Opowiadał ktoś, że wyrobił sobie przekonanie, iż pytając o Boga, tak naprawdę pyta o samego siebie i o to, co w nim najważniejsze (a może i boskie?). Chciał więc poznać, co mówią różne święte księgi o Bogu, by stworzyć sobie Jego obraz jak najpełniejszy, niczym nieograniczony. Kiedy pojechał do Indii i zaczął przyglądać się hinduizmowi, był coraz bardziej przerażony, jak różne i sprzeczne, krańcowo odmienne twarze może mieć Bóg. Zaczął się Go bać, chwilami przestawał wierzyć, ale nie wiedział, co zrobić z tą tęsknotą za Nim, która narastała w trakcie poszukiwań. Już miał zrezygnować i zacząć żyć tak, jakby żadnego Boga nie było, gdy dał mu niespodziewanie odpowiedź… pies. Był bardzo upalny dzień w Kalkucie. Siedział w ogrodzie nieopodal małej, ale czystej i uroczej sadzawki. I wtedy zobaczył, jak przez szparę w płocie przeciska się pies - wychudzony, brudny, z posklejanymi kudłami, bez ogona i na trzech nogach. Widać było, że chyba już zdycha z pragnienia. Dowlókł się do sadzawki i już miał zanurzyć pysk w wodzie, gdy ujrzał tam swoje odbicie. Cofnął się przerażony, jakby zobaczył jakiegoś wroga. Jednak pragnienie ciągnęło go z powrotem. Ale znowu rzucił się do tyłu na widok obrazu w wodzie, jakby tam zanurzony był jakiś potwór. Takich prób było kilka do tej pory, i pies już się przewracał. W końcu cofnął się dalej niż dotąd, zamknął ślepia i naprawdę już ostatkiem sił wskoczył do sadzawki. Z jakąż radością pies odkrył, że prócz życiodajnej wody nikogo tam nie było, a on sam sobie udaremniał zanurzenie się w wodzie. Za chwilę obserwujący patrzył w niebo odbite w spokojnej znów wodzie sadzawki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

*

Z jednej strony ludzie zdają się być mało zainteresowani pytaniami o Boga, ale z drugiej - najczęściej wpisywanym w wyszukiwarkę internetową Google słowem, jest „Bóg” właśnie. Może z tym bywa tak jak w wierszu Osipa Mandelsztama:
„Obraz Twój, niepewny i męczący
W gęstej mgle umykał dotykowi
«Boże!» - powiedziałem, lecz niechcący
Nie myślałem wcale, że to powiem”.

*

Ktoś powiedział mądrze, że nie tak ważne są pytania, czy Bóg jest, czy Go nie ma, ale to, jaki Jego obraz sobie tworzymy. A ktoś inny - że od pytania, jaki Bóg jest, ważniejsze jest to, jaki On nie jest, by nie tworzyć sobie karykatur i nie stwarzać Go na swój własny obraz i podobieństwo. Jednak pytania zadaje rozum, a on jest taki łatwy do oszukania… Czasem trzeba po prostu zamknąć oczy i rzucić się w Jego toń, by na dnie serca Bóg sam uśmiechnął się nagle i rzekł:
„Do zobaczenia!”.

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tatry/ Najwyżej położona Pasterka w Polsce na Wiktorówkach

2025-12-24 15:13

[ TEMATY ]

pasterka

Wiktorówki

Archiwum "Roweromaniaka wielkopolskiego"/commons.wikimedia.org

Sanktuarium w zimie

Sanktuarium w zimie

W tatrzańskim sanktuarium na Wiktorówkach odprawiona zostanie tradycyjna Pasterka - najwyżej w Polsce. Co roku na nocną Mszę św. do Sanktuarium Królowej Tatr położonego na wysokości ok. 1200 m n.p.m. docierają setki wiernych. Dominikanie - gospodarze świątyni, apelują do wiernych o odpowiedzialne zachowanie w czasie świątecznej wędrówki.

„Bardzo uczulamy i prosimy w imieniu swoim oraz pracowników Tatrzańskiego Parku Narodowego o niepozostawianie śmieci na terenie Parku. Przypominamy, że jesteśmy w górach i na terenie Sanktuarium Matki Bożej Jaworzyńskiej” – podkreślają dominikanie w komunikacie.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Ks. prof. Józef Naumowicz: Boże Narodzenie i koniec świata, czyli jak Bóg przychodzi do nas

2025-12-24 23:00

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

ks. Józef Naumowicz

ks. prof. Józef Naumowicz

Adobe Stock

Czym była pełnia czasu, w której urodził się Jezus? Czy powtórne przyjście Chrystusa, czyli paruzja, również odbędzie się w jakiejś „pełni”? Ojcowie Kościoła mówili aż o czterech przyjściach Boga - mówi w rozmowie z KAI ks. prof. Józef Naumowicz, patrolog, autor znanych książek o Bożym Narodzeniu.

Czym są wspomniane cztery przyjścia Boga? Ks. prof. Naumowicz wyjaśnia: pierwsze to obecność Boga w świecie od momentu stworzenia. Drugie to wydarzenia w Betlejem, kiedy pojawił się On na świecie jako bezradne, bezbronne dziecko. Czwarte przyjście to paruzja, gdy Chrystus objawi się w pełni i chwale, gdy jasno zobaczymy, czym jest Boża obecność. Między drugim a czwartym przyjściem jest jednak „medius adventus”, czyli „przychodzenie środkowe”. Jezus przychodzi do nas teraz: w swoim słowie, w sakramentach, w miłości. Słowo „adwent” oznacza bowiem nie tyle oczekiwanie, ile właśnie przychodzenie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję