Reklama

Kościół

Kierownik Caritas o miłosierdziu w praktyce streetworkerów

Młodzi lekarze z potrzeby serca wyruszają do nieprzyjemnych zakątków miasta, aby zaopiekować się potrzebującymi. Streetworking to wyciągnięcie ręki do osób, które same do nas nie przyjdą. To jest miłosierdzie w praktyce – powiedział Family News Service Andrzej Czarnocki, kierownik Ośrodka Charytatywnego „Tylko” na ul. Żytniej w Warszawie. Rozmowa o pracy streetworkerów i wolontariuszy w sąsiedztwie sanktuarium św. s. Faustyny Kowalskiej w dniu jej wspomnienia.

[ TEMATY ]

Caritas

Family News Service

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Chyba najbardziej zostają w pamięci osoby, które nie mają miejsca na świecie. My te osoby przyjmujemy, bo gdzieś na ziemi miejsce im się należy. Pamiętam młodego człowieka, który właściwie nigdy nie miał domu.. Wychował się w domu dziecka, potem wszedł w konflikt z prawem i trafił do zakładu karnego. To człowiek, który właściwie nigdy nie miał rodziny. Staliśmy się dla niego namiastką domu, którego brak tak bardzo odczuwał” – podkreślił Czarnocki.

Prowadzony przez Caritas Archidiecezji Warszawskiej Ośrodek Charytatywny „Tylko” obejmuje schronisko dla bezdomnych kobiet i mężczyzn, ogólnodostępną łaźnię i serwującą ciepłe posiłki jadłodajnię. W schronisku w centrum stolicy obecnie przebywa ok. 70-80 osób.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prośba o pomoc nie zawsze jest prosta, czasem potrzeba, by ktoś pierwszy wyciągnął pomocną dłoń. Streetworkerzy to wolontariusze znający miejskie lokalizacje, gdzie można spotkać osoby potrzebujące pomocy. „Młodzi lekarze z potrzeby serca wyruszają do nieprzyjemnych zakątków miasta, aby od strony medycznej zaopiekować się potrzebującymi. Streetworking to wyciągnięcie ręki do osób, które do nas same nie przyjdą” – tłumaczy kierownik ośrodka przy Żytniej.

Chętni mogą się angażować jako wolontariusze w działania Ośrodka Charytatywnego „Tylko”, ale zdaniem Andrzeja Czarnockiego ważniejsze jest pomaganie osobom, które na co dzień znajdą się na naszej drodze. „Już sama rozmowa coś daje. Można pokierować kogoś gdzieś dalej, gdzie znajdzie pomoc. Nie chodzi o to, żeby przyjąć kogoś do domu, bo to zazwyczaj jest niemożliwe, ale nawiązanie z kimś kontaktu jest możliwe, nawet jeśli gdzieindziej znajdzie schronienie. Nie traktujmy potrzebującego jako przybysza z innej planety, ale jako brata czy siostrę. Trzeba mieć otwarte oczy i uszy, i być uważnym na drugiego człowieka. To jest miłosierdzie w praktyce” – zaznaczył Czarnocki.

Reklama

Obok Ośrodka Charytatywnego „Tylko” na Żytniej w Warszawie znajduje się Sanktuarium św. Faustyny Kowalskiej. Mało kto wie, że to właśnie tu 1 sierpnia 1925 r. do Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia przyjęta została Helena Kowalska, która w kwietniu 1926 r. otrzymała imię zakonne Maria Faustyna. Tu też miała pierwsze objawienia Chrystusa.

„Święta siostra Faustyna jest z nami związana nie tylko geograficznie, ale też duchowo. Siostra Faustyna jest dla mnie osobą znaczącą, jak dla każdego katolika. Robimy to, co nam wypada robić w życiu. Siostra Faustyna wykonała wielkie dzieło, które jej przypadło. My wykonujemy swoje małe dzieło, które nam przypadło do wykonania” – powiedział Andrzej Czarnocki kierownik warszawskiego Ośrodka Charytatywnego „Tylko”.

Więcej o ośrodku można znaleźć na stronie Caritas Archidiecezji Warszawskiej: https://caritasaw.pl/kategoria/osrodek-tylko-z-darow-milosierdzia/

2022-10-05 10:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wrocław: beatyfikacja 10 sióstr, ofiar wojennej przemocy

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Family News Service

fot. Siostry Elżbietanki

Opiekowały się osobami starszymi, chorymi i dziećmi. Wierne ślubowi czystości i swemu powołaniu zostały zamordowane przez żołnierzy Armii Czerwonej w 1945 r. Beatyfikacja 10 sióstr zakonnych – elżbietanek miała miejsce 11 czerwca w katedrze we Wrocławiu. Uroczystościom przewodniczył prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Marcello Semeraro, który porównał to męczeństwo do obecnej sytuacji na Ukrainie.

„Całe życie tych sióstr było prawdziwym darem z siebie w służbie chorym, maluczkim, ubogim, najbardziej potrzebującym. Ich bezinteresowna miłość była heroiczna do tego stopnia, że nie zdecydowały się na ucieczkę przed zbliżającą się na przełomie lat 1944-45 Armią Czerwoną. I to pomimo wieści o jej brutalności i okrucieństwach popełnianych przez żołnierzy na mieszkańcach Prus Wschodnich” – powiedział w homilii kard. Marcello Semeraro, prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, który przewodniczył Mszy beatyfikacyjnej we wrocławskiej katedrze.

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką

2024-05-04 22:18

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. To 20. w karierze impreza wygrana przez polską tenisistkę. Spotkanie trwało trzy godziny i 11 minut.

Świątek zrewanżowała się Sabalence za ubiegłoroczną porażkę w finale w Madrycie. To było ich 10. spotkanie i siódma wygrana Polki.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję