Reklama

Słowo solidarności z Pasterzem Kościoła łomżyńskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Moi Bracia i moje Siostry!

Od poniedziałku 12 listopada pojawiły się w prasie lokalnej Wielkopolski, a także w dziennikach naszego regionu informacje o mojej rzekomej współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa PRL.
Dziennikarz powołuje się na znalezione w archiwach notatki funkcjonariuszy SB z lat 70. i rozmowę ze mną, przeprowadzoną w ostatnich tygodniach w Łomży.
Podpisany pod tekstem dziennikarz zjawił się w domu biskupim z prośbą o przekazanie wyjaśnień na temat „inwigilowania Księży Chrystusowców przez władze komunistyczne”. Szeroko opowiadał przy tym o swojej przyjaźni z moimi zakonnymi współbraćmi, których wymienił z imienia i nazwiska.
Udzieliłem informacji na temat przesłuchań, jakim byłem poddawany jako zastępca przełożonego generalnego, a także innych form nękania naszego zakonu, m.in. powiedziałem o szantażowaniu alumnów Seminarium Chrystusowców.
Odpowiednio zinterpretowane niektóre fragmenty mojej relacji o treści przesłuchań ubeckich i odniesienia do faktów mi nieznanych opatrzono jednoznacznie brzmiącym nagłówkiem doniesienia: „Biskup Stanisław Stefanek przyznaje się do korzystania z pomocy SB ”.
Pod koniec poinformowano czytelników, że jestem „jednym ze stałych bywalców mediów ojca Rydzyka”, że jestem „obrońcą arcybiskupa Wielgusa”.
Moi Bracia i moje Siostry!
Sprawą odpowiedzialności mediów za kłamstwa i naruszenie dóbr osobistych zajmuje się jedna z warszawskich kancelarii adwokackich. Natomiast do Was, rodziny diecezjalnej, której służę od 11 lat - 17 listopada przypada rocznica mojego ingresu do łomżyńskiej katedry - kieruję słowa wyjaśnienia i prośby.
Nigdy, w żadnej formie, nie współpracowałem ze Służbą Bezpieczeństwa.
Informuję, że po rezygnacji abp. Wielgusa z posługi metropolity warszawskiego byłem ostrzegany przez znajomych o możliwości ataku na mnie za moje wypowiedzi. W ostatnim czasie pojawiły się także z innej strony próby szantażu.
Was natomiast proszę o modlitwę o opamiętanie się tych biednych naszych braci, którzy w dalszym ciągu służą kłamstwu i niszczeniu ludzkich sumień; proszę także o modlitwę za mnie, abym - wiedziony pokusą spokoju i poklasku na salonach - nie stał się zakładnikiem mediów i nie przestał służyć w prostocie serca Wam, Dzieciom Kościoła łomżyńskiego, głoszeniem prawdy Ewangelii.
Z serca wszystkim błogosławię

+ Stanisław Stefanek TChr, Biskup Łomżyński

Łomża, 16 listopada 2007 r., święto Matki Bożej Miłosierdzia

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Samarytanin otrzymuje od Jezusa misję: Idź!

2025-10-07 11:04

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Samarytanin otrzymuje od Jezusa misję: Idź! Znajdź tamtych, ciągle jeszcze zagubionych, pozbawionych wiary, którzy nie rozpoznali Dawcy życia, lecz zobaczyli we Mnie tylko zwyczajnego lekarza. Taką misję wyznacza Jezus także mnie.

Zdarzyło się, że Jezus, zmierzając do Jeruzalem, przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei. Gdy wchodzili do pewnej wsi, wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Zatrzymali się z daleka i głośno zawołali: «Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami!» Na ten widok rzekł do nich: «Idźcie, pokażcie się kapłanom!» A gdy szli, zostali oczyszczeni. Wtedy jeden z nich, widząc, że jest uzdrowiony, wrócił, chwaląc Boga donośnym głosem, padł na twarz u Jego nóg i dziękował Mu. A był to Samarytanin. Jezus zaś rzekł: «Czyż nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Czy się nie znalazł nikt, kto by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec?» Do niego zaś rzekł: «Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła».
CZYTAJ DALEJ

Przewodniczący Caritas Europa: „Dilexi te” jest ważnym wskazaniem dla pracy Caritas

2025-10-10 13:14

[ TEMATY ]

Adhortacja Dilexi te

Caritas Europa

ważne wskazanie

Caritas Polska

Caritas Polska

Caritas Polska

Przewodniczący Caritas Europa, ks. Michael Landau, pochwalił ogłoszoną 9 października adhortację apostolską papieża Leona XIV „Dilexi te” jako ważny wskaźnik dla praktycznej pracy Caritas.

Ukazując, jak „wielowymiarowe” jest dziś ubóstwo i jak walka z nim wiąże się z całościowym rozwojem człowieka i zachowaniem jego godności, papież Leon XIV nadaje również ważny impuls współczesnej pracy Caritas: „Musimy stawić czoła ‘starym’ potrzebom, które wciąż istnieją w Austrii i Europie. Ważne jest również, aby dziś dostrzegać nowe potrzeby - wykraczające poza kwestie czysto materialne: na przykład ciche cierpienie w samotności” - stwierdził ks. Landau.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję