Reklama

Zapomniana piosenka, gdzieś pod sercem ukryta...

Niedziela Ogólnopolska 47/2007, str. 35

Stanisław Wyspiański - „Autoportret”, pastel

Stanisław Wyspiański - „Autoportret”, pastel

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dnia 29 listopada 1830 r. wybuchło Powstanie Listopadowe. Dzisiaj - jego najsławniejsza pieśń.
Dramaty: „Warszawianka”, „Noc listopadowa”, „Wesele”, „Wyzwolenie”... 28 listopada 1907 r. zmarł w Krakowie ich twórca, Stanisław Wyspiański, „chory na Polskę” genialny wizjoner, budzący w uśpionym zaborami, rozbrojonym duchowo społeczeństwie wolę CZYNU.
Dwa lata wcześniej, 28 lutego 1905 r. przybył do Krakowa, do Stanisława Wyspiańskiego, Stefan Żeromski - z apelem Józefa Piłsudskiego o podpisanie odezwy „wzywającej cały naród do składania ofiar pieniężnych na broń dla polskiej armii, której zawiązki będą tworzone”. Wyspiański po wysłuchaniu apelu napisał swą dymisję ze stanowiska profesora w podlegającej austriackiemu zaborcy Akademii Sztuk Pięknych i ofiarował, z przeznaczeniem na fundusz polskiej armii 11 swych obrazów oraz, do rozpowszechniania w setkach tysięcy egzemplarzy, swoją litografię - wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej. Ofiarował też swoje orędzie - hymn „Veni Creator, Narodu śpiew, Ducha Świętego wezwanie” żarliwą modlitwę-prośbę do Ducha Świętego. Jej ostatnie słowa: ZWÓL Z WIARĄ WIEKÓW PODJĄĆ CZYN. 29 lutego 1905 r. Józef Piłsudski przybył do pracowni Stanisława Wyspiańskiego... A potem przemycano do domów rodaków, we wszystkich trzech zaborach, wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej Stanisława Wyspiańskiego z jego orędziem. I orędzie to przed każdym ze swych płomiennych kazań wygłaszał wielki patriota, bp Władysław Bandurski, od 1914 r. honorowy kapelan Legionów.

Warszawianka

1831 r.

słowa: Casimir F. Delavigne
tłumaczenie: Karol Sienkiewicz
muzyka: Karol Kurpiński

Oto dziś dzień krwi i chwały,
Oby dniem wskrzeszenia był!
W tęczę Franków Orzeł Biały,
Patrząc, lot swój w niebo wzbił.
Słońcem Lipca podniecany,
Woła do nas z górnych stron:
„Powstań, Polsko, skrusz kajdany,
Dziś twój tryumf albo zgon!”.

Hej, kto Polak, na bagnety!
Żyj, swobodo, Polsko, żyj!
Takim hasłem cnej podniety,
Trąbo nasza, wrogom grzmij!
Trąbo nasza, wrogom grzmij!

„Na koń! - woła Kozak mściwy -
Karać bunty polskich rot,
Bez Bałkanów są ich niwy,
Wszystko jeden zgniecie lot!”
Stój! Za Bałkan pierś ta stanie,
Car wasz marzy płonny łup,
Z wrogów naszych nie zostanie
Na tej ziemi, chyba trup.

Hej, kto Polak…

Droga Polsko! Dzieci twoje
Dziś szczęśliwszych doszły chwil
Od tych sławnych, gdy ich boje
Wieńczył Kremlin, Tybr i Nil.
Lat dwadzieścia nasze męże
Los po obcych ziemiach siał.
Dziś, o Matko, kto polęże,
Na Twym łonie będzie spał.

Hej, kto Polak…

Wstań, Kościuszko! Ugodź serca,
Co litością mamić śmią,
Znałże litość ów morderca,
Który Pragę zalał krwią?
Niechaj krew tę krwią dziś spłaci,
Niech nią zrosi grunt zły gość.
Laur męczeński naszej braci
Bujniej będzie po niej róść.

Hej, kto Polak…

Tocz, Polaku, bój zacięty,
Ulec musi dumny car!
Pokaż jemu pierścień święty,
Nieulękłych Polek dar.
Niech to godło ślubów drogich
Wrogom naszym wróży grób.
Niech krwią zlane w bojach srogich,
Nasz z wolnością świadczy ślub.

Hej, kto Polak…

O, Francuzi, czyż bez ceny
Rany nasze dla was są?
Spod Marengo, Wagram, Jeny,
Drezna, Lipska, Waterloo?
Świat was zdradził - my dotrwali,
Śmierć czy tryumf - my - gdzie wy.
Bracia, my wam krew dawali,
Dziś wy dla nas nic prócz łzy.

Hej, kto Polak…

Wy, przynajmniej, coście legli
W obcych krajach za kraj swój -
Bracia nasi z grobów zbiegli -
Błogosławcie bratni bój.
Lub zwyciężym - lub gotowi
Z trupów naszych tamę wznieść!
By krok spóźnić olbrzymowi,
Co chce światu pęta nieść.

Hej, kto Polak…

Grzmijcie, bębny, ryczcie, działa,
Dalej, dzieci, w gęsty szyk!
Wiedzie hufce wolność, chwała,
Tryumf błyska w ostrzu pik.
Leć, nasz Orle, w górnym pędzie,
Sławie, Polsce, światu służ!
Kto przeżyje - wolnym będzie,
Kto umiera - wolnym już!

Hej, kto Polak…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Trzeba” to słowo drogie Jezusowi

2025-10-16 14:51

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

„Trzeba” (gr. deĩ) to słowo drogie Jezusowi. Posługiwał się nim często, mówiąc o swojej misji: Trzeba mi być w tym, co należy do mojego Ojca (Łk 2, 49); trzeba, abym ewangelizował [głosił Dobrą Nowinę], bo na to zostałem posłany (Łk 4, 43); Trzeba, aby Syn Człowieczy wiele cierpiał (Łk 9, 22).

Jezus opowiedział swoim uczniom przypowieść o tym, że zawsze powinni się modlić i nie ustawać: «W pewnym mieście żył sędzia, który Boga się nie bał i nie liczył się z ludźmi. W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do niego z prośbą: „Obroń mnie przed moim przeciwnikiem!” Przez pewien czas nie chciał; lecz potem rzekł do siebie: „Chociaż Boga się nie boję ani z ludźmi się nie liczę, to jednak, ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie nachodziła mnie bez końca i nie zadręczała mnie”». I Pan dodał: «Słuchajcie, co mówi ten niesprawiedliwy sędzia. A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?»
CZYTAJ DALEJ

Nad Stadniną Koni Michalski w Budzistowie góruje flaga z wizerunkiem św. Jana Pawła II

2025-10-19 08:20

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Leon XIV

Fot. Stadnina Michalski/Facebook

Nad Stadniną Koni Michalski w Budzistowie w pobliżu Kołobrzegu góruje flaga z wizerunkiem św. Jana Pawła II. Przed wejściem na teren ośrodka jeździeckiego znajduje się kapliczka, w której umieszczono relikwie św. Jana Pawła II. Kilka dni temu właściciel i założyciel stadniny Andrzej Michalski podarował Leonowi XIV konia czystej krwi arabskiej.

Mała miejscowość Budzistowo to dawny Kołobrzeg, ten z czasów utworzenia biskupstwa. Tu w roku 1000 powstała diecezja kołobrzeska.
CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: nie przychodzimy do kościoła, by się spierać i dyskutować

2025-10-19 18:57

[ TEMATY ]

prymas Polski

abp Wojciech Polak

Archidiecezja Gnieźnieńska

Prymas Polski abp Wojciech Polak

Prymas Polski abp Wojciech Polak

Nie przychodzimy do kościoła, aby słuchać czegokolwiek i kogokolwiek. Nie przychodzimy, by dyskutować i spierać się o takie czy inne ludzkie rozwiązania naszych problemów. Jesteśmy tutaj razem, by słuchać Jezusa - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak 19 października w Grabowie Królewskim.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył Mszy św. z okazji 100-lecia grabowskiej świątyni, w której zakończyły się niedawno prace remontowe i konserwatorskie. W czasie Eucharystii Prymas poświęcił nowy ołtarz stały, w którym - jak przypomniał w homilii - „Kościół widzi znak samego Chrystusa i to tak dalece, że wprost mówi, że ołtarz jest Chrystusem, a Chrystus jest prawdziwym ołtarzem”. Ołtarz - kontynuował abp Polak - to także źródło i znak naszej jedności, która rodzi się i umacnia nie poprzez ludzkie układy czy porozumienia, ale przez Tego, który nas wokół ołtarza gromadzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję