Reklama

Polska

Pięć minut listopadowych świętych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest w roku taki szczególny czas, kiedy nasze zazwyczaj pustawe i smutne nekropolie ożywają stosami kolorowych kompozycji uwitych z kwiatów, liści i kłujących gałązek iglaków. Nad kołyszącą się rzeką nieprzebranych tłumów unoszą się dymy z tysięcy rozedrganych płomyków chronionych przez czasze kolorowych szkiełek nagrobnych lampek. Ten dzień rozpoczyna miesiąc listopad, który w Kościele wyróżnia się tym, że wspominamy tych, którzy zakończyli już swe ziemskie pielgrzymowanie, a teraz strzegą nas i wspomagają. W tym niezwykłym czasie, wraz z nadejściem pierwszych zimnych dni, myślimy ciepło o ludziach minionego czasu i o przyszłym z nimi spotkaniu po drugiej stronie nieba.

Święci zarejestrowani

Reklama

Oficjalnie przez Kościół „zarejestrowani” święci to byli: królowie, żołnierze, duchowni, pustelnicy, asceci, święte dziewice i pokutnice. Ich liczba znacznie przekracza tysiąc osób i nieustannie się powiększa. Owi święci są mniej lub bardziej popularni, zależnie od czasów i okoliczności. W średniowieczu popularny był kult: „Czternastu Świętych Wspomożycieli”. Kościół wstawiennictwo „Wspomożycieli” uznał za wyjątkowo skuteczne, zwłaszcza w przypadkach najbardziej groźnych chorób. Ich kult ma swe korzenie w epidemiach dżumy, przetaczających się cyklicznie przez nasz kontynent. Średniowiecznymi wspomożycielami byli święci: Achacy, Barbara - ulubienica polskich górników, Błażej, Cyriak, Dionizy, Eustachy, Erazm, Idzi, Jerzy, Katarzyna z Aleksandrii, Krzysztof, Małgorzata z Antiochii, Wit i Pantaleon - patron lekarzy i pielęgniarek, wspierający przy wszelkiej fizycznej niemocy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zguby, sprawy beznadziejne i zakochania - to ich specjalność

Reklama

Obecnie mało kto nie zna św. Antoniego, którego wzywają najczęściej zapominalscy, niepotrafiący bez jego wstawiennictwa odnaleźć przedmiotów gdzieś wcześniej „upchniętych”. Św. Antoni znany jest bowiem przede wszystkim z chęci niesienia pomocy w odnajdywaniu rzeczy zagubionych. Św. Łucja od wieków słynie z cudownych interwencji we wszelkich dolegliwościach i chorobach oczu. Nawet sam Dante Alighieri - twórca wizyjnego poematu: „Boska komedia”: o podróży przez piekło, czyściec i raj - wzywał ją, gdy jego pogarszający się wzrok - był mu przeszkodą w dziele tworzenia. Tereska, święta karmelitanka, zwana kwiatuszkiem z Lisieux, jeszcze za swego życia obiecała, że sypać będzie z Nieba deszczem różanych płatków, czyli deszczem łask wypraszanych u Jezusa Chrystusa, i konsekwentnie to przyrzeczenie wypełnia. W sprawach po ludzku beznadziejnych wzywamy świętych: Ritę - mniszkę, Judę - zwanego Tadeuszem lub mniej popularnego, ale według licznych świadectw równie skutecznego św. Ekspedyta - rzymskiego eksżołnierza. Zakochanym w sercowych sprawach służy, szczególnie lansowany przez współczesne mass media św. Walenty - patron pięknej miłości. Mniej znany polskim wiernym jest - urodzony w stajni św. Józef z Kupertynu za życia znany nie tylko z niespotykanej mądrości, wonnego zapachu, jaki wydzielało jego ciało, ale i z możliwości unoszenia się na kilka metrów nad ziemią. Pewnie dlatego dzisiaj jest patronem lotników i podróżujących samolotami.

Dzień Zaduszny

Jednak nie wszyscy, którzy odeszli do Domu Ojca, by cieszyć się wiecznym życiem, mają swoje szczególne, indywidualnie przyporządkowane miejsce w kalendarzu liturgicznym Kościoła. Dla nich właśnie, dla całych zastępów, nieprzeliczonych rzesz zbawionych, którzy otaczają nas swoją miłością i pomocą, papież Grzegorz IV w 834 r. ustanowił 1 listopada dniem ich wspomnienia. Kolejny listopadowy dzień - to Zaduszki - czas równie ważny i szczególny, bo wspominamy wtedy naszych ukochanych zmarłych i odwiedzamy miejsca ich pochówków. Ta tradycja jest żywa w naszej kulturze już od wieków. Zwłaszcza na polskich wsiach praktykowany był zwyczaj, by rozpalać, a następnie podtrzymywać przez całą noc Zaduszną ogniska płonące na cmentarzach, rozstajach dróg i w obejściach - po to, by mogły one wskazywać drogę błąkającym się duszom. Chrust na te ogniska zbierano przez cały rok, a polegało to na tym, że każdy, kto przechodził koło cmentarza, dokładał do stosu swoją gałązkę.

„Tak i ja, tak i ty możesz świętym być…”

1 listopada - dzień Wszystkich Świętych, którzy mają wówczas swoje przysłowiowe pięć minut, jakim jest mgnienie tego dnia w naszej pamięci. Cieszmy się w tym czasie szczególnie, bo przypomina nam, jak wielka jest nasza rodzina, którą tworzymy - i my tu na ziemi, i wszyscy nasi święci bracia i siostry w Niebie. Do ich grona dołączył nasz ukochany Papież Jan Paweł II, który wcale nie tak dawno, podczas kanonizacji bł. Kingi, wołał: „Święci nie przemijają”. „Nie lękajcie się być świętymi! Uczyńcie kończący się wiek i nowe tysiąclecie erą ludzi świętych”.
Św. Ekspedyt - patron żeglarzy, studentów, egzaminatorów, spraw pilnych i sądowych, przedstawiany jest jako żołnierz rzymski, który przydeptuje nogą kruka powtarzającego słowo „cras” (jutro), a w dłoni trzyma krzyż z napisem: „hodie” (dziś), co tłumaczyć należy jako przesłanie będące wskazaniem, a zarazem przestrogą: „Nie odkładaj na jutro tego, co możesz zrobić dziś”. Nie odkładajmy zatem do jutra - które przecież nie dla wszystkich nadejdzie - naszego wsparcia dla innych, naszego z nimi „bycia”. Nie odkładajmy do jutra spotkań, ciepłych słów, spojrzeń, wspólnych chwil. Nie odkładajmy do jutra miłości, ale w niej wzrastajmy do świętości, dzień po dniu. (…) Wszyscy święci byli i są, chociaż w różnym stopniu, ubodzy duchem, a zarazem cisi, strapieni, łaknący i spragnieni sprawiedliwości, miłosierni i czystego serca, pokój czyniący i prześladowani z powodu Ewangelii. I my również winniśmy być tacy.
«Wolą Boga jest nasze uświęcenie» (por. 1 Tes 4,3) (Jan Paweł II, „Nauczanie papieskie” 1978-1982).

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czego potrzebują zmarli

„Ave, Caesar, morituri te salutant” – Bądź pozdrowiony, Cezarze, ci, mający umrzeć pozdrawiają ciebie! Takie słowa na rzymskich arenach wypowiadali gladiatorzy, którzy szykowali się do walki. To było przerażające pozdrowienie, które jest jakimś znakiem okrutnej kultury tamtych czasów. Jednocześnie – jakaż była świadomość życia i śmierci! Każdego dnia umierają ludzie i każdego dnia płaczą rodziny po stracie najbliższych, którzy już nie wrócą do życia. To śmierć na drodze, w ciężkiej chorobie, w tragicznych katastrofach, o których informują media.
CZYTAJ DALEJ

Zbliża się ogólnopolskie święto dziękczynienia za plony

- To będzie czas dziękowania za plony, ale i refleksji, bo problemów w rolnictwie jest bardzo dużo - mówi bp Leszek Leszkiewicz, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Rolników. W ten weekend na Jasnej Górze odbędzie się Ogólnopolska Pielgrzymka Rolników i Święto Dziękczynienia Bogu za Plony.

Podziel się cytatem 6 i 7 września na Jasnej Górze odbędzie się Ogólnopolskie Święto Dziękczynienia Bogu za Plony - Jasnogórskie Dożynki pod hasłem “Do Maryi w Roku Jubileuszowym”.
CZYTAJ DALEJ

Pierwszy czwartek miesiąca: Bóg nie powołuje przemienionych, ale przemienia powołanych

2025-09-04 07:28

[ TEMATY ]

kapłaństwo

Pierwszy czwartek miesiąca

Karol Porwich/Niedziela

Pan Jezus sam wybiera swoich uczniów. Jeśli ktoś słyszy głos powołania w sercu, to warto przyjrzeć mu się z bliska – do tego służy seminarium. Bóg powołuje nas takimi, jakimi jesteśmy i jest w stanie przemienić nas w takich jakich chce mieć - wskazał w wywiadzie dla Polskif.fr ks. Franciszek Grobelny, neoprezbiter archidiecezji poznańskiej, wikariusz parafii pw. Ducha Świętego w Kościanie. Pierwszy czwartek miesiąca to tradycyjnie dzień modlitwy o powołania kapłańskie, zakonne i misyjne.

Polskifr.fr: Jak przebiegała droga powołania młodego człowieka, który zdecydował się pójść całkowicie za Chrystusem?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję