Reklama

gadu-gadu z księdzem

Rozgrywki z diabłem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szczęść Boże!
Mam 15 lat. Lubię czytać książki fantastyczne oraz grać w gry RPG. Ostatnio nurtuje mnie pytanie, czy granie w gry RPG jest grzechem? Występuje w nich magia, a nawet czasem bogowie. W grze „Gothic”, np. w kilku miejscach na podłodze narysowany jest pentagram. Jeden z bogów w tej grze nazywa się Beliar (Szatan w dziełach gnostyckich nazywany czasem Azazelem; inne imiona Szatana to: Mastema, Beliar, Belial, Duma, Gadriel, Satanael, anioł Edomu). No i w tej grze można używać magii. Czy granie w taką grę jest grzechem? Kiedyś się nad tym zastanawiałem i doszedłem do wniosku, że jeżeli czarowanie w grach jest grzechem, to grzechem także jest zabijanie w strzelankach czy strategiach. Czy to prawda? Proszę o odpowiedź.
Piotrek

Mówię od razu: granie w takie gry, o których piszesz, jest grzechem. Może jednak zamiast straszyć grzechami, warto w tym momencie zwrócić uwagę na olbrzymie niebezpieczeństwo, jakie może wypływać z tego typu zabaw. Już niejeden raz pisałem o tym, że człowiek takim się staje, na co się patrzy. Tego typu obrazy, myśli czy wirtualne sytuacje otwierają nas na świat złych duchów. A one nie czekają na zaproszenie, tylko jak mogą, wpychają się do naszego wnętrza i robią ogromne spustoszenie.
Byłem kiedyś uczestnikiem dziwnej sytuacji w prywatnej księgarni. Gdy przyglądałem się półkom z książkami, usłyszałem dialog jakiejś kobiety ze sprzedawcą. - Proszę pana, moja córka ma szesnaste urodziny i bardzo mnie prosiła, żebym kupiła jej w prezencie Biblię szatana. Czy macie państwo taką pozycję? - pytała spokojnie. Na szczęście nie mieli takiej książki. Czułem jednak jakiś wewnętrzny przymus, żeby porozmawiać z tą kobietą. Zapytałem ją nieśmiało, dlaczego chce akurat swojej córce kupić Biblię szatana i czy uważa, że powinna jej na taki prezent pozwolić. Kobieta spojrzała najpierw na moją czarną koszulę, domyśliła się, że jestem księdzem. Po chwili oberwało mi się od niej, że nie mam prawa się wtrącać, że ona sama wie, co może kupić swojej córce na urodziny, a tak w ogóle, to z tą Biblią szatana chcą się obie trochę pośmiać i zabawić na zasadzie filmowych horrorów. Niestety, nie udało się w tej rozmowie wznieść ponad emocje. A chciałem tę kobietę zapytać nie o to, czy jest osobą wierzącą, lecz o to, czy rzeczywiście chce, aby jej córka została zachęcona do zabijania, kradzieży, czynienia zła i innych satanistycznych praktyk.
Chyba każdy człowiek, używający choć trochę swojego rozumu, wie, że z takiej lektury nie może nauczyć się niczego dobrego, bo ona jest od początku do końca zachętą do zła. Najbardziej zaskoczył mnie jednak argument zabawy z szatanem. Z nim się po prostu nie da bawić! Nie próbuj nigdy bawić się z diabłem ani w diabły, bo jest to świat, który przekracza nasze ludzkie możliwości całkowitego kierowania nim. Nie zastanawiałeś się nigdy, dlaczego twórcy gier komputerowych, autorzy filmów dla młodzieży coraz częściej wykorzystują elementy satanistyczne w swojej twórczości?
Jakiś czas temu biskupi francuscy wydali porażający raport o olbrzymiej fali kultury satanistycznej we Francji. Podkreślali w tym dokumencie nie tylko istnienie grup satanistycznych, ale przede wszystkim obecność w kulturze treści satanistycznych, a więc obecność szatana w tym, o czym piszesz: w internecie, telewizji, radiu, w grach, a nawet programach edukacyjnych. Nie próbuj bawić się z diabłem! Jeśli naprawdę jesteś wolny od jego wpływów, to bez trudu zrezygnujesz z gier o tej treści. Jeśli nie umiesz z nich zrezygnować, może to być poważny sygnał, że tracisz powoli swoją wolność. Warto się wtedy wziąć porządnie za siebie i zrezygnować z niebezpiecznej zabawy z diabłem.

Na listy odpowiada ks. dr Andrzej Przybylski, duszpasterz akademicki z Częstochowy. Zachęcamy naszych Czytelników do dzielenia się wątpliwościami i pytaniami dotyczącymi wiary. Na niektóre z nich postaramy się znaleźć odpowiedź. Można napisać w każdej sprawie: pytania@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: +7 -13

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cud nad Wisłą i modlitwa za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli - zapomniany epizod z 1920 r.

2025-08-13 14:48

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Cud nad Wisłą

modlitwa za wstawiennictwem

zapomniany epizod

Karol Porwich/Niedziela

Św. Andrzej Bobola

Św. Andrzej Bobola

Przed Bitwą Warszawską w lipcu i sierpni 1920 r. w stolicy trwały żarliwe modlitwy za wstawiennictwem jezuickiego męczennika św. Andrzeja Boboli. Jego relikwie, specjalnie przywiezione z Krakowa, były wystawiane na ołtarze i noszone w procesjach, a polscy biskupi zwrócili się z prośbą do papieża o ogłoszenie Boboli patronem kraju. Po zwycięstwie dziękowano mu za orędownictwo. Jednak po II wojnie światowej ten epizod wojny polsko-bolszewickiej został niemal zapomniany. Przypominamy fragment książki Joanny i Włodzimierza Operaczów „Boży wojownik. Opowieść o św. Andrzeju Boboli”.

Bohater wschodniego frontu
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: nadzieja, to świadomość, że Bóg nie zawodzi nigdy

Nadzieja polega na świadomości, że nawet jeśli my możemy zawieść, Bóg nie zawodzi nigdy - powiedział Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Rozważając ostanie dni Jezusa na ziemi papież mówił dziś o zdradzie.

Na początku audiencji Ojciec Święty pozdrowił wiernych po angielsku, hiszpańsku i włosku, a następnie wyjaśnił, że dzisiejsza audiencja odbywa się nie tylko w auli Pawła VI, lecz także w innych miejscach, aby uniknąć słońca i upałów. „Dziękujemy za cierpliwość i dziękujmy Bogu za wspaniały dar życia, dobrą pogodę i wszystkie Jego błogosławieństwa” - zachęcił Leon XVI.
CZYTAJ DALEJ

Włochy/ Papież o spotkaniu Trumpa i Putina: pragnę zawieszenia broni i końca przemocy

2025-08-13 20:28

[ TEMATY ]

Donald Trump

Władimir Putin

Papież Leon XIV

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Papież Leon XIV powiedział w środę, że pragnie, aby doszło do zawieszenia broni w wojnie na Ukrainie i do porozumienia. Tak po przyjeździe na odpoczynek do Castel Gandolfo odpowiedział dziennikarzom na pytanie o zapowiedziane na piątek spotkanie prezydentów USA i Rosji, Donalda Trumpa i Władimira Putina na Alasce.

- Trzeba zawsze dążyć do dialogu i pracy dyplomatycznej, a nie do przemocy - dodał Leon XIV. Podkreślił: - Jako Stolica Apostolska działamy na rzecz tego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję