Reklama

Życie świętego Franciszka z Asyżu

Św. Franciszek jest jednym z największych i najpopularniejszych świętych Kościoła. Od tylu już wieków urzeka wierzących i niewierzących, ludzi uczonych i prostych, poetów i malarzy. Jego wielkość wcale nie maleje z upływem czasu, wręcz przeciwnie, zainteresowanie osobą Biedaczyny z Asyżu ciągle wzrasta. Napisano o nim wiele rozpraw, w których starano się opisać, wyjaśnić i zrozumieć fenomen jego świętości. Jego wspomnienie Kościół obchodzi 4 października.

Niedziela podlaska 40/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najwyższy, Wszechpotężny, Dobry Panie,
Twoja jest sława, chwała i cześć i wszelkie błogosławieństwo.
Jedynie Tobie, Najwyższy, przystoją,
A żaden człowiek nie jest godzien nazywać Ciebie.
Pochwalony bądź, Panie, z wszystkimi swymi twory,
Przede wszystkim ze szlachetnym bratem naszym, słońcem,
Które dzień stwarza, a Ty świecisz przez nie;
I jest piękne i promienne w wielkim blasku;
Twoim, Najwyższy, jest wyobrażeniem (...)
Chwalcie i błogosławcie Pana i czyńcie Mu dzięki,
I służcie Mu z wielką pokorą.
(Fragment Pochwały stworzenia, którą wyśpiewał św. Franciszek)

Historia życia św. Franciszka

Św. Franciszek urodził się ok. 1181 r. w Asyżu. Jego rodzice Joanna Pica i Piotr Bernardone mieli sklep sukna i należeli do zamożniejszych obywateli miasta. Podanie głosi, że matka urodziła syna w stajni. Na chrzcie otrzymał imię Jan. Syn urodził się podczas nieobecności ojca. Gdy ten wrócił zmienił imię syna na Franciszek. W miejscu narodzin Franciszka stoi obecnie kaplica z freskami z XIII w. i napis z XIV w.: "Ta kaplica była stajnią dla wołu i osła, w której narodził się Franciszek, zwierciadło świata". Franciszek miał młodszego brata.
Na początku Franciszek uczęszczał do szkoły parafialnej. Po jej ukończeniu pomagał ojcu w kupiectwie. Kiedy w listopadzie 1202 r. wybuchła wojna między Asyżem a Perugią, dwudziestoletni Franciszek stanął chętnie w obronie rodzinnego miasta. W bitwie pod Ponte San Giovanni został wzięty do niewoli i uprowadzony do Perugii. Tam przebywał przez rok czasu.
W więzieniu nabawił się choroby. Po powrocie do domu Franciszek prowadził nadal interesy handlowe ojca. Pewnej nocy miał sen, który wziął za przestrogę, że jego powołaniem nie jest kupiectwo, ale stan rycerski. Najął sobie giermka, zakupił konia i ruszył w świat. W Spoleto usłyszał głos: "Dokąd podążasz?" Otrzymał rozkaz powrotu do Asyżu, co też uczynił. W powrotnej drodze sprzedał konia i strój rycerski. Kiedy wrócił do domu spotkał się z awanturą, że samowolnie opuścił dom, że roztrwonił pieniądze z konia, zbroji. W tym czasie Franciszek zaczął zatapiać się w modlitwie i wieść życie ascetyczne, czego rodzina nie mogła zrozumieć.
Pewnego dnia Franciszek usłyszał głos w kościele: "Franciszku, idź i odnów mój dom, bo popada w ruinę". Zrozumiał ten rozkaz dosłownie. Zostawił rodzinę i zaczął pracować przy odbudowie świątyni. W Foligno sprzedał kilka sztuk sukna, a pieniądze ofiarował kapelanowi kościoła św. Damiana, lecz ten ich nie przyjął. Postępowanie Franciszka wzbudziło gniew ojca. Wiosną 1206 r. zaprowadził syna przed biskupa Asyżu, Gruida II i urzędowo go wydziedziczył. Franciszek wyrzekł się wszystkich dóbr i przed biskupem Asyżu powiedział: "Słuchajcie. Dotąd zwałem Piotra Bernerdone ojcem swoim. Odtąd chcę służyć jeno Bogu. Przeto oddaję ojcu pieniądze, o które się tak troska, odzienie i wszystko co mam od niego, gdyż odtąd chcę mówić jedynie: Ojcze nasz, któryś jest w niebie. Następnie udał się do Gubbio by pielęgnować trędowatych. W lipcu tego samego roku wraca do Asyżu, przywdziewa szaty pustelnika i rozpoczyna naprawianie kościoła św. Damiana, a potem Matki Bożej Anielskiej, przy którym też zamieszkał. Kościółek ten należał wówczas do benedyktynów z Subassio. Ci chętnie odstąpili ruiny Franciszkowi. Obecna wspaniała bazylika Matki Bożej Anielskiej pochodzi z XVI w.
24 lutego 1208 r. w uroczystość św. Macieja Franciszek uczestniczył we Mszy św. w odnowionym przez siebie kościółku Matki Bożej Anielskiej. Ten dzień był bardzo ważny w jego życiu. Otóż w słowach Ewangelii mówiącej o rozesłaniu Apostołów odkrył swoje powołanie do życia ewangelicznego w całkowitym ubóstwie. Zmienił strój, zostawiając sobie tylko tunikę, a zamiast skórzanego pasa używał zwykłego sznura. Zaczął wzywać ludzi do nawrócenia. Już 16 kwietnia dołączyli do niego pierwsi towarzysze, których nazywa braćmi: Bernard Quintavalle i Piotr Cattani. 23 kwietnia przyłączył się trzeci uczeń - brat Idzi. Niedługo Franciszek miał już 12 uczniów, którym nadał nazwę "Mężów Pokutników z Asyżu", oraz "Braci Mniejszych". Wszyscy obrali sobie za cel naśladowanie Pana Jezusa i głoszenie Ewangelii. Zaczęli na wzór uczniów Chrystusa obchodzić miasta i wioski i nawoływać do pokuty. Wiosną 1209 r. Franciszek pisze krótką regułę na podstawie tekstu Ewangelii. Ustna aprobata papieża wyznacza datę powstania zakonu. Papież polecił św. Franciszkowi by przyjął święcenia diakonatu, żeby mógł lepiej wypełniać swoją misję, jego zaś towarzyszom pozwolił nosić tonsurę, znak przynależności do stanu duchownego. W drodze powrotnej do Asyżu bracia głosili Chrystusa słowem, a jeszcze więcej swoim przykładem życia.
W roku 1213 Franciszek założył pustelnię na górze Alvernia, którą otrzymał od hrabiego Orlando da Chiusi. Odtąd góra ta była ulubionym miejscem modłów Franciszka. W tym też miejscu otrzymał stygmaty, czyli odbicie ran Pana Jezusa na swoim ciele. W listopadzie 1215 r. na zaproszenie papieża Franciszek wziął udział w IV Soborze Laterańskim. W tym samym roku zwołał pierwszą kapitułę generalną, na której przedstawił braciom ułożoną przez siebie regułę. 5 maja 1217 r. Franciszek zwołał do Asyżu drugą kapitułę generalną. Na koniec czerwca 1919 r. wypłynął do Egiptu, następnie odwiedził Syrię. W 1220 r. miało miejsce męczeństwo pięciu braci wysłanych do Maroka. Franciszek odwiedził miejsca święte w Palestynie i po powrocie do Italii zezygnował z obowiązku przełożonego generalnego. Urząd ten powierzył Piotrowi Cattani. Po śmierci brata Piotra rządy w Zakonie przejął z woli Franciszka brat Eliasz. W 1223 r., na trzy lata przed swoją śmiercią, Franciszek po raz pierwszy w historii Kościoła przygotował Pasterkę i Żłóbek. Od 15 sierpnia do 29 września 1224 r. Franciszek odbywał czterdziestodniowy post przed uroczystością św. Michała Archanioła. 14 lub 15 września przeżył mistyczną wizję, podczas której otrzymał stygmaty. W 1225 r. zaczęła nasilać się choroba oczu Franciszka. Prawie niewidomy przebywa przy kościele św. Damiana, gdzie pośród wielkich cierpień otrzymał od Boga zapewnienie o swoim zbawieniu.
Franciszek zmarł 3 października 1226 r. w Porcjunkuli, leżąc na gołej ziemi. Legenda mówi, że kiedy wyzionął ducha "niezliczone mnóstwo skowronków zleciało na dach jego celi, Oby powitać duszę zrywającą się do lotu i zgotować biedaczynie kanonizację, której najbardziej był godzien, jedyną, której byłby sobie życzył" (Sabatier). Następnego dnia został pochowany w kościele św. Jerzego w Asyżu. 16 lipca 1228 r. papież Grzegorz IX dokonał kanonizacji Franciszka, w kościele, w którym spoczywał. W dwa lata później miało miejsce przeniesienie ciała św. Franciszka do nowo zbudowanej bazyliki na jego cześć.
W 1939 r. papież Pius XII ogłosił św. Franciszka głównym patronem Włoch razem ze św. Katarzyną Sieneńską. W 1980 r. Jan Paweł II ogłosił św. Franciszka patronem ekologów troszczących się o ochronę naturalnego środowiska człowieka.
Z I Zakonu św. Franciszka powstały trzy wielkie rodziny: obserwanci, kapucyni i franciszkanie konwentualni. Na II Zakon św. Franciszka składają się: klaryski, koletanki, obserwantki (bernardynki) i wiele innych. III Zakon św. Franciszka skupia w sobie kilkanaście rodzin zakonnych męskich i ponad 400 rodzin żeńskich. Zakony franciszkańskie dały: 4 papieży (Mikołaj IV, Sykstus IV, Sykstus V i Klemens XIV), około 100 kardynałów oraz 3000 biskupów. Do biskupów wywodzących się z rodziny franciszkańskiej należy nasz ksiądz biskup Antoni Dydycz. Ksiądz Biskup pochodzi z Serpelic, gdzie pracują Bracia Mniejsi Kapucyni.
W diecezji drohiczyńskiej oprócz Braci Mniejszych Kapucynów do rodziny franciszkańskiej należą: Córki Najczystszego Serca Najświętszej Maryi Panny (Siostry Sercanki) pracujące w Drohiczynie i w Brańsku, Siostry Służki Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej (pracują w Węgrowie i Sokołowie Podlaskim), Siostry Albertynki od Chrystusa Króla (pracują w Ciechanowcu) i Albertynki (w Jabłonnie Lackiej).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Medalistka igrzysk nie widzi na jedno oko. "W sporcie bogowie nie istnieją"

2024-11-19 07:05

[ TEMATY ]

Igrzyska Olimpijskie

Aleksandra Kałucka

wspinaczka sportowa

diament

Autorstwa Simon Legner (User:simon04) - Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/

Aleksandra Kałucka

Aleksandra Kałucka

Aleksandra Kałucka, brązowa medalistka olimpijska we wspinaczce sportowej, przyznała w rozmowie z PAP, że w sporcie bogowie nie istnieją. Jak wskazała, nawet słynny jamajski sprinter Usain Bolt miał swoje ułomności, a ona sama od urodzenia musi się zmagać z dużą wadą wzroku.

"To takie trochę małe Boże Narodzenie" - oceniła 22-letnia Kałucka odbierając podczas gali olimpijskiej diament i obraz. To jedne z nagród, które otrzymała od PKOl za medal olimpijski z Paryża.
CZYTAJ DALEJ

W sieci pojawiło się nagranie z profanacji figury Czarnej Madonny

2024-11-19 10:41

[ TEMATY ]

profanacja

Szwajcaria

Einsiedeln

figura Czarnej Madonny

kloster-einsiedeln.ch

Czarna Madonna w Kaplicy Łaski w benedyktyńskim w opactwie Einsiedeln

Czarna Madonna w Kaplicy Łaski w benedyktyńskim w opactwie Einsiedeln

17-letni azylant zaatakował słynną figurkę Czarnej Madonny szwajcarskim Einsiedeln. W sieci właśnie pojawiło się nagranie z tego incydentu.

Przypomnijmy, w minioną sobotę doszło do profanacji figury Matki Bożej w Kaplicy Łaski w benedyktyńskim w opactwie Einsiedeln.
CZYTAJ DALEJ

Protest pielęgniarek. Chcą się widzieć z Donaldem Tuskiem

2024-11-19 15:28

[ TEMATY ]

protest

pielęgniarki

gdzie jest premier

PAP

Protest pielęgniarek przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów

Protest pielęgniarek przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów

Protestujące we wtorek przed KPRM pielęgniarki wezwały rząd do działań, które ograniczą negatywne konsekwencje kryzysu kadrowego pielęgniarek i położnych. Czas rozmów z minister zdrowia Izabelą Leszczyną się skończył, oczekujemy rozmów z premierem - powiedziała przewodnicząca OZZPiP Krystyna Ptok.

Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych protestował przed siedzibą KPRM, by przekonać premiera Donalda Tuska do obywatelskiego projektu ustawy o najniższych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję