Reklama

Żeby mogli iść, muszą być mocni

W Lednicy jest Dom Jana Pawła II. Można tu pooglądać papieskie pamiątki, posłuchać słów Jana Pawła II i pomedytować, ale także ogrzać się, zjeść gorący gulasz i chleb. Tuż przed drugą rocznicą śmierci Ojca Świętego młodzież akademicka z o. Janem Górą uroczyście otwiera gościnne drzwi papieskiego Domu na Lednicy.

Niedziela Ogólnopolska 13/2007, str. 18-19

Aleksandra Żuczkowska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To nie jest muzeum - stanowczo twierdzi o. Jan Góra. - Muzeum kojarzyłoby się z balsamowaniem. On przecież jest żywy, jest między nami - dodaje. Budowla ma konstrukcję szkatułkową. Front Domu Jana Pawła II obudowany jest szkłem. Mimo wszystko trochę przypomina muzealny eksponat. Tak samo zresztą otoczona ścianami ze szkła papieska komnata na górze - centrum i serce tego Domu. To zresztą jest zrozumiałe, bo kryje bezcenne pamiątki, przedmioty, których Papież używał, dotykał, ubrania, w których chodził.

Magiczne miejsce

Reklama

Podłoga wyłożona jest dębowym parkietem, odzyskanym po remoncie w pokojach kard. Karola Wojtyły na Franciszkańskiej w Krakowie. Jest i okno. Nie to samo, przez które rozmawiał z młodzieżą, ale takie samo. Tamto zostało na miejscu. To pochodzi z sypialni. Jest laska, z którą chodził po górach, podarowana mu w czasie pielgrzymki do Afryki. Są gumowe buty i wiosło kajaka, pamiątki ze spływów i wycieczek z młodzieżą. Jest Matka Boża Fatimska, która ocaliła mu życie, i fotel, na którym zasiadł podczas wizyty w polskim parlamencie. I maleńka, ale wyjątkowa relikwia - biała bawełniana chusteczka, którą ocierał usta, kiedy był już stary i schorowany. Leki na chorobę Parkinsona powodowały bowiem ślinotok.
Aby dotrzeć do komnaty, tego niezwykłego wręcz miejsca, musimy przejść przez kilka pomieszczeń. Kiedy jednak pokonamy pierwsze - szklane drzwi i drugie - solidne, drewniane, wchodzimy w przestrzeń pełną życia. Na parterze - sale posiłków i spotkań przy stole. Przy długich drewnianych stołach takie same, szerokie i wygodne ławy. - Możemy usiąść wszyscy razem, jak apostołowie. Jest ciaśniej i bliżej niż na krzesłach. Tu damy im jeść, a na górę pójdą nakarmić ducha - cieszy się o. Góra.
Kolorystyka ścian na dole symbolizuje wszechświat. Ziemia to sale z małymi oknami i ścianami w kolorze brązu i oliwki oraz kuchnia w odcieniu pomarańczowym. Ściany czyśćca są wrzosowe. Tu w chłodniejsze dni stale płonie w kominku ogień, który ogrzewa cały dom. Z czyśćca bezpośrednio wchodzimy do nieba, gdzie ściany są błękitne. I czyściec, i niebo mają wielkie przeszklone ściany. W razie potrzeby można je otworzyć na tarasy otaczające dom i położone za nimi łąki. Przestrzeń na dole, choć zamknięta w szkle, otwiera się wtedy niemal w nieskończoność. Budynek stoi na terenie Lednickich Pól, gdzie co roku wiosną zjeżdżają się tysiące młodych ludzi z całej Polski, by przejść przez Bramę w kształcie ryby. Symbol ryby, który pierwszym chrześcijanom przypominał o przynależności do Chrystusa, jest jednocześnie ołtarzem. Tu się modlą, karmią Ciałem Chrystusa, a potem przez Niego przechodzą. Wracają do swoich domów i środowisk mocniejsi, bardziej odważni i świadomi, gdzie są ich korzenie. Przecież to niedaleko stąd, w Gnieźnie, odbył się chrzest Polski. Przyjeżdżają, żeby potwierdzić decyzję o wyborze Chrystusa. Żeby uczyć się życia wiarą, cieszyć się i świętować, że zostali zaproszeni i obdarowani łaską.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ci, którzy kochają Papieża

Reklama

Tajemnica Domu Jana Pawła II - jego komnata znajduje się na górze. Trzeba tu wejść przez inne drzwi i po drewnianych schodkach wspiąć się do dużej, pełnej okien sali. Papieska komnata jest w środku, a wokół niej w trzynastu szklanych kapsułach, ekspozytorach, przeróżne przedmioty związane z osobą Papieża. Są medale, różańce, czerwone buty Ojca Świętego i jego piuska. Są odlane figury Papieża i podarowane mu obrazy, przekazane z Watykanu o. Górze.
- Staną tam też ławeczki medytacyjne, a z głośników będzie słychać muzykę, pieśni, które lubił Papież, a może i jego przemówienia - zastanawia się Elżbieta Danilewicz, architekt i projektant z Poznania, jedna z inicjatorek Domu. Elżbieta Danilewicz urodziła się 18 maja tak jak Papież Jan Paweł II. - Urodziła się wiele lat później niż on, ale podobno ludzi, którzy urodzili się w tym samym dniu, łączy jakaś duchowa więź - mówi pani Danilewicz. Razem z architektem Krzysztofem Poznańskim należy do środowiska osób związanych z duszpasterstwem o. Jana Góry. Oni przygotowali projekt domu, wystrój poszczególnych sal, meble, otoczenie. - Półtora roku temu były tu garaże - tłumaczy Krzysztof Poznański. - Kto pamięta tamtą ruinę, teraz mruży oczy ze zdumienia.
- Nigdy nie byłoby mnie stać na fachowców, na profesjonalne projekty i sprzęty! Bo ja jestem ubogi dziad - żartuje o. Góra. - Ale ludzie, którzy to potrafią i kochają Papieża, sami przyszli do mnie, i to jest ich dzieło, to dzieło ich entuzjazmu - podkreśla.

Poślij mnie, umocnij mnie

Reklama

Co sobotę przyjeżdżają z Poznania do Lednicy studenci z duszpasterstwa o. Góry. Mają tu swoje centrum modlitwy, kaplicę, miejsca warsztatów i spotkań, pokoje, gdzie mieszkają podczas wakacyjnych rekolekcji, dom dla gości. Są nawet osiołki, jest stajnia, i rozciągają się wielkie połacie łąk i trawy, którą na co dzień karmią się osiołki. Raz w roku łąka staje się dywanem, na którym zasiadają do Uczty Eucharystycznej tysiące młodych.
Tu, w Lednicy, studenci z Poznania czują się jak u siebie. Zanim uroczyście otwarli Dom, pucowali okna, podłogi. Są tu gospodarzami i pomocnikami swojego duszpasterza - o. Jana Góry. Tu modlą się, rozważają słowa Jana Pawła II, jego przemówienia i dokumenty skierowane do młodzieży. Nazywają je po prostu „Listem” od Ojca. Są przekonani, że pisał do nich i myślał o nich zawsze, kiedy był daleko, w Rzymie i na krańcach świata. Teraz ich Ojciec Jan Paweł II jest z nimi blisko, nie tylko przez swoje pisma. Nie mają żadnej wątpliwości, że On żyje.
- On był? On tu jest! Przecież to jego dom - twierdzi Barbara Felińska-Myszkowska, młoda malarka, która od lat współpracuje z duszpasterstwem o. Góry. W przygotowaniu papieskiego Domu uczestniczyła razem z mamą i swoją córką Konstancją. - Tu oddychamy dosłownie tym wszystkim, co jest związane z Janem Pawłem II, nasycamy się tym - mówi Barbara. - Ojciec Góra pokazał nam ścieżki, którymi szedł za Papieżem, a my postanowiliśmy iść za nim - wyjaśnia.
Magda Lubawy też spędziła wiele czasu przy budowie i przygotowaniu Domu. Choć w tym roku zdaje maturę, nie żałuje sobót, które spędziła tutaj zamiast nad książkami. Magda jest neofitką. Jeszcze do niedawna Kościół, papież i nawet sam Pan Bóg mógł dla niej nie istnieć. - To były jakieś puste i martwe słowa - mówi. Wprawdzie rodzice ochrzcili ją „dla tradycji” i poszła do Pierwszej Komunii św. jako dziecko: „Bo wszystkie dzieci szły”. Potem drogi Magdy z Kościołem się rozeszły. Dopiero w duszpasterstwie poznała na nowo, co to jest chrześcijaństwo. - Trochę mi smutno, że tak naprawdę poznałam Papieża i usłyszałam go dopiero teraz. Kiedyś, gdy przyjeżdżał do Polski, nie był dla mnie kimś ważnym. Ale teraz nie wyobrażam sobie, żeby nie czytać jego „Listów”, nie rozważać tego, co mówi mi o Bogu i o mnie samej - wyznaje. Magda odkrywa na nowo sens życia i wiary. W tym roku chce świadomie przyjąć z rąk swojego duszpasterza symbol spotkania młodzieży. Będzie to biała bawełniana chustka z wyhaftowanymi inicjałami JP II, wpisanymi w symbol lednickiej Bramy-Ryby.
Chusteczka jest bezpośrednim odwzorowaniem tej do wycierania ust, którą o. Góra zabrał z kolan bardzo staremu już i schorowanemu Papieżowi. W trakcie przyjmowania chustki młodzi usłyszą wezwanie: „Otrzyj czoło, zacznij myśleć na nowo... odważnie, ewangelicznie... Przetrzyj oczy, zobacz świat... ludzi... bliźniego, zobacz człowieka - a zobaczysz samego siebie... Wytrzyj nos... nabierz świeżego powietrza, nabierz odwagi. Wytrzyj usta - wypluj zepsute słowa, a znajdź słowa nowe, słowa miłości... przebaczenia... dobroci...”.
W tym roku hasłem spotkania młodzieży są słowa odpowiedzi na Boże wezwanie: „Poślij mnie”. - Ta chusteczka jest symbolem przezwyciężenia słabości - tłumaczy o. Góra. Jest symbolem nowej siły i odwagi, czyli symbolem pokolenia Jana Pawła II. Żeby mogli iść, muszą być mocni.

Lednica, 1 kwietnia 2007 r.

W przeddzień drugiej rocznicy śmierci Ojca Świętego - 1 kwietnia na Lednicy zostanie otwarty Dom Jana Pawła II, pełen pamiątek po Papieżu Polaku.

Lednica, 2 czerwca 2007 r.

O. Jan Góra zaprasza młodzież nad jezioro Lednica, gdzie 2 czerwca, pod hasłem „Poślij mnie!”, odbędzie się kolejny Ogólnopolski Apel Tysiąclecia. Głównym rekwizytem lednickiego spotkania będzie chusteczka przygotowana na wzór papieskiej chusteczki, której używał Jan Paweł II.

2007-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: XXI niedziela zwykła

2025-08-22 12:05

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Adobe Stock

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Filoteos zakłada okulary

2025-08-19 11:18

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe Stock

Był rok 1873, kiedy metropolita Konstantynopola Filoteos Bryennios otoczył się księgami biblioteki Hospicjum św. Krzyża. Pogrążony w lekturze, natrafił na manuskrypt pochodzący z XI stulecia. Hierarcha zanurzył się lekturze… Już w pierwszych zdaniach wyczytał: „Dwie są drogi, jedna droga życia, a druga śmierci – i wielka jest różnica między nimi. Oto droga życia: Przede wszystkim będziesz miłował Boga, który cię stworzył, następnie zaś bliźniego twego jak siebie samego, a czego nie chcesz, by ktoś ci robił, tego wszystkiego i ty także nie rób drugiemu”.

Odkryty przez Filoteosa apokryf, któremu nadano tytuł Nauka Dwunastu Apostołów, jest bardzo wczesny. Badacze datują go na koniec pierwszego stulecia, a jako miejsce jego powstania wskazują Syrię. Przytoczony powyżej fragment mógłby stać się doskonałym komentarzem do słów Jezusa, zanotowanych przez Łukasza w tym samym mniej więcej czasie: „Przyjdą ze wschodu i zachodu, z północy i południa, i siądą za stołem w królestwie Bożym. Tak oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi” (Łk 13,29-30). Jeśli sprawiedliwi przyjdą do królestwa Bożego, to kroczyć tam będą drogą życia – musiał myśleć Filoteos – a na niej drogowskazem jest przykazanie miłości Boga i bliźniego. Wskazanie na cztery strony świata dzisiejszemu czytelnikowi Ewangelii wydaje się zupełnie zrozumiałe, jednak pierwszych słuchaczy Nauczyciela z Nazaretu słowa te musiały szokować. Przecież królestwo Boże przeznaczone jest tylko dla wybranych, dla należących do narodu Boga, dla Żydów, którzy odziedziczyli obietnice dane Abrahamowi! Mówiąc o czterech stronach świata, Jezus włącza w zbawcze oddziaływanie Boga także pogan. To właśnie oni, choć przez wyznawców judaizmu uznani byli za ostatnich, staną się pierwszymi!…
CZYTAJ DALEJ

Wyjątkowy gość

2025-08-24 10:40

Archiwum prywatne

Podczas IV Podkarpackiego Festiwalu Piłki Nożnej Kobiecej swoją pierwszą oficjalną wizytę jako Pierwsza Dama RP złożyła Marta Nawrocka.

Na murawie tarnobrzeskiego MOSiR-u spotkały się drużyny młodych zawodniczek, by rywalizować w duchu sportowej pasji i wspólnoty. Festiwal, który z roku na rok zyskuje coraz większe znaczenie, stał się platformą do promowania kobiecego futbolu i zachęcania dziewcząt do aktywności sportowej. Dla Marty Nawrockiej był to dzień szczególny. Po raz pierwszy wystąpiła publicznie w roli Pierwszej Damy, samodzielnie reprezentując tę funkcję. Ceremonię otworzyła symbolicznie, kopnięciem piłki dając sygnał do rozpoczęcia rywalizacji. W krótkim przemówieniu podkreśliła, że piłka nożna kobiet to nie tylko sport, lecz także wyraz siły, ambicji i determinacji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję