Reklama

Sursum corda

„Niedziela” - Deo et Patriae

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Czas milczenia i czas mówienia” - taki tytuł nosi księga pamiątkowa, która ukazała się z okazji 75-lecia Niedzieli w 2001 r. Dzisiaj przeżywamy już 80-lecie naszego tygodnika. To pismo w swej historii miało trudne chwile milczenia. Były to 5-letni czas okupacji niemieckiej i 28-letni okres zawieszenia wydawania Niedzieli przez władze komunistyczne. Ten czas milczenia jeden z księży biskupów określił jednak jako niezwykle ważny czas świadectwa. Rzeczywiście, tak było. Nie zdołał nas okupant wciągnąć w kolaborację, oparliśmy się też reżimowi komunistycznemu. Przez cały ten czas trwały także starania o wznowienie wydawania tygodnika. Starała się o to Kuria Częstochowska, księża biskupi i kapłani, ale także wierni czytelnicy z całej Polski, którzy serdecznie Niedzielę wspominali i zbierali podpisy pod petycjami do władz w sprawie jej reaktywacji. O tym trudnym czasie, który był egzaminem z wierności temu tytułowi złożonym przez jego czytelników, trzeba mówić, bo to bardzo ważny okres w 80-leciu Niedzieli, który zaowocował zresztą odrodzeniem się pisma.
Niedziela przedwojenna była tygodnikiem tylko diecezji częstochowskiej. Miała, oczywiście, swoje zadania duszpasterskie i społeczne, stanowiąc przedłużenie oddziaływania biskupa i kapłanów. Cechowała ją serdeczność w duszpasterskich poradach, radość chrześcijańska i przywiązanie do Kościoła, a jednocześnie obiektywne patrzenie na ówczesną rzeczywistość.
Pismo powojenne - już ogólnopolskie - obciążone było, niestety, naciskami ze strony władz komunistycznych. Na łamach Niedzieli zauważa się więc, że dla wolności słowa i wyznania nastały trudniejsze czasy, choć zapisy konstytucyjne mówiły co innego. Nie było to wprawdzie całkowite skazanie na milczenie, ale zamykano usta prawdzie, wyrzucając artykuły, które nie podobały się cenzorowi, ograniczano możliwości kolportażowe. W 1953 r. pismo przestało wychodzić.
A potem nastąpił czas, w którym znalazła się już obecna redakcja Niedzieli - czas 25-lecia naszej pracy. Obchodzimy już bowiem także drugą ważną rocznicę: 25-lecie funkcjonowania Niedzieli po jej wznowieniu w 1981 r. Są to lata „Solidarności”, które przyniosły powiew wolności, i Niedziela znów zaczęła być obecna na rynku prasowym. Tygodnik został bardzo serdecznie i dobrze przyjęty przez polskich czytelników. Mieliśmy pozwolenie na druk 100 tys. egz., ale już w samej prenumeracie było 76 tys. egz. Niedzieli. Na tamte lata to był ogromny sukces wydawniczy. Ówczesna władza zezwoliła nam na drukowanie 8 stron pisma, wchodziliśmy więc na polski rynek jako gazeta uboga, bez większych możliwości graficznych - ale czytało nas wielu, bo rejestrowaliśmy życie Kościoła tamtych czasów. W pierwszych numerach 1981 r. znalazły się informacje m.in. o śmierci kard. Stefana Wyszyńskiego oraz o zamachu na Ojca Świętego Jana Pawła II. Niedziela dawała świadectwo o tych wydarzeniach.
Mimo wytężonej działalności cenzury, która istniała do 1989 r., komplikując nam pracę, byliśmy wierni Polsce i prawdzie, a ingerencje cenzury skrzętnie odnotowywaliśmy. Urząd ds. Wyznań w Warszawie dobrze wiedział, że cenzor w Opolu w naczelnym Niedzieli nie ma łatwego rozmówcy. Byliśmy konsekwentni, wierni naszym ideałom, a nieustępliwość cenzorów staraliśmy się przełamywać wytrwałością i cierpliwością. Niedziela z tego okresu to dla nas świadectwo czasu walki o każde zdanie, a nawet słowo.
I przyszedł rok 1989 - wolne wybory w Polsce. Cenzura zostaje zlikwidowana. Nabraliśmy nowego oddechu, nowego rozmachu i odtąd już możemy mówić pełnym głosem.
Nasze zadanie informowania i formowania Czytelnika staraliśmy się wypełniać zawsze jak najlepiej. Zauważał to również Jan Paweł II, który dawał nam znaki, że wie o nas, obserwuje naszą pracę, akceptuje i błogosławi. Były to dla nas chwile największej radości.
Ten „czas mówienia” Niedzieli trwa do dziś. Naszym celem było zawsze stanowić głos Kościoła, być wiernymi Ojczyźnie, polskiej kulturze i historii, a także być przyjacielem człowieka w jego codziennych radościach i smutkach. Staramy się tworzyć pismo katolickie zwyczajne, jasne i klarowne. I nie przestaniemy dbać o to, żeby dalej trwać na posterunku, żeby służyć Deo et Patriae - Bogu i Ojczyźnie. Będziemy pracować kompetentnie, z zapałem, z ogromną radością i nadzieją, że to, co czynimy, przysporzy chwały Panu Bogu i pomoże człowiekowi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lourdes: czy maryjna procesja trafi na listę UNESCO?

2025-10-01 08:23

[ TEMATY ]

Lourdes

Adobe Stock

Sanktuarium w Lourdes chce wpisać maryjną procesję z lampionami na listę niematerialnego dziedzictwa Francji. Nabożeństwo, które w sezonie pielgrzymkowym odbywa się tam każdego wieczoru, ma swoje odpowiedniki w maryjnych parafiach na całym świecie.

W Lourdes rozpoczyna się właśnie największe tegoroczne wydarzenie – pielgrzymka różańcowa z udziałem 17 tys. pielgrzymów ze wszystkich stron Francji. Możliwe, że wkrótce sanktuarium, które jest trzecim najliczniej odwiedzanym miejscem kultu na świecie, zyska nowe zainteresowanie także poza kręgiem wierzących. Wszystko za sprawą pomysłu, by wieczorną procesję z lampionami wpisać na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO.
CZYTAJ DALEJ

Czy jesteśmy gotowi przyznać, że jesteśmy nieużyteczni?

2025-09-30 07:06

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Damian Burdzań

Druga kwestia poruszona przez Jezusa dotyczy służby. Każe nam mówić: Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać. Czy są to rzeczywiście nasze słowa? Czy jesteśmy gotowi przyznać, że jesteśmy nieużyteczni?

Apostołowie prosili Pana: «Dodaj nam wiary». Pan rzekł: «Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: „Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze”, a byłaby wam posłuszna. Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: „Pójdź zaraz i siądź do stołu”? Czy nie powie mu raczej: „Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj mi, aż zjem i napiję się, a potem ty będziesz jadł i pił”? Czy okazuje wdzięczność słudze za to, że wykonał to, co mu polecono? Tak i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono, mówcie: „Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać”».
CZYTAJ DALEJ

Strefa Gazy/ Flotylla Sumud ogłosiła stan wyjątkowy z obawy przed interwencją Izraela

2025-10-01 20:36

[ TEMATY ]

strefa gazy

pixabay.com

Alarm

Alarm

Izraelska marynarka wojenna rozpocznie przechwytywanie łodzi z flotylli Global Sumud w ciągu godziny. Na pokładach jednostek ogłoszono stan wyjątkowy - poinformowali w środę organizatorzy akcji, cytowani przez agencję Reutera.

Flotylla poinformowała, że w jej okolicy dostrzeżono 20 izraelskich okrętów wojennych. Dodano, że okręty zbliżyły się na odległość ok. 3 mil morskich. Flotylla ogłosiła wcześniej, że znajduje się mniej niż 80 mil morskich (ok. 148 km) od blokowanej Strefy Gazy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję