Reklama

Narodowa Pielgrzymka Osób Niepełnosprawnych do Lourdes

Niedziela łódzka 39/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wspomnienia na całe życie

"Tego nie da się opowiedzieć, to trzeba przeżyć". Tak najkrócej można ująć wrażenia i odczucia uczestników Narodowej Pielgrzymki Osób Niepełnosprawnych do Lourdes, którą zorganizowały Komisja Charytatywna Episkopatu Polski i Caritas Polska, odpowiadając na potrzebę ludzi niepełnosprawnych w Polsce. Ostatnia taka pielgrzymka miała miejsce przed II wojną światową w 1937 r. Obecna pielgrzymka odbyła się w dniach 15-23 sierpnia br. (w Lourdes 17-21 sierpnia) i liczyła ponad 500 osób z całej Polski. W pielgrzymce, której przewodniczył bp Stefan Regmunt, uczestniczyło 15 kapłanów, 16 sióstr zakonnych i 2 kleryków. Wśród osób niepełnosprawnych znajdowali się dorośli, młodzież i dzieci, przede wszystkim ci, którzy nie byli w stanie sami sfinansować podróży. Organizatorzy wyjaśniali, że "jest to nie tylko pielgrzymka w intencji wyzdrowienia chorych. Będzie to też podziękowanie Maryi za łaski, jakie ci cierpiący i ich rodziny doznają na co dzień, oraz prośba o siłę wiary i wytrwania w chorobie. Dla wielu uczestników jest to pierwsza okazja do grupowego uczestnictwa w modlitwie i w pielgrzymce, a ze względu na ograniczone możliwości finansowe i organizacyjne - jedyna okazja do odwiedzenia sanktuarium w Lourdes".
Pod hasłem Poznać Chrystusa w drugim człowieku pielgrzymka wyruszyła z Polski specjalnym pociągiem relacji Katowice-Lourdes-Katowice (12 wagonów kuszetkowych i 2 wagony Wars). Podróż pociągiem trwała 2 doby w jedną stronę. W drodze do Lourdes zaplanowano kilkugodzinny postój w Wenecji. Podczas rejsu statkiem pielgrzymi mogli podziwiać uroki tego pięknego miasta.
Z archidiecezji łódzkiej wyjechało 13 osób. Otrzymały one na specjalnym spotkaniu błogosławieństwo abp. Władysława Ziółka. Koordynatorem łódzkiej grupy był Piotr Sierpowski, na co dzień pracujący w Caritas.
Pomimo tak dużej skali przedsięwzięcia pielgrzymka zorganizowana była bardzo dobrze. Uczestników zakwaterowano w kilku domach pielgrzyma przystosowanych do przyjęcia osób niepełnosprawnych. Grupa z Łodzi nocowała w Polskiej Misji Katolickiej. Organizatorzy zapewnili pełne wyżywienie. Każdy z pielgrzymów otrzymał identyfikator, śpiewnik, przewodnik pielgrzyma oraz charakterystyczne czapeczki i chusty, dzięki nim bez problemów można było się odnaleźć w tłumie.
Kilka dni po zakończeniu pielgrzymki uczestnicy spotkali się, aby podzielić się wrażeniami, wymienić fotografie i obejrzeć kasetę wideo. Pielgrzymi mogliby godzinami opowiadać o swoich wrażeniach i przeżyciach. Co zostanie w pamięci najdłużej? Agnieszka Leszczyńska pojechała z 8-letnią córką Marysią. - Oczywiście modliłam się o zdrowie dla córki - mówi - ale równie ważne jest uzdrowienie wewnętrzne. Już przed wyjazdem wiedziałam, że z "pustymi rękami" nie odjadę. Na Marysi - najmłodszej uczestniczce - największe wrażenie zrobił Różaniec odmawiany podczas procesji. Nie tylko na niej. Dla Henryki Kwiatkowskiej procesja różańcowa również była czymś niesamowitym i niepowtarzalnym: "To wspaniałe, że tak wielu ludzi modli się jednocześnie na różańcu w różnych językach, m.in. w języku polskim. Poza tym urzekła mnie serdeczność ludzi i brak pośpiechu. Alina Wieczorek każdą wolną chwilę spędzała w grocie: - Nie mam słów. Autentyczność groty to dla mnie największe przeżycie. - To są po prostu wspomnienia na całe życie - dodaje Grażyna Wojtala. Maria Patyk opowiada z przejęciem: - Do końca życia nie zapomnę, gdy wspólnie z Elżbietą Jaworską, Zbigniewem Czarneckim i Tadeuszem Żółtkiem odprawiliśmy Drogę Krzyżową na stoku góry. Byliśmy tam sami. Również w sanktuarium panował nastrój wyciszenia pomimo tylu ludzi. Osoby niewidome inaczej postrzegają otoczenie, może dlatego Zbyszek zwrócił uwagę, że gdy wyszedł z kąpieli w cudownej, ale bardzo zimnej wodzie, poczuł dziwne ciepło. Dla Jadwigi Fijołek największym przeżyciem była procesja eucharystyczna: - Moja córka Agnieszka porusza się na wózku, ale tylu chorych i cierpiących zgromadzonych w jednym miejscu jeszcze nigdy nie widziałam. Modliliśmy się i płakaliśmy. Agnieszka natomiast wspomina, że było nie tylko dużo modlitwy, ale i dużo śmiechu i zabawy. - Tego, co tam przeżyłam, nie da się opisać. Wszystko było super: warunki, ludzie, pogoda i ta cudowna obecność Maryi. Żal mi tylko, że jedynie ja spośród moich znajomych mogłam to przeżyć; powinno być nas więcej.
Pielgrzymka do Lourdes jest marzeniem każdej osoby chorej i niepełnosprawnej. Może w przyszłym roku uda się większości tych pragnień wyjść naprzeciw?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Camillo Ruini: Musimy zwrócić Kościół katolikom

2025-05-01 09:26

[ TEMATY ]

konklawe

kard. Camillo Ruini

Włodzimierz Rędzioch

Kard. Camillo Ruini - zdjęcie z kwietnia 2025 r.

Kard. Camillo Ruini - zdjęcie z kwietnia 2025 r.

Kard. Camillo Ruini skończył niedawno 94 lata. Pomimo podeszłego wieku i problemów z poruszaniem się pozostaje uważnym obserwatorem życia Kościoła i sytuacji we Włoszech i na świecie.

Przez wiele lat ten najbliższy współpracownik Jana Pawła II był jedną z najbardziej wpływowych osobistości w Kościele we Włoszech. 1 lipca 1991 r. Jan Paweł II mianował go swoim wikariuszem dla diecezji rzymskiej oraz archiprezbiterem Bazyliki św. Jana na Lateranie - funkcje te pełnił do 2008 r. Od 1986 r. był sekretarzem generalnym Konferencji Episkopatu Włoch, a w 1991 r. został jej przewodniczącym – był nim aż do marca 2007 r. Przez wiele lat przewodniczył też projektowi kulturalnemu Konferencji Episkopatu. Jako wikariusz Rzymu był jednym z głównych organizatorów Roku Jubileuszowego 2000.
CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.
CZYTAJ DALEJ

Królowa Polski

2025-05-03 18:13

Magdalena Lewandowska

Wizerunek MB Częstochowskiej w katedrze

Wizerunek MB Częstochowskiej w katedrze

– Kim jest Królowa naszego narodu, bardzo szybko okazało się w kryzysowych momentach Polski – mówił w katedrze ks. prof. Sławomir Stasiak.

3 maja – w uroczystość NMP Królowej Polski i 234. rocznicę uchwalenia Konstytucji – Eucharystii w intencji ojczyzny w katedrze wrocławskiej przewodniczył ks. prof. Sławomir Stasiak, rektor Papieskiego Wydziału Teologicznego. Wcześniej uroczystości państwowe odbyły się pod pomnikiem Konstytucji 3 Maja przy Panoramie Racławickiej, a pochód z policyjną orkiestrą i kompanią reprezentacyjną WP na czele przeszedł pod katedrę. Podczas Mszy św. wspólnie modlili się przedstawicieli władz państwowych i samorządowych, służb mundurowych, harcerze i poczty sztandarowe. W homilii ks. Stasiak przypomniał, że już w XIV wieku Matka Boża nazywana była Królową Polski i Polaków, a 1 kwietnia 1656 r. król Jan Kazimierz w katedrze lwowskiej obrał Maryję za królową swoich państw, a Królestwo Polskie polecał Jej obronie i wstawiennictwu. – Tego aktu dokonał osobiście przed obrazem Matki Bożej Łaskawej. Bardzo szybko jednak wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej stał się tym, który był nazywany obrazem Matki Bożej Królowej Polski. 8 września 1717 roku właśnie ten obraz został koronowany papieskimi koronami – opowiadał rektor PWT.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję