Gruzja: niemal powszechne poparcie dla uznania autokefalii ukraińskiej
O niemal powszechnym poparciu Gruzinów dla uznania Prawosławnego Kościoła Ukrainy (PKU) świadczą wyniki sondażu elektronicznego, przeprowadzonego na prawie 6 tys. osób przez portal "Globalne nowości kościelne – Kościelna Młodzież Gruzji". Okazało się, że 5897 ankietowanych, więc 99 proc., opowiedziąło się za takim uznaniem, podczas gdy przeciw były jedynie 84 osoby.
Patriarchat Gruziński, jak na razie, nie podjął jeszcze ofcijalnej decyzji w tej sprawie, obecnie jednak, jak nigdy przedtem, jest bliski uznania autokefalii ukraińskiej. Najazd Rosji na Ukrainę przeraził hierarchię Gruzińskiego Kościoła Prawosławnego (GKP). Stojący na jego czele patriarcha Eliasz II jako pierwszy zwierzchnik lokalnego Kościoła prawosławnego już 24 lutego wezwał do powstrzymania działań wojennych na Ukrainie, podkreślając, że "w przeciwnym wypadku staną się one tragedią światową".
Również wielu metropolitów i biskupów GKP potępiło wtargnięcie wojsk rosyjskich na ziemię ukraińską, przypominając przy okazji, iż "Rosja okupuje 20 proc. naszego kraju".
Według portalu Orthodoxtime.com, powołującego się na własne "wiarygodne źródła", sprawę uznania PKU przez Patriarchat Gruziński może wnieść pod obrady patriarcha Eliasz II na najbliższym posiedzeniu Świętego Synodu swego Kościoła, które zbierze się najprawdopodobniej w maju br. Z tych samych źródeł wynika ponadto, że wniosek o uznaniu autokefalii poprze najpewniej duża większość biskupów synodalnych, z których 13 oświadczyło oficjalnie, iż popierają uznanie PKU. Te same źródła twierdzą ponadto, iż w odpowiedzi na te stwierdzenia Patriarchat Moskiewski zażądał pilnie wstrzymania przez Tbilisi wszelkich kroków na rzecz uznania autokefalii ukraińskiej.
Charków, Ukraina, 08.05.2022. Pracownicy Państwowej Służby Ratunkowej usuwają pozostałości amunicji kasetowej, 8 bm. z fragmentu Polskiego Pomnika Ofiar Totalitaryzmu w Charkowie.
Ukraina jest bliska oczyszczenia okolic Charkowa z wojsk rosyjskich. Udaną kontrofensywę chwalą eksperci, którzy przyznają, że obrońcy nabrali pewności siebie w walce z najeźdźcą i mają duże szanse na całkowite wyparcie wroga z obwodu charkowskiego, a tym samym zażegnanie niebezpieczeństwa przejęcia przez Rosjan drugiego co do wielkości ukraińskiego miasta. „Dla nas to wielka radość, w serca wstępuje nadzieja” – mówi pracujący w Charkowie marianin ks. Mikołaj Bieliczew.
„To dzieje się powoli, tak od pięciu dni, nasi przejmują wioskę po wiosce. Dzięki temu jest znacznie mniej ostrzałów, wcześniej było nawet 50 na dzień, w tej chwili zdarzają się maksymalnie trzy, cztery. To bardzo pocieszające – mówi ks. Bieliczew. – W jednej z wiosek na północ od Charkowa, zajętej od początku wojny, przebywała znajoma naszej parafianki. Ci ludzie cały ten czas spędzili w piwnicy. Pisała do swojej koleżanki, że czekają na naszych, że mają nadzieję. Przez ostatni tydzień, albo nawet więcej, brakowało im wszystkiego. Nie było gazu, prądu i wody. Posiłki gotowali na ulicy na otwartym ogniu, kiedy w pobliżu nie było okupantów i nikt do nich nie strzelał. Ale wczoraj się doczekali. Bardzo się ucieszyłem, kiedy przyszła wiadomość, że zostali wyzwoleni, bo w tej piwnicy było bardzo wielu ludzi”.
Wiara jest spotkaniem z Jezusem, naszym towarzyszem drogi, a także wyborem wolności - powiedział abp Rino Fisichella w homilii podczas Mszy św. na Placu św. Piotra w Watykanie, którą Kościół w Rzymie powitał uczestników Jubileuszu Młodych.
Na początku liturgii, w imieniu Leona XIV, powitał uczestników jako proprefekt Dykasterii ds. Ewangelizacji, która zorganizowała Jubileusz. Podziękował, że przyjęli papieskie zaproszenie do uczestnictwa w nim. Szczególnie podkreślił obecność młodych z Ukrainy, Palestyny i innych miejsc, w których toczą się wojny. Zachęcił wszystkich, by kontemplowali Rzym i niezliczone dzieła sztuki, będące wyrazem wiary. „Pan was nie zawiedzie. Przychodzi, żeby się spotkać z wami” - zapewnił włoski hierarcha, wzywając do czujności w odkrywaniu Jego obecności. Abp Fisichella przemówił po włosku, angielsku, hiszpańsku, francusku, portugalsku i niemiecku.
Rzecznik MSZ Paweł Wroński poinformował, że we wtorkowym wypadku busa w Egipcie zginęło dwoje Polaków - matka z dzieckiem; trzy osoby zostały ranne, dwójka Polaków przebywa w szpitalu. Oczekujemy przeprowadzenia wnikliwego śledztwa na temat przyczyn tego wypadku - powiedział rzecznik MSZ.
We wtorek wieczorem pisaliśmy: Rzecznik MSZ: w wypadku w Egipcie zginęło dwoje Polaków.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.