Reklama

Franciszek

Papież: powołaniem Kościoła jest ewangelizacja, a nie liczby

W obliczu spadku liczby powołań istnieje „niebezpieczeństwo, że będzie się chciało ich szukać bez odpowiedniego rozeznania” – powiedział papież podczas spotkania z 38 jezuitami, które odbyło się przy okazji podróży apostolskiej na Maltę. Relację z tego spotkania, podczas którego Ojciec Święty zwrócił uwagę, że powołaniem Kościoła nie są liczby, lecz ewangelizacja, opublikowało pismo włoskich jezuitów „La Civiltà Cattolica”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papież wskazał na potrzebę powrotu do „Kościoła wychodzącego”, ponieważ Pan puka od wewnątrz, abyśmy mogli Go wypuścić. Nazwał Benedykta XVI prorokiem „Kościoła przyszłości”, który stanie się mniejszy, straci wiele przywilejów, ale będzie bardziej pokorny i autentyczny oraz znajdzie energię dla tego, co istotne. Będzie to Kościół bardziej duchowy, uboższy i mniej upolityczniony.

Franciszek proponuje przyjąć pokorę, służbę i autentyczność jako kryteria pozwalające odpowiedzieć „twórczo” na kryzys powołań w starzejącej się Europie. Prosi seminarzystów, aby byli „normalnymi ludźmi, bez wyobrażania sobie, że są «wielkimi apostołami» lub «pobożnisiami». Do tego potrzebni są także normalni przełożeni, wolni od hipokryzji, która może wypaczyć drogę młodego człowieka oraz powinni wzbudzać zaufanie swoich podopiecznych. Młodzi nigdy nie powinni przywdziewać ujednoliconych uniformów. Każdy z nich jest niepowtarzalną osobą z innym dowodem tożsamości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zapytany o proces synodalny, Papież uważa, że postępuje on naprzód i nie ma od niego odwrotu. Ostatni synod jasno wyraził wolę „refleksji nad teologią synodalności, aby uczynić decydujący krok w kierunku Kościoła bardziej synodalnego”.

Reklama

Następnie zwrócił uwagę na tragedię migrantów na Morzu Śródziemnym: „Migracja jest problemem całej Europy”, a nie tylko krajów, do których przybywają migranci. Konieczne jest „osiągnięcie postępu w dziedzinie praw człowieka, aby wyeliminować kulturę odrzucenia”. Tragedie związane z przekraczaniem pustyni, handlem ludźmi, torturami i podróżami morskimi są „jedną ze klęsk ludzkości, która wchodzi w zakres polityki państw”.

Zdaniem Franciszka - ewangelizację należy łączyć z przeciwdziałaniem zmianom klimatycznym. Brak zaangażowania w troskę o wspólny dom jest poważnym grzechem przeciwko Stwórcy i stanowi wyraz współczesnego pogaństwa. Jest również przejawem braku odpowiedzialności na życie przyszłych pokoleń na naszej planecie.

Krzysztof Ołdakowski SJ/vaticannews.va / Watykan

2022-04-14 16:31

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież u singapurskich jezuitów

[ TEMATY ]

jezuici

Franciszek w Azji i Oceanii

Singapur

PAP/ALESSANDRO DI MEO

Zaraz po przybyciu do Singapuru Franciszek spotkał się z posługującymi tam jezuitami. Podkreślił znaczenie Azji jako kluczowego kontynentu. Wskazał na przykład o. Matteo Ricciego, jezuickiego misjonarza w Chinach w XVI i XVII w oraz o. Pedra Arrupe, misjonarza w Japonii i generała Towarzystwa Jezusowego, który dokonał posoborowej transformacji zakonu. Papież przyznał, że postać o. Arrupe jest mu bardzo bliska, chce doprowadzić do jego beatyfikacji i kanonizacji.

Spotkanie z jezuitami trwało godzinę, uczestniczyło w nim 25 zakonników. Jak powiedział Radiu Watykańskiemu towarzyszący Papieżowi o. Antonio Spadaro, Franciszek nie dokonał bilansu swej podróży do Azji i Oceanii. Na to jest jeszcze za wcześnie - podkreślił włoski jezuita, podsekretarz watykańskiej Dykasterii ds. Kultury i Edukacji. Papież zdał się na inicjatywę singapurskich jezuitów, chciał poznać ich potrzeby i pytania.
CZYTAJ DALEJ

Św. kard. Karol Boromeusz - wzór pasterza

Niedziela łowicka 44/2005

[ TEMATY ]

św. Karol Boromeusz

pl.wikipedia.org

„Wszystko, co czynicie, niech się dokonuje w miłości” - mawiał św. Karol Boromeusz. Bez cienia wątpliwości można powiedzieć, że w tym zdaniu wyraża się cała Ewangelia Chrystusowa. Jednocześnie stanowi ono motto życia i działalności św. Karola Boromeusza, którego Kościół liturgicznie wspomina 4 listopada.

Przyszło mu żyć w trudnych dla Kościoła czasach: zepsucia moralnego pośród duchowieństwa oraz reakcji na to zjawisko - reformacji i walki z nią. Karol Boromeusz urodził się w 1538 r. na zamku Arona w Longobardii. Ukończył studia prawnicze. Był znawcą sztuki. W wieku 23 lat, z woli swego wuja - papieża Piusa IV, na drodze nepotyzmu został kardynałem i arcybiskupem Mediolanu, lecz święcenia biskupie przyjął 2 lata później. Ta nominacja, jak się później okazało, była „błogosławioną”. Kiedy młody Karol Boromeusz zostawał kardynałem i przyjmował sakrę biskupią, w ostateczną fazę obrad wchodził Sobór Trydencki (1545-63). Wyznaczył on zdecydowany zwrot w historii świata chrześcijańskiego. Sprecyzowano wówczas liczne punkty nauki i dyscypliny, m.in. zreformowano biskupstwo, określono warunki, jakie trzeba spełnić, aby móc przyjąć święcenia, zajęto się (głównie przez polecenie tworzenia seminariów) lekceważoną często formacją kapłańską, zredagowano katechizm dla nauczania ludu Bożego, który nie był systematycznie pouczany. Sobór ten miał liczne dobroczynne skutki. Pozwolił m.in. zacieśnić więzy, jakie powinny łączyć papieża ze wszystkimi członkami Kościoła. Jednak, aby decyzje były skuteczne, trzeba je umieć wcielić w życie. Temu głównie zadaniu poświęcił życie młody kard. Boromeusz. Od momentu objęcia diecezji jego dewiza zawarła się w dwóch słowach: modlitwa i umartwienie. Mimo młodego wieku, nie brakowało mu godności. W 23. roku życia nie uległ pokusie władzy i pieniądza, żył ubogo jak mnich. Kard. Boromeusz był przykładem biskupa reformatora - takiego, jakiego pragnął Sobór. Aby uświadomić sobie ogrom zadań, jakie musiał podjąć Karol Boromeusz, trzeba wspomnieć, że jego diecezja liczyła 53 parafie, 45 kolegiat, ponad 100 klasztorów - w sumie 3352 kapłanów diecezjalnych i 2114 zakonników oraz ok. 560 tys. wiernych. Na jej terenie obsługiwano 740 szkół i 16 przytułków. Kardynał przeżył liczne konflikty z władzami świeckimi, jak i z kapłanami i zakonnikami. Jeden z mnichów chciał go nawet zabić, gdy ten modlił się w prywatnym oratorium. Kard. Boromeusz był prawdziwym pasterzem owczarni Pana, dlatego poznawał ją bardzo dokładnie. Ze skromną eskortą odbywał liczne podróże duszpasterskie. W parafiach szukał kontaktu z ludnością, godzinami sam spowiadał, głosił Słowo Boże, odprawiał Mszę św. Jego prostota i świętość pozwoliły mu zdobywać kolejne dusze.
CZYTAJ DALEJ

Przerażające! ABOTAK – pierwsza prywatna „przychodnia” aborcyjna już w Polsce

2024-11-04 17:45

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Jesienią tego roku zbrodniarze z Aborcyjnego Dream Teamu otworzą „przychodnię” ABOTAK. Będzie to prywatna rzeźnia, w której będzie się zabijało poczęte dzieci. Poza szpitalem. Mamy precedens, bo otwiera się pierwsza prywatna placówka dedykowana wyłącznie mordowaniu ludzi. Światowe lobby aborcyjne od lat czekało na taki obrót spraw w naszym kraju - alarmuje Fundacja Życie i Rodzina.

A cytując dokładnie: Dość żebrania o aborcję. Politycy nie potrafią dotrzymać słowa. Zrobimy to za nich. To słowa aborcjonistek tworzących Aborcyjny Dream Team (ADT). Wytyczne Izabeli Leszczyny otworzyły furtkę do praktykowania aborcji wbrew Konstytucji. Polska jest teraz łakomym kąskiem dla koncernów aborcyjnych, które chcą zarobić ogromne pieniądze na zabijaniu polskich dzieci. Abotak będzie wstępnie służył do zabijania dzieci poprzez podawanie tabletek poronnych. Ale tylko na początek. Morderczynie dzieci nie ukrywają swoich zamiarów. Mówią: Chcemy wywrzeć presję na politykach i na ochronie zdrowia, by w końcu doczekać się obiecanych zmian (…). Cel placówki jest więc jasno zarysowany: pomóc w dalszej erozji ochrony życia. I to na poziomie stanowienia prawa.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję