Reklama

Polityka

W. Brytania: Andrzej Duda i Boris Johnson o pomocy dla Ukrainy i sankcjach na Rosję

Pomoc dla Ukrainy, w tym dostawy broni, a także kolejne sankcje na Rosję były głównymi tematami czwartkowej rozmowy prezydenta RP Andrzeja Dudy z premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem w Londynie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W oświadczeniu przed rozmowami prezydent Duda podkreślił, że tydzień temu jeszcze nikt nie wiedział do jakiej masakry doszło w Buczy pod Kijowem, ilu zwykłych ukraińskich obywateli zostało brutalnie zamordowanych przez rosyjskich żołnierzy. Jak powiedział, kojarzy się to z niczym innym jak z masakrami podczas II wojny światowej. Prezydent określił bombardowanie cywilnych osiedli na Ukrainie mianem zbrodni wojennej.

"Będziemy z panem premierem rozmawiali o różnych formach wsparcia obrońców Ukrainy i dla tych, którzy dzisiaj są na Ukrainie i również dla uchodźców, z których prawie 2 miliony znajduje się w tej chwili w Polsce. A naszą granicę przekroczyło już 2,5 mln uchodźców z Ukrainy" - mówił Duda. Zapowiedział, że przekaże Johnsonowi pełną informację o kryzysie uchodźczym i skali polskiej pomocy dla Ukrainy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Będziemy rozmawiali także na temat tego, jak wspólnie działać dalej i jakie kolejne działania powinniśmy podjąć dla wzmocnienia Ukrainy, dla umożliwienia obrońcom Ukrainy jeszcze lepszego bronienia się przed rosyjską napaścią, w jaki sposób także na arenie międzynarodowej bronić Ukrainy poprzez coraz bardziej ścisły i szczelny system sankcji przeciwko rosyjskiemu agresorowi" - powiedział prezydent.

Reklama

Duda zwrócił też uwagę, że obecne wspólne działania na rzecz pomocy Ukrainie wzmacniają tradycyjnie bliskie od wielu dziesięcioleci relacje między Polską a Wielką Brytanią.

Do bliskich stosunków między obydwoma państwami nawiązał też premier Johnson. "Obecny kryzys zbliża nas jeszcze bardziej do siebie. Każdy dzień daje nam szanse, byśmy dalej współpracowali i zrobili razem jeszcze więcej" - mówił. Ocenił, że wizyta prezydenta Polski w Londynie to szansa na wzmocnienie partnerstwa obu państw w zakresie obronności.

Johnson ocenił, że Polacy i polski rząd wykonują "wspaniałą pracę", jeśli chodzi o zarządzanie kryzysem uchodźczym. "Gratuluję tego, co robi Polska i Polacy, naprawdę jestem pod wrażeniem" - oświadczył. Zapewnił, że obywatele Wielkiej Brytanii solidaryzują się z Polską we wsparciu dla obywateli Ukrainy. "Jesteśmy z wami, zjednoczeni, ramię w ramię" - dodał.

"Chcemy pomóc naszym ukraińskim przyjaciołom w wymiarze dyplomatycznym, politycznym, gospodarczym, jeżeli chodzi o sankcje wobec reżimu Putina, ale także w kontekście dostarczania broni do Ukrainy tak, aby Ukraińcy mogli bronić się sami - mówił brytyjski premier przed spotkaniem z prezydentem RP. "Już teraz robimy wspólnie bardzo wiele w tej dziedzinie, ale możemy zrobić o wiele, wiele więcej i musimy to przedyskutować w nadchodzących dniach i tygodniach" - podkreślił Johnson.

Autorzy: Aleksandra Rebelińska, Mateusz Mikowski, Bartłomiej Niedziński (PAP)

reb/ mm/ bjn/ ap/

2022-04-07 16:54

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W. Brytania: O 674 wzrosła liczba zmarłych z powodu koronawirusa, łącznie już 26711

O 674 wzrosła w ciągu doby liczba zgonów z powodu koronawirusa w Wielkiej Brytanii, co oznacza, że łączna liczba ofiar śmiertelnych epidemii w tym kraju wynosi już 26711 - poinformował w czwartek po południu premier Boris Johnson.

Bilans obejmuje wszystkie zgony w ciągu 24 godzin między godz. 17 we wtorek a godz. 17 w środę, gdzie testy potwierdziły obecność koronawirusa. W środę brytyjskie ministerstwo zdrowia zmieniło sposób podawania statystyk i obecnie uwzględnione w nich są wszystkie zgony, a nie tylko te w szpitalach.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Ducha Świętego

[ TEMATY ]

nowenna

Duch Święty

Karol Porwich/Niedziela

Jak co roku w oczekiwaniu na to Święto Kościół katolicki będzie odprawiał nowennę do Ducha Świętego i tym samym trwał we wspólnej modlitwie, podobnie jak apostołowie, którzy modlili się jednomyślnie po wniebowstąpieniu Pana Jezusa czekając w Jerozolimie na zapowiedziane przez Niego zesłanie Ducha Świętego.

1. Po wystawieniu Najświętszego Sakramentu można zaśpiewać hymn: "O Stworzycielu, Duchu, przyjdź" lub sekwencję: "Przybądź, Duchu Święty" czy też inną pieśń do Ducha Świętego.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję