W pomoc rzeczową i materialną dla uchodźców włączają się także kazimierskie parafie.

Jak zapewnia burmistrz Adam Bodzioch, wszyscy przybysze są otoczeni dobrą opieką, a z prośbą o przyjęcie i ulokowanie dzieci z Domu Dziecka zwróciły się tamtejsze stowarzyszenia oraz konsulat.

Dzieci bardzo szybko się zaaklimatyzowały. Mieszkańcy przyjęli ich bardzo dobrze. Burmistrz zapewnia, ze nie brakuje sponsorów i chętnych do pomocy. - Mamy świadomość, że pobyt dzieci z ukraińskiego sierocińca nie będzie krótki, stąd planujemy pomoc długofalową - mówi.

Ośrodek Pomocy Społecznej w Kazimierzy Wielkiej poszukuje wolontariuszy, którzy mogliby pomóc w opiece nad dziećmi; chodzi szczególnie o osoby z wykształceniem pedagogicznym, nauczycieli i tłumaczy. Wkrótce zostanie zorganizowana nauka, w tym języka polskiego i ukraińskiego czy zajęcia integracyjne.

Ponad 2 tys. uchodźców z Ukrainy zostało zakwaterowanych przez służby wojewody świętokrzyskiego i samorządy w województwie świętokrzyskim. Obecnie na terenie świętokrzyskiego uchodźcy przebywają w ok. 30 ośrodkach. Największy znajduje się w Sielpi, ale już w każdym powiecie i gminie przebywają przybysze z Ukrainy.