Reklama

Kto krzyż odgadnie...

Spalać się, aby żyć

Niedziela Ogólnopolska 11/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najtrudniejszym pytaniem,
jakie człowiek sobie zadaje,
jest pytanie o krzyż.
Sensu własnego krzyża
nie da się odkryć,
jeśli nie odkryje się
najpierw sensu
Krzyża Chrystusa.
Wielki Post
jest zaproszeniem
do tej refleksji…

Ludzi porządnych jest coraz mniej.
Świat jakby ich nie potrzebował.
Wyścig „pokolenia szczurów” trwa.
Sukces - to jest najważniejsze.
A jak go osiągnąć?
Nieważne…
Wszystko jest dziś dozwolone…
Dlatego wątpimy: warto jeszcze być prawym człowiekiem?
Czujemy, że prawość, szlachetność nikomu nie są potrzebne. Ludziom przynajmniej tak się wydaje.
Ale jest Ktoś, komu potrzebne jest twoje świadectwo pięknego życia w codzienności.
Sienkiewiczowski latarnik codziennie pokonywał setki stopni w wąskiej wieży, aby zapalić światło. Pilnował, aby nie zgasło, aby wskazywało drogę, aby było widoczne - bo może jakiś statek się zagubił, może szuka punktu odniesienia, szuka ratunku.
Jest ciemno. Nie wiemy, kto widzi nasze światło. Czasem możemy zwątpić w sens krzątania się przy świetle. Możemy znudzić się w życiu łaską Bożą. Możemy zmęczyć się świadczeniem o Bogu.
Wystarczyłoby, żeby latarnik w jedną noc zaspał, powiedział: nie chce mi się, to nie ma sensu, a ktoś mógłby tej nocy nie przeżyć, jakiś statek mógłby się rozbić.
Jesteśmy takimi Bożymi latarnikami. Świadkowie Boga to słudzy światła.
Światło nie jest z nas, nie możemy go sobie przywłaszczyć, ale możemy mu służyć. Ludzie w służbie światła.
Jak się nimi stawać? Co robić, aby umieć dobrze żyć?
Jest na Wawelu czarny krzyż, który odegrał wielką rolę w życiu młodej królowej Jadwigi. Kiedy modliła się przed nim, pytając, jak żyć, co zrobić, aby życia nie zmarnować, usłyszała słowa Ukrzyżowanego: Czyń, co widzisz…
I tak uczyniła. Zrezygnowała z siebie, aby piękniej żyli inni. Swoje królewskie życie przeżyła jako służebnica wszystkich. Stała się świętą.
Patrz na Chrystusa. Czyń, co widzisz - a będziesz wiedział, jak żyć, aby lepiej mogli żyć inni.

Pokorne kamienie - leżą w strumyku od lat
zmęczone, niezauważone.
Jakby ich nie było.
Człowiek podziwia strumień;
Szumiący i wdzięczny,
dumny i krzyczący: ja jestem!
A kamień? Gdzie jest kamień,
którego na grzbiecie
rodzi się wdzięk
szumiącego strumyka?
Gdzie jesteś, kamieniu?
który uroku dodajesz
bezwładnej wodzie płynącej?
O pokoro kamienia!
Czemu nie wołasz -
jesteśmy tu we dwoje;
woda i kamień - to piękno strumyka!
Kamieniu - ty milczysz?!
Jesteś taki cichy, spokojny,
niezazdrosny o piękno strumienia?
Czyżbyś odnalazł swoje
przeznaczenie służby strumykowi?
Czyżbyś był tak mądry i uczył człowieka,
że wielkość jednego
jest w służbie drugiemu?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojawił się nieznany dotąd list Benedykta XVI dotyczący jego rezygnacji

O ważności i pełni swej rezygnacji z posługi piotrowej przekonuje Benedykt XVI na łamach książki ks. prał. Nicoli Buxa „Realtà e utopia nella Chiesa” (Rzeczywistość i utopia w Kościele). W sierpniu 2014 roku papież senior skierował do niego list na temat ważności i zasadności jego rezygnacji. Jest to wyjątkowy dokument historyczny, który powinien położyć kres wielu bezowocnym spekulacjom.

„Twierdzenie, że wraz z rezygnacją porzuciłem jedynie sprawowanie posługi, a nie munus (posługę) jest sprzeczne z jasną doktryną dogmatyczno-kanoniczną. (...) Jeśli niektórzy dziennikarze mówią o «pełzającej schizmie», nie zasługują na żadną uwagę” - napisał Benedykt XVI w liście z 21 sierpnia 2014 r. do ks. prałata Nicoli Buxa, który zwrócił się do niego z pytaniem o wątpliwości i perypetie, które towarzyszyły jego rezygnacji z pontyfikatu.
CZYTAJ DALEJ

Bez snu przez 1500 km. Ks. Paweł dotarł rowerem do Rzymu, by pomóc chorym dzieciom

2025-08-07 18:46

[ TEMATY ]

Rzym

akcja charytatywna

rowerowa pielgrzymka

bez snu

pomoc chorym dzieciom

Adobe Stock

Ksiądz Paweł przemierzył 1500 km na rowerze by pomóc chorym dzieciom

Ksiądz Paweł przemierzył 1500 km na rowerze by pomóc chorym dzieciom

W ciągu trzech dni i trzech bezsennych nocy posługujący w Niemczech ks. Paweł Nowak przejechał rowerem z Hildesheim do Rzymu. Wszystko w celu wsparcia dziecięcego hospicjum Löwenherz niedaleko Bremy. W środę kapłanowi udało się spełnić jedno z marzeń: spotkać Papieża.

Rowerowa pielgrzymka dla dzieci
CZYTAJ DALEJ

Stanowski pójdzie do spowiedzi? Taką obietnicę złożył Karolowi Nawrockiemu

2025-08-07 21:00

[ TEMATY ]

spowiedź

Prezydent Karol Nawrocki

Krzysztof Stanowski

obietnica

Kanał Zero

Krzysztof Stanowski złożył obietnicę Karolowi Nawrockiemu. Dotrzyma słowa?

Krzysztof Stanowski złożył obietnicę Karolowi Nawrockiemu. Dotrzyma słowa?

W sieci pojawiło się niecodzienne nagranie, na którym Karol Nawrocki - prezydent-elekt, przygotowujący się do zaprzysiężenia wspomina o obietnicy dotyczącej spowiedzi, jaką złożył mu znany dziennikarz i właściciel Kanału Zero - Krzysztof Stanowski.

Na nagraniu obserwujemy Karola Nawrockiego, kiedy to podczas przygotowania make-up'u rozmawia z innym dziennikarzem Kanału Zero. Z rozmowy wynika, że prezydent-elekt ma zamiar rozliczyć kontrkandydata z kampanii wyborczej z danego słowa:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję