Reklama

Niedziela Małopolska

Kraków - Łagiewniki

Jak dobrze, że jesteście!

    - Dbajcie o wasz etos. Pamiętajcie, że jesteście chlubą Ojczyzny, ale i Kościoła. I zaproście do waszej służby Pana Boga Miłosiernego. Wtedy nie spadniesz z żadnej drabiny – mówił w niedzielę 17 pażdziernika bp Janusz Mastalski do strażaków.

Małgorzata Pabis

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

    Do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia już po raz XX przybyła Pielgrzymka Strażaków z Małopolski. Centralnym punktem pielgrzymki była Msza święta sprawowana w samo południe. Strażaków w bazylice Bożego Miłosierdzia przywitał ks. Zbigniew Bielas. Rektor sanktuarium mówił: - Serdecznie was witam w Bazylice Bożego Miłosierdzia, świątyni, którą konsekrował i w której zawierzył świat Bożemu Miłosierdziu św. Jan Paweł II. 17 sierpnia 2002 roku mówił tutaj: „Nie ma dla człowieka innego źródła nadziei, jak miłosierdzie Boga. Pragniemy z wiarą powtarzać: Jezu, ufam Tobie! To wyznanie, w którym wyraża się ufność we wszechmocną miłość Boga, jest szczególnie potrzebne w naszych czasach, w których człowiek doznaje zagubienia w obliczu wielorakich przejawów zła. Trzeba, aby wołanie o Boże miłosierdzie płynęło z głębi serc ludzkich, pełnych cierpienia, niepokoju i zwątpienia, poszukujących niezawodnego źródła nadziei.” Ksiądz Bielas przypomniał słowa Jana Pawła II z encykliki „Dives in misericordia”, gdzie Ojciec Święty stwierdza, że Chrystus nauczył nas, że człowiek nie tylko doświadcza miłosierdzia Boga samego, ale także jest powołany do tego, by sam czynił miłosierdzie drugim… (DiM 14). - Wasza służba dla bliźniego jest wyrazem czynienia miłosierdzia. Cieszę się, że przybywacie po raz XX do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, aby Bogu w Trójcy Jedynemu dziękować i prosić o umocnienie na drodze czynienia miłosierdzia wobec tych, do których jesteście posłani w czasie waszej pracy, waszych dyżurów, waszego czuwania – powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

    W homilii bp Janusz Mastalski już na samym początku zwrócił się do strażaków: - Dziękuję wam za to, że jesteście. Że możemy czuć się dzięki wam bezpieczniejsi. Że coś takiego, co nazywa się etosem strażaka, jest w Polsce bardzo wysokie. Jak mówił kaznodzieja, dziś w tej bazylice każdy z nas chciałby stać się strażakiem. Podkreślił, że w akcjach strażackich nie jest ważne kto więcej zrobi, ale ważna jest jedność – współpraca.

Reklama

    Nawiązując do wyposażenia strażaka przedstawiał metafory. Rozpoczął od zatrzaśnika, czyli narzędzia, które służy do zabezpieczania strażaków na wysokościach. - To jest element wyposażenia osobistego. Zatrzaśnikiem można dopiąć się do drabiny strażackiej – wyjaśnił i postawił pytanie: - Co może być takim zatrzaśnikiem Bożym? - Dla każdego z nas jest nim zawierzenie Panu Bogu. Temu, który opiekuje się wami, gdy jesteście w akcji, ale także kiedy jesteście w domu. On zawsze wami się opiekuje - zaznaczył.

    Elementem związanym z ubiorem strażaka jest siekiero-łom. – On pozwala rozbijać różnego rodzaju materiały. I właśnie takim urządzeniem duchowym musimy rozbijać wszystko to, co przeszkadza, aby być blisko Boga, co przeszkadza być blisko swoich najbliższych. Dlatego przychodzimy dziś do tego sanktuarium, znanego na całym świecie, aby zawierzyć swoją kochaną służbę strażacką. Zawierzyć swoje kochane rodziny, ale najbardziej przychodzimy, aby zawierzyć samych siebie. Abyśmy umieli posługiwać się tymi duchowymi, naszymi wewnętrznymi siekiero-łomami – powiedział.

    Kolejnym narzędziem strażaka jest tłumica, służąca do gaszenia pożarów przyziemnych, szczególnie lasów. – Kto może powiedzieć, co dzieje się w sercu strażaka, kiedy przychodzi zagrożenie życia. A on jednak idzie, gdzieś mając z tyłu głowy, że przecież ma mamę, rodziców, żonę, dzieci. Zaufanie, które sprawia, że pożar lęku zostaje przygłuszony tłumicą w postaci zaufania do Boga – kontynuował bp Mastalski.

    Biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej zauważył, że strażakiem nie bywa się, ale strażakiem jest się do końca życia. - Strażak nie może nigdy stracić nadziei. Gdyby ją stracił, nigdy by nie wyjechał do akcji. Strażak jest człowiekiem odważnym. Człowiekiem służby, człowiekiem z godnością – wyliczał kaznodzieja.

Reklama

    Nawiązując do niedzielnego Słowa Bożego bp Mastalski zauważył, że strażak musi być gotowy na cierpienie, dlatego w swoim ekwipunku ma zawsze opatrunek. – Jak przed Wami nie uklęknąć i nie powiedzieć: jak dobrze, że jesteście. Niech Pan Bóg Wam błogosławi – powiedział.

2021-10-17 14:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ksiądz a media społecznościowe

2024-04-25 15:10

[ TEMATY ]

KSM

Zielona Góra

Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży

Pogadaj z Czarnym

Koło Akademickie KSM przy UZ

ks. Waldemar Kostrzewski

Katarzyna Krawcewicz

Ze studentami spotkał się ks. Waldemar Kostrzewski

Ze studentami spotkał się ks. Waldemar Kostrzewski

Gościem kwietniowego spotkania z cyklu Pogadaj z Czarnym był ks. Waldemar Kostrzewski.

24 kwietnia w sali akademika Piast (Uniwersytet Zielonogórski) odbyło się spotkanie z serii Pogadaj z Czarnym pt. „Ksiądz a media społecznościowe”. Gościem Koła Akademickiego KSM był ks. Waldemar Kostrzewski.

CZYTAJ DALEJ

Współpracownik Apostołów

Niedziela Ogólnopolska 17/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Marek

GK

Św. Marek, ewangelista - męczeństwo ok. 68 r.

Św. Marek, ewangelista - męczeństwo ok. 68 r.

Marek w księgach Nowego Testamentu występuje pod imieniem Jan. Dzieje Apostolskie (12, 12) wspominają go jako „Jana zwanego Markiem”. Według Tradycji, był on pierwszym biskupem w Aleksandrii.

Pochodził z Palestyny, jego matka, Maria, pochodziła z Cypru. Jest bardzo prawdopodobne, że była właścicielką Wieczernika, gdzie Chrystus spożył z Apostołami Ostatnią Wieczerzę. Możliwe, że była również właścicielką ogrodu Getsemani na Górze Oliwnej. Marek był uczniem św. Piotra. To właśnie on udzielił Markowi chrztu, prawdopodobnie zaraz po zesłaniu Ducha Świętego, i nazywa go swoim synem (por. 1 P 5, 13). Krewnym Marka był Barnaba. Towarzyszył on Barnabie i Pawłowi w podróży do Antiochii, a potem w pierwszej podróży na Cypr. Prawdopodobnie w 61 r. Marek był również z Pawłem w Rzymie.

CZYTAJ DALEJ

Warszawska Pielgrzymka Piesza Dziedzictwem Kulturowym

Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę trafiła na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Pielgrzymka warszawska nazywana także paulińską, początkami sięga XVIII w. Jej fenomen polega na ciągłości, wierni wypełniali śluby pielgrzymowania do Częstochowy nawet w czasie rozbiorów, wojen i komunizmu. Jest nazywana „matką” pielgrzymek w Polsce.

- Pielgrzymowanie wpisane jest w charyzmat Zakonu i w naszego maryjnego ducha, stąd wielka troska o to dziedzictwo, jakim jest Warszawska Pielgrzymka Piesza. Czujemy się spadkobiercami tego ogromnego duchowego skarbu i robimy wszystko, aby przekazać go nowemu pokoleniu paulinów. To doświadczenie pielgrzymowania zabieramy na inne kontynenty - powiedział o. Arnold Chrapkowski, przełożony generalny Zakonu Paulinów na zwieńczenie pielgrzymki w 2023r.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję