- Od ponad 30 lat, w każdy pierwszy weekend miesiąca września, odbywa się dwudniowa piesza pielgrzymka z Sulęcina do Rokitna, z noclegiem w szkole Międzyrzeczu. W tym roku z racji pandemii nie mogliśmy tej szkoły zagospodarować, nie chcąc stwarzać jakiegokolwiek zagrożenia. Zdecydowaliśmy się zrezygnować z tej pielgrzymki i dwa tygodnie później zorganizować pielgrzymkę parafialną do Rokitna. Jej intencją było to jak ożywić wiarę w parafii po pandemii - mówi Mariusz Kępka, współorganizator pielgrzymki.
Część pielgrzymów na czele z proboszczem ks. Sławomirem Przychodnym, wyruszyła z Międzyrzecza w sobotę rano 18 września, zaś pozostała grupa dojechała do Rokitna autokarem. Wszyscy, wierni i kapłani, zgromadzili się na wspólnej Mszy św. w rokitniańskiej bazylice. Dopełnieniem pielgrzymki były warsztaty, podczas których pielgrzymi, w sumie 150 osób, podzieleni na cztery grupy, zastanawiali się jak ożywić wiarę w parafii po pandemii w czterech zagadnieniach takich jak: rodzina; sakramenty, nabożeństwa i wspólnoty; służba braciom i siostrom; dzieci i młodzież.
- Każda grupa przypisana była do konkretnego tematu, w każdej grupie było dwóch animatorów, przygotowany był program warsztatów. Każda grupa miała zebrać głos reprezentantów parafii w tych czterech głównych tematach i podsumować go przed proboszczem i księżmi, którzy nam towarzyszyli. Na koniec zrobiliśmy prezentację wszystkich pomysłów, które zrodziły się w grupach dzielenia. Wówczas ustaliliśmy wspólnie, że pielgrzymka będzie miała swój dalszy ciąg - to co wypracowaliśmy w Rokitnie, będzie teraz przedmiotem prac projektowych w parafii. Poszczególne grupy dalej będą się spotykać i wypracowywać konkretne inicjatywy i przedsięwzięcia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu