Reklama

Europa

Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny - 140 lat historii pod znakiem ożywienia wiary

W Europie „chorej na obojętność” Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny może sprzyjać rozbudzeniu przynależności do Kościoła i nawróceniu - tak papież Franciszek przed trzema laty mówił o tym wydarzeniu w Budapeszcie, rozpoczynającym się w niedzielę. 12 września odprawi tam mszę na jego zakończenie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

52. Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny w stolicy Węgier jest pierwszym wielkim spotkaniem katolików w czasach pandemii Covid-19. Planowano je na koniec września 2020 roku, ale przełożono o rok. Mszę inaugurującą Kongres odprawi w niedzielę włoski kardynał Angelo Bagnasco.

Jak się zauważa, oczy milionów wiernych będą 12 września zwrócone ku Europie Środkowej. Tego dnia papież podczas swej pierwszej wizyty w Budapeszcie przewodniczyć będzie mszy na zakończenie Kongresu, a w Warszawie odbędzie się beatyfikacja prymasa Polski, kardynała Stefana Wyszyńskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prymas Węgier, metropolita Ostrzyhomia-Budapesztu kardynał Peter Erdoe powiedział watykańskim mediom w sobotę, że obecność Franciszka będzie „wielkim znakiem nadziei po półtora roku pandemii”. „To znak otwarcia, odrodzenia”, „radosne wydarzenie” - podkreślił.

Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny to masowe zgromadzenie katolików mające na celu umocnienie więzi z Chrystusem poprzez zgłębianie tajemnicy Eucharystii. Ma 140-letnią historię, która zaczęła się od prywatnej inicjatywy we Francji.

Z czasem został wpisany do watykańskiego kalendarza najważniejszych wydarzeń religijnych, często również z udziałem kolejnych papieży na wszystkich kontynentach. Utworzony został Papieski Komitet ds. Międzynarodowych Kongresów Eucharystycznych.

Reklama

Profesor Christian Sorrel z Papieskiego Komitetu Nauk Historycznych powiedział portalowi Vatican News, że kongresy zawsze łączyły element duchowy w postaci mszy, adoracji Najświętszego Sakramentu i procesji eucharystycznych z refleksją na temat roli wiary katolickiej we współczesnym świecie.

Z ideą spotkań poświęconych kultowi eucharystycznemu i jego odnowie wystąpiła w latach 70. XIX wieku młoda świecka z Francji Emilie-Marie Tamisier. Idei tej przyświecało pragnienie przeciwstawienia się tendencjom laicyzacyjnym, antykościelnym i antyreligijnym oraz rozbudzenia dumy w katolikach z wiary. Ideę organizacji kongresu poparł papież Leon XIII wydając specjalną bullę w tej sprawie.

Pierwszy Kongres odbył się w 1881 roku w Lille pod hasłem „Społeczne królestwo Chrystusa”. Uczestniczyło w nim 8 tys. osób z kilku krajów. Hasłem drugiego kongresu rok później były słowa „Schrystianizować życie przez Eucharystię”. Już wtedy jednym z tematów dyskusji była postępujące zeświecczenie społeczeństw.

Przez pierwszych 10 lat spotkania odbywały się we Francji, Belgii oraz Szwajcarii. W 1893 roku była to Jerozolima.

Na progu XX wieku wydarzenia te nabrały większego międzynarodowego znaczenia. W 1905 roku kongresowi w Rzymie przewodniczył po raz pierwszy papież - Pius X. W 1908 roku miejscem uroczystości był Londyn, a dwa lata później Montreal. Przybywali kardynałowie, a także dziesiątki biskupów, setki kapłanów, tysiące wiernych.

Reklama

Kongresowi w Wiedniu we wrześniu 1912 roku patronował cesarz Franciszek Józef. Tamtejsza prasa informowała wówczas, że uczestniczyło w nim około 2 tys. Polaków. Wydarzenie to było także upamiętnieniem odsieczy wiedeńskiej z 1683 roku, a podczas inauguracji metropolita miasta, arcybiskup Franz Xavier Nagl mówił o roli Polaków i króla Jana III Sobieskiego w tej bitwie.

W 1928 roku spotkanie zorganizowano w Sydney pod hasłem „Maryja a Eucharystia”. W 1932 roku Kongres Eucharystyczny odbył się w Dublinie w związku z 1500. rocznicą przybycia patrona Irlandii świętego Patryka.

W Budapeszcie w 1938 roku odbył się ostatni kongres przed drugą wojną światową, a jego hasłem były słowa „Eucharystia więzią miłości”. Przybyło tam około 100 tys. osób z wielu krajów. Niemcom przyjazdu zabronił Hitler.

Pierwszy kongres po wojnie miał miejsce w 1952 roku w Barcelonie. Uczestniczył w nim dyktator Hiszpanii, generał Francisco Franco.

Papież Paweł VI przewodniczył spotkaniom w Bombaju w 1964 i w Bogocie w 1968 roku.

Święty Jan Paweł II uczestniczył następnie w Międzynarodowych Kongresach Eucharystycznych w Nairobi w 1985 roku, w Seulu w 1989 roku i w Sewilli w 1993 roku.

Pierwszy i jedyny dotąd kongres w Polsce, a 46. w swojej historii, odbył się w 1997 roku we Wrocławiu, gdzie polski papież odprawił mszę na jego zakończenie. W homilii św. Jan Paweł II mówił, że Eucharystia jest „źródłem i szczytem życia Kościoła”. „Kościół żyje Eucharystią, z niej czerpie duchowe energie do pełnienia swej misji. Ona daje mu siłę wzrostu, ona go jednoczy. Eucharystia jest sercem Kościoła” - dodał.

Reklama

„Na szlaku Kongresów Eucharystycznych, który wiedzie przez wszystkie kontynenty, kolejnym etapem jest Wrocław — Polska, Europa Środkowowschodnia. Dokonały się tutaj zmiany, które dały początek nowej epoce w dziejach współczesnego świata. Kościół pragnie w ten sposób dziękować Chrystusowi za dar wolności odzyskanej przez wszystkie te narody, które tak wiele wycierpiały w latach totalitarnego zniewolenia” - podkreślił polski papież.

W 2000 roku w Rzymie św. Jan Paweł II odprawił mszę na zakończenie 47. kongresu.

Papież Benedykt XVI w 2008 roku przez łącza satelitarne zwrócił się do uczestników spotkania w kanadyjskim Quebec, a cztery lata później w Dublinie.

Ostatnie przed budapeszteńskim spotkanie odbyło się na Filipinach w 2016 roku.

Dla papieża Franciszka spotkanie w stolicy Węgier będzie pierwszym Międzynarodowym Kongresem Eucharystycznym. Jego hasło brzmi: „W Tobie są wszystkie me źródła”.

W 2018 roku papież powiedział: „Oby Kongres Eucharystyczny, który odbędzie się w Budapeszcie, sprzyjał we wspólnotach chrześcijańskich procesom odnowy, ażeby zbawienie, którego Eucharystia jest źródłem, przekładało się także na kulturę eucharystyczną, potrafiącą inspirować mężczyzn i kobiety dobrej woli w dziedzinach charytatywnej, solidarności, pokoju, rodziny, troski o świat stworzony”.

Z Watykanu Sylwia Wysocka (PAP)

sw/ ap/

2021-09-05 10:51

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pokój między ludźmi nie jest możliwy bez nawrócenia serc

"Wprowadzenie pokoju między ludźmi pozostanie zawsze zwykłą mrzonką, jeśli wcześniej nie nastąpi rzeczywiste nawrócenie serca. Harmonia społeczna i pokój między narodami będą tak długo zagrożone, jak długo każdy człowiek i każda grupa nie zaczną służyć Chrystusowi" - mówił abp Stanisław Gądecki w rozważaniu podczas jutrzni, rozpoczynającej czwarty dzień 52. Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego w Budapeszcie.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, odwołując się do czytań z porannej modlitwy, zwrócił uwagę, że droga do osiągnięcia pokoju nie powinna prowadzić poprzez wojnę. "Podczas gdy świat zwykle stara się zagwarantować pokój poprzez przygotowanie się do wojny – istnieje mądrzejsze rozwiązanie. Izajasz zachęca do budowania pokoju poprzez zmianę mentalności człowieka. Dopiero wtedy, gdy narody dotrą w duchu na szczyt góry Syjon, tj. na szczyt sprawiedliwości, gdy Prawo Boże rzeczywiście dotrze do ludzkich serc i zostanie wprowadzone w czyn, wówczas nastanie pokój, na jaki ludzkość czekała od zawsze i o którym zawsze marzyła. Dopiero wtedy narzędzia wojny zostaną przekształcone w narzędzia służące pokojowi; miecze zostają przekute na lemiesze a włócznie na sierpy" - wyjaśniał abp Gądecki.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo s. Marii Druch: uratował mnie mój Anioł Stróż

[ TEMATY ]

świadectwo

Anioł Stróż

Krzysztof Piasek

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.

„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia. Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem jej głos. „Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka. Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych. Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy coraz głębiej się w niego zapadają. Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko – nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek, szczęście.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Chun Yean Choong: św. Jan Paweł II był dla Kościoła „jak Anioł Stróż”

2025-10-02 10:50

[ TEMATY ]

Anioł Stróż

św. Jan Paweł II

dla Kościoła

Vatican Media

Tak jak Aniołowie Stróżowie stoją dyskretnie obok nas, tak Jan Paweł II - poprzez swoje nauczanie, świadectwo i cierpienie - towarzyszył Ludowi Bożemu, ukazując obecność Boga w historii - wskazał w homilii watykański dyplomata ks. Jan Maria Chun Yean Choong przewodniczący czwartkowej Mszy św. przy grobie św. Jana Pawła II.

Kościół katolicki 2 października obchodzi wspomnienie św. Aniołów Stróżów. „Choć ich nie widzimy, są zawsze przy nas, czuwają, chronią przed złem, prowadzą ku dobru i przypominają, że w każdej chwili jesteśmy w ręku Boga” - mówił ks. Chun Yean Choong, podkreślając tajemnicę obecności Aniołów Stróżów w naszym życiu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję